Moja babcia uwielbiała ten placek. Nie jest trudny, wystarczą dobre chęci, dobre składniki i odrobine wolnego czasu.
Ciasto: Mąkę przesiać, ogrzać. Część mąki zaparzyć wrzącym mlekiem ( 3/4 szklanki) cały czas mieszając, aby nie powstały grudki. Drożdże rozetrzeć z 1 łyżką cukru, rozprowadzić pozostałym letnim mlekiem i pozostawić w cieple na 10- 15 minut. Gdy podrosną, wlać do mąki, wymieszać dodać żółtka utarte z cukrem,stopiony tłuszcz i wyrobić ciasto do momentu, aż zacznie odstawać od łyżki.
Konfitury osączyć na sicie ( ok 12 godzin. ) Gruszki pokrajać w drobne paski, skórkę pomarańczową drobno posiekać. rodzynki umyć. Sparzone wrzątkiem migdały obrać ze skórek i utrzeć na masę lub pokrajać w piórka. Dużą tortownicę wysmarować masłem i posypać bułką tartą. Na dnie położyć warstwę ciasta, na niej układać owoce i bakalie, przekładać każdą warstwę cienkim plackiem ciasta. Konfitury najlepiej posypywać migdałami i skórką pomarańczową. Wierzchnią warstwę powinno stanowić ciasto. Po wypełnieniu formy pozostawić Wielkanocny Placek Babci Kasi do wyrośnięcia, a następnie upiec, wstawiając do nagrzanego piernika ( ok 170
° C ) Czas pieczenia 45 minut - 1 godzina ) Wielkanocny Pacek Babci Kasi wyjmować z formy po ostudzeniu .
Moja rada: Powierzchnię ciasta można polukrować dowolnie wybranym lukrem..
SMACZNEGO