Czy te śnieżki dodaje się do śmietany sypki? Czy jest istotne w którym momencie się je dodaje?
Ubijasz śmietane i ubijając wsypujesz śnieżki.
pyszne! miało być na niedzielę a zostały okruszki.
bardzo szybko zrobiłam to ciaso,mleko gotowałam tylko
15 min.cały czas mieszałam i udało się wyszło gęste i nie rozlewało się
krem dałam gotowy do karpatki , a snieżki z kawałkami czekolady
i polałam polewą czekoladową takie esy floresy.
Bubel podpowiedz jak na herbatnikach rozsmarowalas mleko?Przeciez one sie rozjezdzaja juz druga warstwe latwiej polozyc!
I to mleko naprawdę zamienia się w karmel w ciągu 15 minut ?! A ja głupia całe życie trzymałam je twardo na ogniu 3 godziny... :) Muszę koniecznie wypróbować ten patent!
Ja robiłam 3-bita z innej strony, dawałam 3 warstwy herbetników w środek ciasta kakaowego-biszkoptowego i masę z mleka w puszki gotowanego i kostki masła i śmiały się dzieci, że tak 3-bit nie wygląda, bo powinna być biała masa, na wierzch dałąm herbatniki apetytki.A ciasto jest pyszne. Pika15 jak jesteś kiedyś na gadugadu to odezwij się, mój numer - 7944423, pozdrawiam!
herbatnikami zapełniłam całą blaszkę ,tak aby się nie mogły
przesuwać ,mleko nakładałam ciepłe ,porobiłam sobie takie
trzy kupki z mleka na herbatnikach na środku i po bokach
i łyżką nie przyciskając zbyt mocno rozprowadzilam mleko
Dzisiaj właśnie zrobię to ciasto.
Jutro przeprowadze probe! Mysle ze pomyslna bo ciasto interesujace.Pozdrawiam serdecznie!
Słodkie tu jest tylko mleko, bo do masy nie dodaje się cukru a śmietana wychodzi kwaskowata.
Snieżka to jest taki ulepszacz do ubijania śmietany.
Pyszne to za malo powiedziane!!!!.Ja mleko gotowalam w puszce tradycyjnie ok.3 godz.Poswiecilam sie ale bylo warto.Pozdrawiam.
pika15 własnie chce robic Twoje ciasto i mam pytanie na jaką blaszkę jest ten przepis..............PROSZĘ O SZYBKĄ ODPOWIEDZ
Mierzona od dołu 37x21
Pika15 dzięki sliczne no i podziękuj swojej latorośli która mi szybko i miło udzieliła porady na gg, ciasto juz zrobiłam mysle tylko, że musi postać w lodówce kilka godzin zanim i moi chłopcy się do niego dorwią, napisze o smakach, pozdrówka
juz nie wytrzymałam i spróbowałam, stało 2 g w lodówce.... ciasto jest pycha no może narazie ma 1 wadę, pierwsza warstwa herbatników jest twarda i problem z jej krojeniem ale mam nadzieje, że jak postoi do jutra to zmięknie, dzieki pika za przepis, pozdrówka
No zgodzę się z tym ze dolnia warstwa jest twarda i ona już za bardzo nie zmięknie, za to pozostałe warstwy rozpływają się w ustach.
Dzięki i bardzo się cieszę że smakuje.
POPROSTU PYCHA pika15 ciasto jako pierwsze znikneło ze stołu, zwłaszcza dzieci upominały się o dokładkę do końca, bardzo dziękuje i zapowiedziałam już że za tydzień znów go zrobimy, a co do twarszej warstwy może gdyby pierwsza warstwę zrobić z budyniami a środkową z karmelem wtedy wszystko by zmiękło? co Ty na to? Pozdrawiam
Pika ten placek jest poprostu świetny takiego placka nigdy nie jadłam strrasznie i dziekuje za ten przepis pieke go juz 3 raz.
Wspaniałe ciasto!!! Wszystkim smakowało. Na pewno jeszcze nie raz zagości na moim stole. Dzięki za przepis!
Daj w środek mleko.
I ja, skuszona opiniami zrobiłam 3bita. Wszystko super co do smaku i konsystencji. dałam LU Petitki, bo są bardzo kruchutkie i delikatne, a dodatkowo każdą wartwę skrapiałam ajerkoniakiem. Reszta jak w przepisie i efekt też taki jak pisano. Gites
Zrobię to ciasto na niedzielę, bo apetycznie wygląda, a komentarze jak najbardziej zachęcają. Jak zrobię, to się odezwę :)
Ja również wypróbuję przepis, ale niestety dopiero w święta. Postanowiłam, że do świąt nie tknę słodyczy. Więc na razie przynajmniej popatrzę sobie na apetyczne zdjęcia:)
Podpowiem coś autorce i wszystkim chętnym, zrobiłam po raz 3 to ciasto (dzieci je uwielbiają) ale tym razem tak jak sugerowałam odwróciłam kolejnośc warstw tzn pierwszym kremem na herbatnikach jest masa karpatkowa, drugą karmel z mleka a potem bita śmietana. Smak się nie zmienił ale kroi się o niebo lepiej. Polecam i pozdrawiam autorkę
Miałam zrobić na święta, ale mam dziś gości więc stwierdziłam, że to dobra okazja na wypróbowanie... Zrobiłam tak, jak sugerowała Renata, odwróciłam kolejność. Dziś ciastka są mięciutkie, a ciasto rozpływa się w ustach najbliższych:). Dziękuję za przepis i pozdrawiam
Chciałam jeszcze dodać, ze niewielki kawałek został w lodówce niezauważony. Mąż stwierdził, że na trzeci dzień ciasto jest najsmaczniejsze:))
Bardzo się cieszę że tak nam wszystkim to ciasto smakuje.
Zrobiłam je wczoraj i już dzisiaj herbatniki są miękkie. Ciacho jest smaczniutkie, lepsze niż batonik Trzy Bit :-) Napewno zrobię je jeszcze nie jeden raz.
a to mleko po 15 minutach będzie już gotowe??????
bo komu by się chciało robić 3 godz.???:-)
Właśnie robię Twoje ciasto. Mleko już się gotuje (tradycyjnie, czyli w puszce przez 3 godz.). Warstwy ułożę tak jak sugerowała renataz36. Mam nadzieję, że moi goście też będą zachwyceni. Pozdrawiam:)
Dziś zaserwowałam gościom Twoje ciasto. Wszyscy je chwalili. Bardzo smakuje zarówno domownikom, jak i znajomym. Brawo pika 15 za przepis. Warto je zrobić, bo rezultat pysznie smakuje!
Ja kupuję kilka puszek z mlekiem i gotuję wszystkie razem. Potem, kiedy potrzebuję ugotowanego mleka, wkładam puszkę do miski z wrzącą wodą na jakieś 15 min. i masa gotowa . Pozdrawiam
Mam pytanie ,czy śmietana 18% ubije się i po co 2 śnieżki? co z nimi robić?
A ja MAM SPOSÓB NA ROZSMAROWANIWE mleka? Trzeba ugotowane mleko może być nawet zimne przełożyć do szprycy i wyciskać paskami jeden obok drugiego na ciastka wtedy nawet nie trzeba rozsmarowywać bo pokryje się w ten sposób całą blachę.
Śmietana 18% ubije się z 2 śnieżkami.
jestem absolutnie początkującą kucharką,więć wybaczcie moje pytanie-to ma być śnieżka na wodę czy na mleko,czy jeszcze cos innego?
Śnieżki ubijasz ze śmietaną. Ja kupuję firmy Gellwe i świetnie się sprawdzają. Pozdrawiam
Dołanczam się do grona zachwyconych przepisem. Modyfikowałam wg zaleceń Renatyz36. Pycha
Pika twoje ciasto jest super... Robiłam je po raz kolejny na święta i nie zmieniałam warstw. Też było pyszniutkie na drugi dzień. Kolejne podejście na Sylwestra
ciasto super, a im dłużej leży tym lepsze
Ciasto super - tyle, że warstwa dolna karmel + herbatniki super twarda. Próbowałam nasączyć ją od dołu - ale chyba przedobrzyłam, teraz w stosunku do bardzo twardego karmelu mam lekko ciapaty dół. Ale te niedogodności nie zmieniają wspaniałego smaku.
Karmel po 15 minutach gotowania w garnku zrobił się twardy jak skała, ledwie gorący mogłam rozsmarować na herbatnikach (a u Ciebie ze zdjęcia wygląda na lejący). Następnym razem zmienię kolejność warst - aby herbatniki były wszystkie miękkie i mleko ugotuję tradycyjnie w puszce.
