Rodzina nie pała specjalną miłością do zup dyniowych, ja natomiast potrafię pochłonąć cały garnek za kilkoma podejściami. Gotowałam już dyniówkę w różnych wersjach, teraz przyszła kolej na wypróbowanie batata, który okazał się całkiem przyjaznym składnikiem, ładnie komponującym się z delikatną słodyczą bani.Zupy nie miksuje się, składniki powinny zostać rozgniecione widelcem. Może nie wygląda to super estetycznie, ale daje ciekawy efekt smakowy, faktura powinna być chropowata, nie kremowa.
Cebulę obierz, posiekaj drobno, zeszklij na tłuszczu.
Dynię pozbaw gniazda nasiennego, obierz, pokrój w drobną kostkę (cząstki powinny być drobne, aby po ugotowaniu w zupie nie pływały długie dyniowe włókna).
Ziemniaki (również batata) obierz, umyj, pokrój w kostkę.
Warzywa zalej gorącym wywarem, przykryj, gotuj do miękkości.
Paprykę pokrój drobno, zeszklij na tej samej patelni, na której smażyła się cebula. Dodaj pod koniec gotowania do zupy razem z drobno startym imbirem.
Przypraw całość solą i ostrą papryką.
Składniki zupy rozgnieć niedokładnie.
Każdą porcję posyp niewielką ilością drobno posiekanych listków świeżej kolendry. Jeśli chcesz polej łyżeczką śmietanki.