W sezonie kurkowym, zawsze gości u mnie prosty wiejski obiad. Ziemniaki podane z kurkami i jajecznicą. Czasem wzbogacam go dodatkiem smażonego boczku i mizerią. Czasem zamiast jajecznicy podaję jajka sadzone - świetnie pasują do skwarek z boczku.Zacznij od ugotowania ziemniaków. Przygotowanie całego dania zajmie Ci tyle czasu, ile gotują się ziemniaki.
Kurki oczyść, przepłucz, żeby usunąć piach spomiędzy blaszek, osusz.
Cebulę zeszklij na oleju, oprószając w trakcie smażenia solą.
Dodaj pokrojony w plastry chudy boczek (wcześniej odetnij twardą wędzoną skórkę - możesz użyć jej do gotowania zupy).
Gdy boczek się podsmaży, wrzuć kurki, podsmaż, odparuj, jeśli puszczą wodę (możesz częściowo, aby zostało nieco sosu). Przypraw solą i pieprzem.
W czasie gdy boczek i grzyby się smażą, przygotuj mizerię i jajecznicę (lub jajka sadzone).
Ogórki potnij w cienkie plastry, wymieszaj ze śmietaną i gęstym jogurtem. Przypraw solą i opcjonalnie pieprzem.
Jajka wbijaj pojedynczo do miseczki. Następnie wszystkie przelej na nagrzaną patelnię z rozpuszczonym masłem i osól. Mieszaj niespiesznie i nie za często, leniwie zagarniając większe porcje jajecznej masy. Dzięki temu jajecznica pozotanie wilgotna i puszysta. Zakończ smażenie, gdy będzie jeszcze delikatnie płynna, zetnie się do końca pod wypływem temperatury. Posyp posiekanym szczypiorkiem.
Gorące ziemniaki podaj z sosem kurkowym, jajecznicą (lub sadzonymi jajkami) i mizerią.