Dałam ten przepis koleżance i ostatnio będąc u niej poczęstowała mnie nim i wielkie zdziwienie było gdy zjadając kawałek stwierdziłam że dolne herbatniki są zupełnie miękkie, bo u mnie były nawet po dwóch dniach trochę twrade. Kolezanka powiedziała, że zrobiła to ciasto, zawinęła w folię aluminiową i stało w lodówce dwa dni z karteczką "nie ruszać" :-) Takim sposobem wszystko było mięciutkie i rozpływalo się w ustach. U mnie w domu chyba by to nie przeszło bo z mężem jesteśmu okrutne łasuchy :-)
ajra zrób tak jak ja, czytaj wyżej, poprostu zamieniłam wartwy i jest mięciutkie po kilku godzinachb
alez ja tak właśnie zrobiłam i mimo to nie było tak mięciutkie :-0
Może to zależy od herbatników.
Pika, Twoje ciasto chyba opętało mojego męża:). Gdyby dał radę to sam zjadłby całą blaszkę. A tak poważnie, to ciasto najprędzej zniknęło ze stołu podczas imprezki sylwestrowej
Ekkore,masz rację mleko najlepiej gotować w garnku z wodą 2 lub 3 godz. ja też poszłam na łatwiznę i wylałam do garnka z puszki mleko (garnek z podwójnym dnem) i po 15 min.karmel zrobił się twardy a jak wystygł to był jak skała.Więc wolę gotować 2 godz. wtedy mleko ma kolor, smak i konsystencję dobrą. Pozdrawiam.
zrobilam, pycha, prawie cale zjadlam sama hahaahha ; mleko gotowalam okolo 12 minut w garnku,az zgestnialo tak,zeby po przelozeniu sie nie wylewalo; przekladalam herbatnikami po kazdej masie (herbatniki-budyn-herb.-mleko-herbatniki-budyn-herb.-mleko-herbatniki- bita smietana; czyli zrobilam jakby dwa razy , wyszlo troche wyzsze, bo bylo duzo bitej smietany,a ja robilam w dlugiej keksowce); co do herbatnikow to wydaje mi sie,ze to zalezy od firmy- ja kupilam w takiej duzej paczce,ktora starczyla mi na przekladanie kazdej warstwy i jeszcze zostalo, a herbatniki byly lekkie, nie takie zbite jak np. petitki; w kazdym badz razie bylo pycha,a teraz dietka :P
Dla mnie zdecydowanie za słodkie...Ale na imprezy idealne- mały nakład pracy, a efekt - jak sądzę po komentarzach - zadowoli większość .
Pozdrawiam
Ciasto pychotka, robiłam je już kilka razy i wszystkim bardzo smakowało
Wczoraj byly urodziny mego meza i zrobilam to ciacho i jako drugie - pijana sliwke( te po raz drugi) oba sa wspaniale, szczerze polecam!
CZeść ;-). Dzięki za komentarz,ale szukam i szukam - nie ma Twojego sposobu u Ciebie!(Chodzi mi o ziemniaki!Zawsze zaczynam od końca). Na pewno placuszek wykorzystam jak tylko znajdę czas!
Pozdrawiam gorąco.Marta
Ciasteczko pyszniutkie! Zrobiłam je już drugi raz. Poczęstowałam koleżanki w pracy,no i oczywiście pochwał nie było końca. Ja je również wszyskim polecam! Pa Kaśka
zrobilam i odmieniec ze mnie, bo mi nie smakuje, za to moja mama sie zajada :D wlasciwie to nawet dobrze, bo ja mam kilka kilo za duzo, a ona kilka za malo :D dziekuje za przepis:)
do irena sikora-3 bit: ile kakao dodajesz do tego biszkopta+ czy kładziesz coć pomiędzy dolny placek a 1 warstwę herbatników?pozdr
Renarb! Do biszkoptu daję 2 łyzki kakao,a resztę zobacz u Jamajki ciasto "Mój 3-bit"robię podobnie, ja daję jeszcze ostatnio bitą śmietanę na masę karmelową między herbatnikami.No i czas oczekiwania co najmniej 12 godz.Pozdrawiam!
dzięki
Pyszne to ciasto .Mleko gotowałam tradycyjnie 2 godziny i wyszło znakomicie natomiast śmietana wydaje mi się że jest trochę za rzadka może to wina śmietany .Pozdrawiam.
Juz wiem , dlaczego za pierwszym razem miałam problemy - teraz kupiłam budyń firmy Delecta i wszystko jest w najlepszym porządku .Więcej - jest po prostu doskonale!!!Jeszcze raz chylę czoła .
No dobrze, namowiliście mnie tymi komentarzami. Jutro zrobie ciacho, albo jeszcze dzisiaj. Musze tylko kupić co potrzebne i na dzień babci i dziadka doskonały niespodzianka. Dam znac jak wyszło.
Oczywiście na weekendzik znów robiłam trzy bita, zamiast budyniu waniliowego dodałam śmietankowy i też wyszło bardzo smaczne. Nie muszę dodawać, że prawie całe zjadł mój mąż łakomczuch:)
Hm... naczytałam się...:) i szykuję się na weekend do zrobienia tego ciasta.Powiedzcie mi,masy z budyniem wogóle się nie słodzi?? I jeszcze jedno, nigdy nie gotowałam mleka skondensowanego.Jedni gotują 2 inni 3 godziny skąd wiadomo kiedy jest dobre?? I ma byc puszka cała w wodzie??
Pozdrawiam.Malda
Do Maldy: robiłam to super ciasteczko na zlecenie synów już kilka razy, odwróciłam warstwy (patrz wyżej w moich komentarzach) jest super. Tak to prawda nie słodzi się masy budyniowej ani śmietanowej nic a nic (koniecznie budynie bez cukru)a co do puszki to gotuję ją w małym garnku ale tak żeby była cały czas przykryta wodą (trzeba odparowaną poprostu dolewać) przykrytym pokrywką. Ja gotuje zawsze 3 g dlatego nie moge stwierdzić że 2 wystarczą. życze smacznego i pozdrawiam
Zrobiłam znowu to ciasto, na wierzch zamiast zwykłej śnieżki dałam śnieżkę stracciatella (z kawałkami czekolady), wyszlo bardzo smaczne. :-)
ja też napewno zrobię , tylko mam małe pytanko czy śmietana 18 % ma być słodka ??
Bardzo dziękuję Renato za odpowiedź:),zobaczymy w sobotę co mi wyjdzie...mam zamiar właśnie zrobic z odwróconymi warstwami.:)
Zrobiłam i jestem bardzo zadowolona. Ciasto już wpisało się w łaski mojej dość wybrednej rodzinki wiec BARDZO dziękuję za przepis. Do olusi1-śmietana musi byc słodka. Ja dodałam 30%, gdyz nie było innej ale wyszło bosko. Dzięki i pozdrawiam
Słodka 18% śmietana??To zabiłyście mi klina....bo wszędzie są kwaśne i z regóły homogenizowane...:( gdzie ja taką znajdę :(
Słodką 18% śmietanę kupisz w kartoniku z Mlekowity w każdym sklepie NETTO.POzdrawiam.
MAatylda_80 może być śmietana 18 homogenizowana z PLUSA, taką własnie zawsze kupuję tylko byle była w miarę świerza, pozdrówka
ja dawałam kremówkę i gotową masę karpatkową /na niej jest taki przepis,że zamiast masła można dodaćź też ubitą smietanę /chyba była to Otkera/.
już mi się gotuje mleczko , też wolałam wybrać te 3 godz , żeby czegos nie zepsuć ....o reszcie napisze pozniej...
Zapytam jeszcze gwoli dokładności...bo jeszcze nigdy nie gotowałam puszki.Wkładamy do zimnej wody,tak by cała w niej była,gotujemy ok 3 godziny i potem trzeba ją wystudzic??Można studzic przekładając do zimnej wody??Bo gdzieś wyczytałam,że jak się otwiera gorącą to zawartośc eksploduje,tzn ucieka z puszki.
ja gotuję tak ok.2h a później wyjmuję z wody i za jakies 0,5h spokojnie otwieram
mniam mniam ........mąz zadowolony ....tylko na 2 raz to zrobię ze smietaną kremówką , miałam słodką 18 % i jakoś słabo mi sie ubiła ze sniezkami ....dziekuję za przepis i polecam wszystkim !
A w jak dużych blachach robicie?? Już się nie mogę doczekac soboty, jak je zrobię:)
W takich stadnardowych dość dużych. Jak do sernika. W ten weekend robię ciasto drugi raz-są zamówienia!
moj komentarz bedzie oczywisty ciacho rewelacja. gratuluje
:) Ciacho siedzi w lodówce i czeka na jutrzejszy dzień.Zadziwiająco szybko je się robi.Naprawdę.A co mi wyszło,zobaczymy jutro:)
Pycha,ale tylko warstwa herbatników pod śmietana mi zmiękła.Może miałam za gęstą warstwę karpatkową.Następnym razem namocze w mleku,albo zrobię z bebe,bo one są cieńsze.Ale ogólnie,mniam....:)
mi zmiękły wszystkie warstwy i w niczym nie maczałam , ale ciasto jest najlepsze po ok 2-3 dniach ...
Bardzo dobre ciasto, najbardziej smakowało mojemu najmłodszemu synowi. A co chodzi o krem karpatkowy to trzeba go ugotować w 3 szk mleka, bo jest za gęsty i nie można utrzeć go z margaryną.Będzie trochę żadszy i lepiej połączy się z herbatnikami.
wszystko zalezy od rodzaju budyniu, ja kupuję niemieckie takie po 5 pakowane ,do kremu są najlepsze ....pozdrawiam
Czy trzeba czekac do absolutnego wystygniecia budyniu i wowczas go wkrecic do margaryny? Ja po prostu zmiksowalam margaryne z cieplym budyniem, a jak Wy robicie?
Ja garnek z budyniem wstawiam do zimnej wody, mieszam od czasu do czasu i letni dodaję do masła (wolę masło do wypieków i tam, gdzie mogę zastępuję nim margarynę). Jeśli masa jest zbyt luźna, na chwilkę ląduje w lodówce lub... za oknem podczas mrozów.
Eh,że ja nie mam cyfrówki...:).Od wczoraj ciasto zniknęło.Fakt,że dzisiaj było najlepsze.Zmiękły wszystkie herbatniki.
ja dodaje zimny budyń do masła ....i zawsze mi sie ten krem udaje...pozdrawiam
Aha,a mleko gotowałam 2,5 godziny.Wyszło takie toffi nie miałam problemów z rozprowadzeniem go.Poukładałam kupki,jedną koło drugiej i łatwo wyrównałam.I nic mi nie wypływało potem.:)
Ja mam pytanie do ireny sikory- spodobał mi się Twój wariant ciasta z biszkoptem kakaowym i herbatnikami w środku i mam pytanie: czy te herbatniki nie sa twarde, czy szybko miękkną?
Nutello! Co najmniej 12 godz. zresztą różne są herbatniki, ale można warstwy herbatników spryskiwać lekko ulubionym ponczem, a jeszcze ostatnio daję na warstwę masy karmelowej trochę bitej śmietany i dopiero następna warstwa.pozdrawiam!
dzięki irenko za odpowiedz:) myślę, że zrobię ciasto tak w Twojej wersji chociaż nie wiem czy az tyle godzin wytrzymam;P
Wczoraj poraz drugi robiłam ciacho tym razem kupiłam śmietanę z innej firmy i ubiła się bardzo ładnie , natomiast mleka dałam 3 szklanki i wtedy budyń był rzadszy i ładnie rozprowadził się z margaryną.
Piko droga-właśnie skończyłam składać ciasto-wygląda super,ale spróbuję dopiero jak te herbatniki lekko zmiękną-chociż już wiem ,że będzie ekstra.
Kopnął mnie ten zaszczyt ,że wpisuję Ci SETNY KOMENTARZ-więc z tej okazji-kolejnych tak super pomysłów życzę.Serdecznie pozdrawiamAga
Piko serdeczne dzięki za to super ciacho, ja poskładałam ciasto rano ale kosztujemy już teraz i naprawdę SUPER! Nie umię za dobrze piec a poza tym nie lubię ale to ciasto naprawde nie jest trudne do zrobienia tylko ja zamiast śmietany 18% dałam przez pomyłke 12% ale też się udało.Jeszcze raz dzięki.Pozdrawiam.
Czy do masy karpatkowej nie dodajecie nawet odrobiny cukru ?Ja dodałam cukru pudru bo jakos mi ten krem nie smakował i wyszło dobre. Ogólnie ciasto bardzo łatwe w przyrządzeniu i bardzo smaczne.
Ciasto podbiło moje nieciastowe dzieci - jak sie pytam co zrobić to tylko 3 bita. Karmel gotowałam w puszcze - tym razem wyszedł super. 2 godziny w zupełnosci wystarczą. Przy połtoragodzinnym gotowaniu karmel może się zrobić luźniejszy i wypływać (taki "skrócony" można wykorzystywać do karmelówek), przy 3 godzinach będzie ciemny. Tyle, że następnym razem śmietanę dam 30 ( w sklepie nie było 18, tylko 12, więc wymieszałam ją z 30 - niby procentów było więcej, ale po ubiciu, już na cieście się rozlazło). Z ciasta napewno kruszynka nie zostanie!!!!!
Dziekuje za dobre opinie , a jeśli chodzi o masę karpatkową to ja nie dodaje żadnego cukru i jest w sam raz nie za słodkie.
A ja miałam problemy ze śmietaną, nie wiem czy nie lepiej byłoby dodać kremówki 30 %, 18% słabo się ubiła i musiałam dosypać dodatkowo jeszcze jedną śnieżkę. Generalnie dla mnie ciasto ciut za słodkie choć domownicy zapewne będą się zajadać...
zrobiłam dając w środek warst herbatników w czkoladzie( niestety tylko polane z jednej strony, ponieważ w sklepach nic innego nie było) i super. pozdrawiam i ...smacznego:)
oczywiście jedną warstwę:)
mozecie mi napisac ile sztuk ciasteczek potrzeba ? Tu gdzie mieszkam sa bardzo male paczki w sprzedazy .
W paczce jest 8-10 herbatników ( różne firmy ) . Dlatego zawsze kupuję 8 paczek i mam 3 bit na dużej blasze 25/40 . POzdrawiam . Pika , no jeszcze raz wyrazy uznania!!!
Dziekuje Tlll .Zrobie w najblizsza sobote!
Till - oczywiscie DZIEKI
znowu zrobilam to ciasto jest ono bardzo pyszne .Na spod zrobilam cienki biszkopt,tamtym razem dalam do masy budyniowej pol szklanki cukru,a teraz nie i goscie krecili nosem ze malo slodkie .Dla mnie bylo w sam raz,nastepnym razem dam troche cukru dla spokoju zeby im te nosy w miejscu staly.Pozdrawiam
Hejka!! ja mam pytanie dotyczące budyniu - budynie są albo na pol litra mleka albo na 3/4 litra to jaki mam kupic??? i czy 2 szklanki mleka wystarczą (2 szklanki to chyba pol litra, wiec tyle co na 1 budyn a nie na 2), chodzi o to zebudyn ma byc gęsty??
I ta śmietana?? nie widziałam słodkiej śmietany 18% tylko 30% a do ubijania śmietany z kolei widziałam śmietanfixy z Otkera a śniezki tylko do mleka. Pomozcie mi i powiedzcie co mam kupic, jaki budyn, jaka smietane i jaka sniezke??? :) dzieki z gory pozdrawiam
budyń 3/4 l bez cukru (Delecta) plus 2 szklanki mleka . 18% śmietana plus Śmietan-fixy Oetkera ( nigdy nie robiłam ze Śnieżką )- tak jest u mnie .
Pozdrawiam i już Ci zazdroszczę , ze będziesz miała 3bit ;))))
Dzięki za informcję...czyli 1 budyń 3/4l mleka?? hmm tak zrobie!!! musze tylko poszukac slodkiej 18stki :)
Dwa budynie 3/4 litra !!!! W poprzedniej wypowiedzi chciałam Ci zasygnalizować < rozmiar> budyniu , a nie przyszło mi do głowy , ze masz wątpliwości co do ilosci budyniów .Do tego 2 szklanki mleka .. Po ugotowaniu przypomina gotową Karpatkę jeśli chodzi o gęstość. .Śmietana 18% - hmmm - nigdy nie zastanawiałam sie nad słodkoscią , po prostu ubijałam to co kupiłam. Mam nadzieję , ze Ci nie namieszałam za mocno... Po prostu trzymaj się przepisu Piki , a wszystko będzie OK .
Taka pozytywna ilośc komentarzy zacheciła mnie do zrobienia tego ciasta.Było to dwa dni temu dzisaj już nic nie zostało.Po prostu pyszny,troche go zmodyfikowałam bo lubie eksperymenty i myśle piko że sie nie obrazisz.A teraz przejde do tego jak ja zrobiłam:zamiast środkowej warstwy herbatników dałam biszkopt z dwóch jaj i nasączyłam go rumem.Mleko gotowałam 15 min. gdy go nakładałam było ładne lejące a po ostygnięciu zrobiło sie twarde.Ale się nie zrażam następnym razem krócej pgotuje.Zmieniłam jeszcze kolejność mas,na pierwszą warstwe herbatników położyłam mase karpatkową ale za bardzo mi sie to rozmiękło co nie znaczy że nie dało się zjeść.Dolna warstwa rozpadała mi sie przy krojeniu.Może to z winy margaryny.Teraz wniosek że musze chyba warstwy położyć tak jak w orginale.A jeśli ktoś ma dolną warstwe herbatników twardą to radze przed układaniem zanużyć je w mleku i rozkładać lub w wersji dla dorosłych można użyć alkoholu zamiast mleka.Przez święta napewno to ciasto będzie na moim stole. ps.ikar też smakowicie wygląda,jak go zrobie to wystawie komentarz.
Ciasto zrobiłam już dość dawno i teraz biję się w pierś, bo zapomniałam wstawić komentarz. Oczywiście nie moge napisać ani jednego, złego słowa :-) Pycha, pycha... i tyle! Zgodnie z sugestiami zmieniłam kolejnośc warst to znaczy najpierw masa karpatkowa a potem ta z mleka w puszce. W pierwszym dniu ( stało w lodówce całą noc ) herbatniki były twardawe, ale na drugi dzień, gdy zostało już tylko pół blaszki ciasta wszystko było rewelacyjnie "zgrane". Zwyczajnie rozpływało się w ustach. Dozowałam sobie małe porcyjki, bo co weszłam do kuchni, to już przypominało mi się, że takie smaczności zostawiłam w lodówce. No i wiadomo co się wtedy działo. Cała rodzinka zajadała się ze smakiem. Dziękuję za przepis.
Chciałabym, żeby ktoś, komu udało się ubić tą 18% śmietanę zdradził mi jaka ona ma w końcu być - taka płynna z kartonu, czy gęsta z kubka? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź!
Witam, ja daję słodką śmietanę właśnie taką płynną z kartonu. Powodzenia
misiowa ja zawsze kupuję śmietanę 18% w kubkach homogenizowaną ona jest dośc gęsta, w PLUSIE i dodaję śmietanfix i jest OK. Pozdrówka
Kupuję śmietanę 18% płynną i zawsze ubije mi się ze śnieżką na sztywno, tak aby po odwróceniu nie wypadała w naczynia.Śnieżkę ubija się wg przepisu z mlekiem, to i ze śmietaną nie ma problemu.
18 ubija sie ze śnieżkami rewelacyjnie, natomiast 30 nie - przetrenowane na własnej skórze, a w zasadzie na własnym 3 bit. Ale to nie jest problemem, bo na trzeci dzień i tak gęstnieje.
Ciasto pychotka, mało pracy a jaki efekt .Dzieki
Dzięki za porady! Już zabieram się do ciasta. Kupiłam śmietanę 18% z kartonika i zrobię ją ze śnieżką. Mam tylko jeszcze jedną malutką wątpliwość. Czy to się ubija tak jak na opakowaniu, czy najpierw ubija się śmietanę a potem dodaje Śnieżki?
Jestem nowa na tej stronie.Zwabiona ilością komentarzy postanowiłam wypróbować.Okazja super-swieta.Własnie skończyłam Bedzie zapewne boskie w smaku a ja lubie takiego typu ciasta tylko musze do jutra wytrzymać. Napisze jeszcze jak sie w ustach rozpływa.. Sniezki super ubily sie z ta 18% Piana byla tak sztywna ze mysle ze wykorzystam ja do jakiegos tortu (ma super smak słodko-kwaśny).Wielkie dzięki za przepis i WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
Pierwsze ubijasz śmietanę a potem wsypujesz Śnieżkę.
Smacznego.
Piko droga-musiałam koniecznie znów zrobic to ciacho.I znów się nie zawiodłam.Pyszne-po prostu pyszne-właśnie przekładam je z blaszki ,,na swoje boczki''-ale cóż-skoro jest tak dobre-nie ma innego wyjścia.
Pozdrawiam świątecznie Ciebie i Twoja rodzinkę-Aga
To ciasto jest boskie!Łatwe, szybkie i bez pieczenia.Super sprawa.Moja rodzina i znajomi jest nim (sorry.. byla) zachwycona.16 mialam imieniny.I kto by pomyslal ze ciasto cieszylo sie wiekszym zainteresowaniem niz ja..hehe
To juz staje sie nudne ,ale nie da sie nic innego napisac ,to ciasto jest boskie
I ja w końcu spróbowałam. Pika jak dostałam Twój komentarz to było już po sprawie. Zrobiłam oczywiście na odwrót i śmietana oczywiście się nie ubiła, ale uratowałam ją żelatyną. Ciasto jest przepyszne - mój mąż potarza mi to kilka razy na dzień :) Niestety jednak herbatniki na spodzie nie zmiękły mimo tego, że ciasto zrobiłam 2 dni wcześniej i jako pierwszą warstwę dałam krem budyniowy. Następnym razem czymś je nasączę. Bo na pewno będzie następny raz!!!
Ciasto naprawdę świetne.. Właśnie zjadam resztki.
Ciasto jest pyszne,łatwe do zrobienia i jeszcze łatwiejsze do zjedzenia! Herbatniki z dołu lekko chrupiące dodają mu dodatkowych walorów.Dziękuję za super przepis!
witam ! dodaje do ulubinych i w wolnej chwili upichce napewno!!! podrawiam
Ciasto pyszne! Na spód dałam biszkopt kakaowy, nasączyłam advocatem. Następnym razem dam chyba na wierzch kremówkę, bo śmietana 18% ze śnieżką lekko mi się"rozjechała".
Skusiłam się, pyszne. Robiłam wg wzorcowego przepisu Piki. Spód wcale nie wyszedł mi, aż tak super twardy. Tylko ostatnia, dolna warstwa herbatników jest po prostu lekko krucha. Następnym razem , bo przecież następny raz napewno będzie, zrezygnuję jednak z gotowania tego mleka słodzonego przez 15 min. i powrócę do tradycyjnego gotowania puszki. W trakcie gotowania go wprost w garnku, nawet mieszanie niewiele pomaga i mleko z łatwością przywiera do garnka. Niestety ja musiałam ratować się dodatkowym garnkiem, do którego przelewałam mleko. Największy jednak problem dla mnie stanowi wyciąganie tego placka z formy! Zwłaszcza pierwsze kawałki! Stwierdziłam, że nawet dobrze, że spód jest taki lekko kruchawy, bo dzięki niemu, idzie jakoś to wyciągnąć z blachy. Niestety mój kawałek nie wygląda tak pieknie w przekroju jak Twój Piko - Twój jest taki bardziej spójny niż mój. Ratuj Piko! co zrobiłam źle? Od razu mówię, że trzymałam go w lodówce. Dzięki za przepis.
Ciasto przepyszne, wielkie dzięki
To jakieś cudo! nie placek! zostawie bez komentarza bo niewiem co napisać! PALCE LIZAĆ !!!
Zapomniłam dodać... całusy od krowki "skondensowanej" hihi !!!
Ciacho z przygodą hihihi.Ale tak to jest, jak się kupuje i chce zkarmelizować mleko NIESŁODZONE!!!Nawet mnie to nie wyszło hihihi.
Ciasto jest REWELACYJNE!!! Nie za słodkie, zwarte i ogólnie cud-miód.Polecam gorąco każdemu.Mleko faktycznie wystarczy gotować 15 minut.Ja robiłam to na patelni teflonowej.Najpierw był garnek, ale się przypalało.Potem było na parze, ale za długo.Potem patelnia i to był strzał w dziesiątkę.
Ja też się skusiłam i oczywiście jak wszyscy jestam BAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAARDZO zachwycona :D :D :D
Zrobiłam - pycha. Odwróciłam warstwy ale i tak herbatniki były twarde nawet po dwóch dniach ciasta w lodówce. Na drugi raz zamoczę je w mleku i będzie ok. Zrobię je na chrzciny mojego synusia za 2 tyg. :-)
Zrobilam to ciasto w ubiegla sobote, wersja z masa karpatkowa w srodku. Do niedzieli herbatniki byly miekkie. Ciasto jest bardzo smaczne, gosciom bardzo smakowalo. Ja mam tylko watpliwosci do masy karpatkowej, ona sama w sobie jest okropna w smaku, goscie tego nie wyczuwaja, ale ja wiedzac o tym, nie jestem na 100%zadowolona z efektu koncowego.Czy ktos ma takie samo wrazenie? Dodatkowo chcialabym dopytac o ta "Sniezke". Ktos tutaj zaliczyl sniezke do tzw. Uszytywniaczy smietany, a przeciez Sniezka jest rodzajem sztucznej smietany. A usztywniacz do smietany funkcjonuje pod nazwa "Smietan-fix". Chcialam to wyjasnic, bo zauwazylam, ze nie zwrocona na to wczesniej uwagi. To jak ma w koncu byc? Do smietany dodac sniezke, czy smietan-fix? Ja dodalam smietan-fixu, ale zastanawiam sie, czy smietana ze smiezka nie bylaby smaczniejsza?Mam nadzieje, ze autorka sie wypowie:)
Ciasto zrobie za dwa dni na urodziny mojej Babci, bo jej bardzo smakowalo:))Pozdrawiam
Jeżeli chodzi o masę karpatkową to sama smakuje tak sobie , ale chodzi o to żeby nie było za słodkie ciasto i w całości tak jak piszesz że Twojej babci smakowało i chyba wszystkim poprzednikom też.
A jeśli chodzi o śnieżki czy śmietanfiksy to może kto inny się wypowie ja nie robiłam żadnych zmian.
No pewnie, ze smakowalo! Mnie rowniez smakuje, wlasnie palaszuje!;) To ciasto im dluzej stoi w lodowce, tym jest lepsze. Ale nie mozna przesadzac oczywiscie, bo smietana nabiera zapachow lodowkowych. Ja podpisuje sie pod stwierdzeniem, ze ciasto najlepsze jest po 2 dniach, tyle, ze trzeba je BARDZO SZCZELNIE zawinac w folie aluminiowa, zeby smietana na przesiakla zapachem lodowki. Pika, a propos tej sniezki, miksowalas z TA sniezka, czyli sztuczna smietana w proszku (np.dr Oetkera)??
Z gory dzieki za odpowiedz.
Oczywiście ze smietana ma byc płynna.
Jestem zszokowana tą iloscią komentarzy więc i ja chyba się skuszę! Przepis wydrukowałam zaraz po ukazaniu sie bo mnie zainteresował ale nie mialam tej przyjemności go wypróbować! Sama nie wiem dlaczego? W czwartek go piekę juz nie moge się doczekać!!!
Pika!! Moja droga, spadlam z krzesla ze smiechu;) Wiem, ze ma byc plynna, ALE, pytalam, czy do smietany 18% dodalas sniezke (czyli np.dr Oetkera), czy mialas na mysli usztywniacz? Bo roznica jest ogromna! Bede wdzieczna za wyjasnienia! Bo jutro znowu robie!!;)
A śniezka to niewiem z jakiej firmy ale jest chyba jeden rodzaj śniezki w takim opakowaniu jak budyń a z innymi typu smietanfiksy to nie robiłam.
Ok, czyli robie ze sniezka i wydaje mi sie, ze bedzie jeszcze lepsze!! Tylko nie rozumiem, dlaczego wiekszosc osob zrozumiala, ze maja ubijac smietane z usztywniaczem? Ja rowniez sie tym zasugerowalam, wiec teraz zdementujmy te informacje; czli smietane ubijamy ze "Sniezka", czyli sztuczna smietana, a nie z usztywniaczem (tzw."Smietan-fixem"). Hahaha, smacznego!
Maddalena nie możemy sie coś zrozumieć.
Upijasz zwykłą płynną śmietanę i ubijając dosypujesz śnieżkę z torebki.
Myślę że zrozumiałaś.
Ja też się skusiłam i zrobiłam. I muszę powiedzieć, że ciasto jest super pyszne. Szybko się robi i smakuje bajecznie.
Wlasnie tak zrozumialam Pika, juz wszystko jasne.Pozdrowionka.
A ja robiłam śmietanę kremówkę i dwa śmietan-fixy. I było ok. Narobiłam sobie smaka i chyba zrobię znowu to ciacho.
Czemu mi się przekreśliło?????
Agapis, nie wiem, czemu sie przekreslilo:) Ja tez robilam ze smietan.fixem i bylo oki, ale mysle, ze ze sniezka bedzie jeszcze bardziej oki, co sprawdze jutro i dam znac:)
Chyba wiem, czemu sie przekresla Agapis, Pika ma za duzo wpisow, hahaha;))))))
zrobiłam i ja ,macie racje rewelacja ,polecam
Maddalena masz rację, stanowczo za dużo, ale co zrobić jak to ciacho jest genialne hihihi :D
czy ktos robił może to ciasto ze śmietaną 30%? czy to za dużo??
ja gotowałam mleko 15 minut , ciacho wyszło super!
czy masa karpatkowa jest bez cukru????????????? pomózcie!!!
Magdalenko ja chyba mam szczęście do tych imion , oczywiście że bez cukru , było by za słodkie.
zrobiłam konsumpcja w niedziele zdam relacje jak smakowało!!!:)))))))
Robiłam to ciacho w piątek, a w sobotę było pałaszowane przez gości córki. Oczywiście mało co zostało, bo takie jest pyszne. Dzisiaj jadłam resztki i jest jeszcze lepsze. Pika, dziękuję bardzo za przepis i pozdrawiam :-))))))
Witam wszystkich! Ja trochę z innej beczki a mianowicie dotyczy ciasta ze śmietaną i przechowywania go w lodówce.Jakiś miesiąc temu sąsiadka zadała mi pytanie czy przechowuję ciasta z bitą śmietaną w lodówce.Przyznałam, że tego raczej nie praktykuję ze względu na to, że śmietana ma potem taki lodówkowo- kiełbasiany smak. Wyobraźcie sobie i na ten problem jest jakieś rozwiązanie oto ono:do miseczki lub szklanki, słoika itp.nasypać kilka łyżek sypkiej kawy ( nie rozpuszczalnej) i wstawić - oczywiście nie zamknięte - do lodówki. Osobiście na cieście jeszcze tego nie testowałam ale z ciekawości kiedyś włożyłam kawę do lodówki i zapach lodówkowy się zmienił (oczywiście nie czuć kawy ale i nie ma przykrego lodówkowego zapachu).Myślę że pomysł jest okej i może ktoś kto wypróbuje go na cieście podzieli się swoimi spostrzeżeniami. POZDRAWIAM!!!
Hoja świetny pomysł , bardzo dziękuje że tutaj umieściłaś ten artykuł napewno większość go wykorzysta.
a propos masy karpatkowej bez cukru, ja dodalam troszke cukru do budyniu i mi lepiej smakowalo.
Przyłączam się do pochwał. Skorzystałam z rady i jako pierwszą warstwę położyłam krem karpatkowy. Nie było problemu z krojeniem nastepnego dnia. Zastanawiałam się tylko, czemu ma służyć dodanie "Śniezek" do ubijanej śmietany, sądziłam, że może przez to śmietana będzie baaaaaaaaaaaardzo sztywna. Zawiodłam się i następnym razem ubiję tradycyjnie 30% lub 36% z niewielką ilością cukru, bo trochę (ale tylko mnie) przeszkadza mi wyczuwalny, zwłaszcza po kilkunastu godzinach przechowywania, smak- ja tak go określam-"sztuczności" w bitej śmietanie. Podsumowując - na pewno jeszcze wiele razy zrobię to ciasto.
Aha, jeśli chodzi o "lodówkowe" zapachy, to wystarczy nie wyrzucać pustej torebki po kawie mielonej. Włożona do lodówki spełni tę samą rolę, co niewielka ilość kawy na talerzyku. Wypróbowane.
ciasto zrobiłam na rocznicę komuni mojego syna zamiast tortu i to był szczał w dziesiątkę,pycha,pycha i jeszcze raz pycha!
Dzisiaj zrobiłam to ciasto jest pyszne .Mam nadzieję ,że jutro bedzie jeszcze lepsze jak herbatniki zmiękną.Na górę dałam ubitą śmietanę kremówkę
Witam- i ja postanowiłam podzielić się swoim zdaniem.
Ciacho robiłam już jakiś czas temu, a jutro robię ponownie - BO WARTO !!
Podpisuję się pod tymi wszystkimi komentarzami -- nic dodać, nic ująć !!
A pomysł z kawą jutro wypraktykuję -wydaje sie być dobrym sposobem na" lodówkowe" zapachy
!!
Pozdrawiam - Elek
A i jeszcze opiszę przygodę jaką miałam przy robieniu 3bit-ka.
W związku z tym,że wydawało mi się,że jest za dużo masy z bitej śmietany ( a robiłam na duzej blasze), to na pierwszą warstwę herbatników wyłożyłam tylko jej połowę.
Później nie bardzo wiedziałam co z nią zrobić - a nie miałam juz więcej ciastek- wpadłam na pomysł i w zastępstwie herbatników połozyłam dodatkowo gotowe biszkopty tortowe, Na to wyłożyłam pozostałą śmietanę i posypałam startą czekolada.
Pierwszą warstwę herbatników i tą ostatnia z biszkoptów polałam ajerkoniakiem !
Wyszło rewelacyjnie !
Niestety nie mam możliwości wklejania zdjęć - a szkoda.
Sposób na zapachy w lodówce z kawą pomaga ,wypróbowałam go gdy włożyłam trzy bita do lodówki. Dzisiaj ciasto było jeszcze lepsze i nie przeszło zapaszkami z lodówki.
Jola- potwierdzam !! - TO DZIAŁA !!
3bit-a robiłam w piątek już drugi raz i tym razem wykorzystałam pomysł z kawą.
Ciasto zachowało swój aromat i nie wciągnęło zapachów lodówkowych.
A co do ciasta -- tym razem do kajmaku dodałam masło, tak jak ktoś sugeroał w komentarzach.
Więcej tak nie zrobię,ponieważ po pokrojeniu 3bit-a masa kajmakowa mi spływała delikatnie.
Nie wiem w czym tki błąd.
Pozdrowionka - Elek
Zrobiłam w sobotę rano a już jedliśmy wieczorem (chociaż najlepszy był w niedzielę) dałam gotowy krem karpatkowy w wersji bez masła, ale następnym razem spróbuję zrobić sama - wyjdzie mniej słodki. Mleko gotowałam około 10 minut cały czas mieszając. kolejność warstw oczywiście odwróciłam.
Uważam, że przepis SUPER szybki i bardzo smaczny. Pozdrawiam i czekam na dalsze takie przepisy.
Zrobiłam po raz kolejny i powiem tak....to ciasto uzależnia.
I ja się w końcu skusiłam, bo ciasto leżakowało w "ulubionych". Przyznam, że mi trochę nie wyszło . Wszystkim smakowało, ale: bita śmietana całkiem mi się rozjechała, choć wyglądała na porządnie ubitą. Myślę, że lepiej ubić 30-procentową ze śmietanfixem. Śniezki rzeczywiście nadają jej troche sztuczny smak. Miałam wielkie problemy z rozsmarowaniem karmelu i chyba nastepnym razem ugotuję w puszce. Mimo, że ciasto leżakowało w lodówce szczelnie okryte folia, herbatniki nie zmiękły do końca (w smaku to zupełnie nie przeszkadza, ale okropnie żle się kroi i wyciąga z blaszki. Acha no i oczywiście masa karpatkowa była słodka, bo kupiłam budyń z cukrem i nawet tego nie zuważyłam. Myślę, że mimo to ciasto nie było za słodkie. Tyle problemów. W smaku super!!! Dzięki jeszcze kiedyś spróbuję.
Agapis - masz rację - to ciacho uzależnia . Ja dzisiaj robię je już trzeci raz .
Pozdrawiam wszystkich fanów 3bit-ka . Elek
Ciasto totalna rewelka!!!!Dzieki sliczne za ten przepis, jezeli chodzi o twarde herbatniki to ja zawsze je polewam likierem typu Bailey's ale mozna uzyc innego i wtedy napewno nie bedzie twarde. To ulubione ciasto mojej rodzinki. Pozdrawiam serdecznie
Zrobilam! Wyszlo przepyszne!!!! Herbatniki lekko nasaczylam likierem toffii i na pierwsza warstwe polozylam nie mleko a krem karpatkowy. Mleko gotowalam 15 min. wyszlo OK. Goscie sie zajadali. Cos mi sie wydaje, ze czesto bedzie u nas to ciasto goscic!!!! Dziekuje za przepis!! Pozdrawiam :)
ciasto CUDOWNE !!!!!!!!! chlopak odrazu porosil o kawałek dla mam i przepis zeby tez upiekła w domu!!! POLECAM PYCHA !!!!!!!!!!!!!!!!
ratunku to ciasto uzależnia !!!
Moje stoi właśnie w lodówce. Dzisiaj impreza. Zobaczymy, co goście powiedzą.
Juz po imprezie - ciasto zrobiło absolutną furorę!!! Na pewno jeszcze zagości na naszym stole.
Bardzo pyszne ciacho,po prostu PYCHA,a jak szybko się robi (dałam gotowaną masę do kremówki między pierwsze warstwy herbatnikow, potem toffii i śmietanę30% ze śmietan-fixami), no ale niestety szybko znika.
Jeszcze nie robiłam, ale jadłam parę razy! Byył pyszny tylko tam był jeszcze biszkopt, a zamiast herbatników krakersy. Osoba która gorobiła twierdziła że z herbatnikami był bardzo mdły!
Zrobiłam trzy bita pierwszy raz na wesele szwagiercie, wszyscy byli zachwyceni. Bardzo dobre ciasto.
Zmieniłam kolejność: krem karpatkowy, mleko, bita śmietana. Użyłam śmietany 36 % i trochę ją
posłodziłam. Masę karpatkową zrobiłam na 3 szk. mleka, dzięki czemu łatwo sie rozprowadziła.
Herbatniki rozpływały sie w ustach. PYCHA !!!
zajadam i oglądam się czy mi boczki nie rosną.nie urosły więc idę po drugą porcję pyyycha.
mozna do smietany dodac galaretke np. cytrynowa i wyjdzie taka pianka?? czy takie cos raczej nie pasuje do tego ciasta?
robię mleczko się gotuje. jutro napisze jak smakował
3Bit w lodówie. Ja jeszcze nie jadłam ale mąż wczoraj mnie molestował "dałabyś trochę " ;) i pożarł 2 kawałki jeszcze świeżo zrobioonego. A jak mlaskał ze szczęscia baaardzo mu smakowało.
Myślę że można dodać galaretkę , ale nie widzę takiej potrzeby.
Baaardzo pyszne ciasto! Troszke zmienilam, za rada innych, czyli dalam najpierw krem karpatkowy, pozniej mleko (ugotowane wg twojego przepisu), a na koniec ubita smietane 30% z odrobina cukru, ale nie za duzo. Wszystkim bardzo smakowalo!
Bardzo, bardzo dobre. Polecam wszystkim i dziekuje za przepis.
Pysznościowe :) Przepis doskonały, również dziękuję i gorąco polecam
Aż oniemiałam z wrażenia widząc ile do tego ciasta jest komentarzy!!!Uwierz mi pika 15,że już leprzej reklamy trzy bita mieć nie możesz!!!.Moja córcia ma niebawem urodziny i z pewnością ten przepis wypróbuje stosując sie do wszelkich waszych zaleceń.Nie moge się już doczekać.aż mi ślinka leci!!!Pozdrawiam cieplutko!!!
Agawcia szkoda ze nie napisalas gdzie mieszksz... U nas (Bayern) mozna kupic w Edece takie mleko. Nazywa sie bodajze Milchmädchen. Ja mam blisko do Czech i tam kupuje. Serdecznie pozdrawiam!
Wiesz koloru puszki to ja nie pamietam - bo jak pisalam kupuje teraz w Czechach. Niestety w mojej miejscowoscie nie ma (juz od dwoch lat) Edeki. Wiem jednak ze jest i w puszce i w tubce.
Kochana Agawciu niestety nie moge Ci tu poradzic. Obawiam sie, ze blaszka tubki jest za cienka i nie wytrzyma cisnienia tworzacego sie w ciagu gotowania w zwiazku z tym moze peknac. Wiem, ze niektorzy gotuja takie mleko wylane w garnuszek na malutkim ogniu mieszajac do skarmelizowania. Moze to Cie poratuje?
w kapieli wodnej...warto sprobowac zycze powodzenia i napisz jak wyjdzie - przyda sie pewnie i innym. Udanego experymentu i milego weekendu zycze!
Pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji ;) Agawciu- a może zamiast karmelu zrobisz kajmak ze zwykłego mleka, cukru i masła? Jest kilka interesujących przepisów na tej stronie. Wydaje mi się,że smakowo nie będzie za bardzo odbiegał od oryginału, a Ty będziesz się mogła zajadać tym pysznym ciachem :)
Skuszona komentarzami oraz zdjęciami zrobiłam te ciastko. Wszystkim bardzo smakowało ale mialam z nim same przygody. Najpierw miałam problemy z mlekiem w puszcze:) gotowałam je 3 godziny i stwierdzilam że chyba jeszcze nie zgęstniało więc gotowało sie jeszcze ok. 1,5 h i cały czas wydawało mi sie że jest jeszcze bardzo rzadkie więc wymyśliłam ze wyleje je go garka i zrobię to w pietnaście minut tak jak opisane jest w ww komentarzach. Ale niestety stało pół godziny i nic!!! Zdenerwowana wylałam do zlewu te mleko bo ile można czekać. Oczywiście wczesniej zdążyłam już zrobic mase karpatkową więc nie mogłam zrezygnowac z dalszej pracy nad ciastkiem bo rodzinka sie już oblizywała na myśl o ciastku a ja nie wiedzialam co mam zrobić więc wymyśliłam ze zrobię karmel po swojemu. A ze nie miałam zadnego przepisu wiec improwizowałam. A nie dodałam że masa karparkowa zważyła mi sie. a postępowałam zgodnie z instrukcją. na koniec śnieżki nie chciały mi sie ubic ale mimo wszystko wylałam ja na ciasko. Ostatecznie wszyscy byli zachwyceni.
PS. A jak się później okazało to gotowałam mleko nieslodzone!! Niestety kupując je nie byłam świdoma że sa jego dwa rodzaje.
Ciasto pyszne, a co do karmelu to znalazłam w sklepie już ugotowane mleko słodzone w puszce. Podgrzałam je tylko chwilę żeby się lepiej rozsmaowywało i gotowe- bez czekania 3 godzin!
wioleta10 a możesz napisać gdzie kupiłaś to mleko?
pychotka, juz dawno nie jadlam takich pysznosci.. robiac drugi raz troszke udoskonalilam, dodalam do masy bydyniowej troche oryginalnego Amaretto i nakropilam nim tez herbatniki.... pozdrawiam i dziekuje za przepis
Wczoraj zrobiłam ciasto. Też uważam,że 2 szklanki mleka to zbyt za mało na 2 budynie bo ciężko się masa uciera ale w sumie nie jest źle. Niestety też nieświadomie kupiłam mleko niesłodzone i próbowałam gotować tak jak jest w przepisie. Później posłodziłam dosyć sporą ilością cukru pudru. Myślałam, że to pomoże ale niestety. Gotowałam to mleko ok. 30 min i nic. Wylałam je takie lejące na herbatniki. Nie wiem czy trochę zastygło bo jeszcze nie sprawdzałam. Proszę mi doradzić czy to mleko jest najpierw lejące a dopiero jak przestygnie to gęstnieje czy juz w czai gotowanie powinno gęstnieć? Prosze bardzo o pomoc!!!!
Mleko ma sie skarmelizowac a nieslodzone sie do tego nie nadaje
nasira fakt wygląda super, a jak smakuje!!! mniam
Ciasto wykonane zobaczymy jak w smaku wygladała całkiem nieźle ;) mleko co prawda gotowałam 15 minut ale... cały czas mieszałam i chyba to uratowało mleko ;)
Ciasto pyszne ! Wszystkie herbatniki posmarowałam pędzelkiem wymoczonym w mleku ale następnym razem pierwszą warstwę zanurzę w mleku i będzie mięciutka. Ciasto jako pierwsze zniknęło ze świątecznego stołu :-)
Zrobilam to ciacho na swieta. Po prostu rewelacja!!!! Zamianilam warstwy, czyli na spod dalam krem z budyniu a nastepnie mleko ugotowane (karmel) i na wierzch smietanke ubita. Herbatniki byly mieciutkie na nastepny dzien (a niczym innym ich nie smarowalam) i ciacho jako pierwsze zniknelo!!!!!!!!!!!!!!!!!:) Mniam, mniam, mniam.....
Ciasto jest super. Wszyscy goście tak mówili a ciocie koniecznie chciały przepis na to boskie ciacho
Ciasto naprawdę pyszne :)!!!! Również na samym dole miałam masę budyniową dzięki czemu ciasto było mięciutkie i nawet bardzo zwarte. Musiałam troszkę je chować przed domownikami żeby starczyło dla gości. Aaaaa i na wierzch zrobiłam śmietanę ze śnieżkami ale kwaśną i gęstą. Moim zdaniem też super smakuje z taką śmietaną. Dziękuję za przepis i pozdrawiam :)
Trzy Bit w moim wykonaniu został z konieczności (braku wystarczającej ilości herbatników) mocno zmodyfikowany. Na spodzie poukładałam biszkopty,na to masa karpatkowa,herbatniki,masa krówkowa,na to krakersy i dopiero bita śmietana i starta czekolada. Nakombinowałam trochę,ale i tak jest pyszny. :)))
SUPER...... robiłam po raz pierwszy i jest pycha ( słodkie to fakt). Wszystkim domownikom (i nie tylko) podczas świąt smakowało. Puszkę gotowałam także po raz pierwszy - dwie godzinki, a reszta jak w przepisie. Tak czy inaczej śmiało polecam i dziękuje za przepis.
ciasto super, POLECAM!
Po świętach chwila na podsumowanie. Ciasto jest niezłe i chociaż jesteśmy przyzwyczajeni do szarlotek i serników , czyli bezkremowe łakocie, to ciast znika z blachy w całkiem niezłym tempie. Autorka najwyraźniej specjalizuje się w różnych łakociach ... na pewno jeszcze skorzystam z innych pomysłów
Mogę sie tylko przyłączyć do wszystkich "ochów" i "achów".Robiłam,było przepyszne!!! Ale faktycznie lepiej dać mleko jako środkową warstwę gdyż jeżeli jest ono pierwszą to herbatniki miękną dopiero na trzeci dzień.Pozdrowienia dla wszystkich ŁASUCHÓW!!!!1
To ciato jest poprostu boskie!!!
Zrobiłam naprawde Pycha.
Zamieniłam karmel z masą karpatkową.Lepiej się układało.
Moja 4 letnia córeczka nie może odejśćod lodówki.
POLECAM
Robiłam,to ciast już kilkakrotnie, jest rewelacyjne, zamieniam tylko karmel z masą karpatkową i czasami na spód piekę biszkopt ciemny lub jasny. Rewelacja!!!
W niedziele będe miała gości i zamierzam zrobić to ciacho,zamiast zwykłego mleka w puszce dam to o smaku kakaowym bo nie
przepadam za karmelowym tofi.Nigdy nie gotowałam kakaowego mleka w puszce,ale myślę,że się uda.Czy myślał ktoś o pomyśle aby herbatniki
zastąpić krakersami???Myślę,że ciasto będzie wtedy mniej słodkie.W cieście "rafaello" krakersy sprawdzają się znakomicie.Za pierwszym razem
zrobie jednak tradycyjnie-na herbatnikach.
Mońcia - pozwole sobie odpowiedzieć za autorkę : ja gotowałam mleko kakaowe w puszcze i jest fantatyczne . Nie dale jak w niedzielę wyjadałam to co nie zmieściło sie na wafle- pyszne.
Natomiast co do krakersów to sama się zastanawiałam - ale myslę ,ze nie całkowicie zamiast herbatników tylko może jedną-dwie warstwy ? jak zrobisz z krakersami to daj znac jak to smakuje . Ja jestem uzależniona od 3bit tak jak od WŻ .
Pozdrawiam - Elek
Elek,teraz już wiem na pewno,że zrobie z mlekiem kakaowym a z tymi krakersami to dobry pomysł-dam ich jedną warstwe.Dziękuję i pozdrawiam!!!
W niedziele napisze jak ciacho smakowało.
a nie mozna zastapic herbatnikow biszkoptami?bo czytalam w komentarzach,ze twarde... albo same herbatniki namoczyc w kawie??co wy na to?
Po prostu nie mam słów,żeby wyrazić swój zachwyt nad tym ciastem!!!!Jest rewelacyjne!!!!!!!!!Niebo w gębie!!!!!
Dałam mleko kakaowe,uważam,że jest lepsze od tego zwykłego.W pierwszej kolejności ułożyłam na herbatnikach mase budyniową,potem dopiero karmel kakaowy.
Ciasto jadłam 2 godziny po zrobieniu i herbatniki były mięciutkie.Masa budyniowa rzeczywiście nie jest zbyt dobra,ale tylko dlatego,że jest bez cukru a taka
ma być bo inaczej ciasto byłoby za słodkie.W cieście smakuje wyśmienicie.Jeśli chodzi o bitą śmietane to użyłam śnieżki stracciatella z kawałkami czekolady firmy Delecta.Pyszna i jak ktoś się uprze to nie musi już posypywać śmietany czekoladą.
Dziękuje za rewelacyjny przepis!!!!!Pozdrawiam.
Ciasto rewelacja, zrobiłam już poraz kolejny i wszyscy są zachwyceni. W pracy wszystkie koleżanki dostały już przepis. :)))))
Bardzo dobre i proste w wykonaniu (a to bardzo ważne;)! polecam jeśli ktoś lubi mleko skondensowane bo ta warstwa jest najbardziej wyczuwalna w smaku. i fajnie bo może troche postać nawet jeśli się robi z śmietaną homogenizowaną 18% .tylko wtedy radze dodać zagęstnik. Bardzo fajne połączenie smaków. gratuluję przepisu
hejo, zrobione i zjedzone :) do masy budyniowej dodałam troche soku z cytryny i fajnie smakowało :) a mleko mi troszke odpłyneło haha, ale ogólnie bardzo, bardzo dobre !!
Jakie mają byc paczki herbatników 50g czy może 100g?
Ciasto przepyszne!!! Użyłam śmietany 36% i 2 śmietanfixy i było super. Bardzo dobre ciasto bez pieczenia.
Ciasto jest rewelacyjne!!! Mleko gotowałam 2,5h, otworzyłam puszkę po 25 minutach i to był błąd, na drugi raz otworzę ją po 10 :), bo karmel szybko gęstnieje. Każdą warstwę herbatników namoczyłam lekko ciepłym mlekiem, wpierw dałam karpatkę, a później karmel, śmietany dałam 600ml (36%) + 2 śnieżki, górę obficie obsypałam gorzką czekoladą. PYCHA :) Dziękuję za wspaniały przepis.
Jeszcze jedno! Nalepsze są herbatniki szkolne takie niebieskie 50g, te 100 gramowe są twardsze, a szkolne sa kruchutkie i wszystkie warsztwy na pewno zmiękną.
Ciasto zrobiłam jeszcze raz, tym razem dałam 1,5 porcji masy karpatkowej, a na górę 800 ml śmietany (22%) z 3 śnieżkami, tym razem kwaśnej. Ciasto jest mniej słodkie, równie przepyszne!
Powiedzcie mi proszę na blaszce jakiej wielkości zrobić to ciasto?
ja robiłam na takiej dużej prostokątnej tzn 24cm na 40cm
jak to jest z tym mlekiem?moze mi ktos powiedziec,przeczytalam wszystkie komentarze i dalej nie wiem czy gotowac 3 godz. czy 15 min.a jak 15 min.to w puszce czy wlac do garnka i mieszac? z gory dziekuje za podpowiedz,bylabym naprawde wdzieczna!
Jeśli w puszcze to gotować 3 godziny i otwierać gdy wystygnie!!!!!!
Jeżeli wylejesz do garnka to gotować 15 min. i ciągle mieszać.
A wogóle to jest już w sklepach mleko gotowane nazywa się masa karmelowa Rudu chyba:) I to jest ta najprostsza wersja:) Pozdrawiam
bardzo dziekuje za odpowiedz,jutro zabieram sie do roboty,mam nadzieje,ze cos mi z tego wyjdzie ,pozdrawiam
Ciasto przepyszne ;) gratuluje przepisuuuu :)
Placek trochę zmodyfikowałam, spód zrobiłam z biszkoptu na to masa karpatkowa - herbatniki – masa karmelowa – herbatniki – masa karpatkowa – herbatniki – masa karmelowa – herbatniki – śnieżki z dodatkiem tężejącej ananasowej galaretki. Placek zachwycił gości, herbatniki były bardzo miękkie na drugi dzień, pozdrawiam
no i w koncu zrobilam,niestety wcale nie smakowalo mi tak jak wszystkim innym,karamel twardy jak kosc sie zrobil juz pod koniec nakladania na herbatniki,na drugi dzien faktycznie byly jeszcze twarde,nie wiem co zrbilam nietak ale karamel wyplynal,i wogole te ciacho jakies takie dziwne masa karpatkowa gorzka a karamel slodki az niedobrze,buuuu,nigdy wiecej
s u p e r ...itp., itd., zachwytom nie było końca .moja rodzinka nie mogła odejść od stołu...ufff ... tyle kalorii .
w tym roku rodzinka zamiast tradycyjnego sernika wolała 3bita hahahha.super ciasto robie je dość często...pozdrawiam
Trzy bit jest po prostu pyszny!!!!!! Trochę go zmodyfikowałam. mianowicie: na spód biszkopt z 3 jaj, kajmak gotowany z przepisy tilla (mazurek babuni kajmakowo- orzechowy), gotowa masa karpatkowa, herbatniki, śmietana i starta czekolada(dałam śmietanę 18% UHT i moim zdaniem jest lepsza do tego ciasta niż 30%). Całość była zachwycająca. Dzięki za świetny przepis.
Ten trzy bit jest poprostu przepyszny i każdy sie nim zachwycał :)) ale ja robiąc go drugi raz troszke go udoskonaliłam a mianowicie masy karpatkowej wychodzi troszke dużo więc podzieliłam ją na pół i przekładałam: -herbatniki- masa karpatkowa- herbatniki- kajmak -herbatniki -masa karpatkowa -herbatniki -bita śmietana + czekolada na wierzch. Było pyszne i nie musiałam nasączać niczym herbatników bo po nocy w zamrażarce zmiękły idealnie :)) Pozdrawiam i bardzo dziękuje autorce przepisu :))
Proszę o pomoc!! Czy budynie do tego mają być takie tradycyjne na 0,5l? Ja mam w domu taki na 1 litr mleka i nie wiem czy 1 wystarczy?
To naprawde niesamowicie smaczny i prosty w wykonaniu deser! PYCHA!
karola462 -- pozwolę sobie odpowiedzieć za autorkę : mają być dwa budynie takie na 0,5 l mleka .Tak więc jak masz taki budyń rodzinny na 1l to Ci akurat wystarczy !! Pamietaj tylko ,że mleka w tym przepisie potrzebujesz tylko 2 szklanki,czyli 0,5 l do zrobienia budyniu gęstego - z tego budyniowego proszku !! Elek
Przepis dostałam od koleżanki z pracy i od razu wypróbowałam. Efekty na zdjęciu.
Musze zrobic to ciacho 3 Bit po tylu przychylnych komentarzach. Juz wedruje do ulubionych. Pozdrawiam zza oceanu
Przeczytalam bardzo dokladnie wszystkie 281 komentarzy . Sa tak wspaniale ze i ja postanowilam sprubowac swoich sil .
Musze przyznac ze juz zjedzona polowa a stoi dopiero pol dnia . Jest naprawde pyszne .
Na spod dalam herbatniki a potem biszkopty ( mialam za malo herbatnikow) , mleko gotowalam 2 godz i bylo gotowe ( nic nie wyplywa). I naprawde wyszlo extra . monika
Nie no waham się i waham .. Nie wiem czy zrobić tą masę karpatkową z cukrem czy bez .. ?
Chciałam trochę poeksperymentować i dać na sam spód cienki biszkopt, a potem krakersy zamiast herbatników, więc to raczej Piko Twój oryginallny przepis nie bedzie, ale mam nadzieję, że ktoś doradzi jak zrobić z tym budyniem :P
Wszystkie komentarze przeczytałąm i mam mętlik totalny w głowie.
Ja zrobilam mase z cukrem , ale dodam ze wszyscy uwielbiamy slodkie ...a ciasto szczerze polecam
A może warto zrobić własny domowy budyń z mąki, no i tylko paczuszkę cukru waniliowego dać ?
Cholibka będę jutro kombinować pewnie .. Strasznie mnie nęcą te krakersy żeby użyć :> Robił tak ktoś ?
dzisiaj i ja zrobiłam to ciasto-pychotka,chciałam iść na łatwiznę i przedobrzyłam.Zamiast budyniu kupiłam gotowy krem karpatkowy i ciasto wyszło bardzo słodkie bo budyń miał być bez cukru,a zamiast śmietany 18%dałam 30% i dodałam śmietan fixu ,ale ta zmiana chyba nie jest najgorsza.Ciasto naprwdę bardzo dobre,ale z mojej winy troszkę za słodkie .
i ja spróbowałam tego ciasta. po prostu PYCHA! polecam i dzieki za przepis
mam pytanie jaka wam wyszla smietana bo wydaje mi sie ze mi wyszla za rzadka i bedzie rozlatywac
ciasto wyszlo super juz pol blachy nie ma:))
ciasto pycha:)
wlasnie skonczylam robic ciacho... :) wszystko wyszlo super tylko na koniec smietana nie chciała mi sie ubic i byla rzadka :(
To cisto to niebo w gębie.Mleko wystarczy gotować 2 godziny.Gorące super się rozprowadza.
zrobilam to ciasto na imieniny i bylo wieeelkim sukcesem!!!:-))) wszyscy sie zajadali i prosza o przepis! dziekuje pika!:) ps.zrobilam wedlug rad renaty36 i z masa karpatkowa(ale nie dalam calego karmelu)..przepyszne i dla mnie nie za slodkie:)
robilam to ciasto juz pare razy i mam juz swoj najlepszy sposob mmm pychota
na spod krakersy, pozniej mleko gotowane w tradycyjny sposob, latwo sie rozsmarowuje jezeli moczymy lyzke w cieplej wodzie, nastepnie na przemian krakersy i herbatniki, nastepnie masa (robilam rozne, to wg upodoban ale ta tradycyjna budyniowa niezbyt mi smakowala, dla mnie najlepszy jest krem karpatkowy taki w 3 min nie pamietam dokladnie nazwy, ale potrzeba do tego tylko mleka) pozniej nakladam herbatniki i ubita smietane kremowke 0.5l 30% plus dwie smietan fix i dwa cukry waniliowe pod koniec ubijania(wychodzi bardzo puszysta:)) na koniec utarta gorzka czekolada. Mam male doswiadczenie w kuchni (20lat:))) ale mojej rodzince smakuje i jak tylko przyjezdzam do domu robie Im taki deser:)
dodam tylko ze tu wystacza 4 paczki herbatnikow(10 sztuk) i paczka krakersow, nigdy nie mialam problemow z tym, ze ciastka byly za twarde:)
Ja dopiero dziś znalazlam ten przepis i już wędruje w ulubionych, a podczas weekendu na pewno wypróbuję!
Zrobiłam :)))
Jak widac na spód dałam masę budyniową (jeszcze ciepłą) - znakomicie zmiękczyła herbatniki, potem masy przekładałam krakersami sezamowymi. Dzieki niezawodnym koleżankom z WŻ (jeszcze raz dzięki za wskazówki :)))) udało mi sie nie otworzyc puszki Pandory ze skondensowanym mlekiem :))) i tofii wyszło palce lizać. U mnie 2 szklanki mleka na 2 budynie (Delecty) okazały sie za małe - zrobiła sie scisła "klucha" z która musiałam sobie poradzić przez dodanie mleka (jeszcze ponad pół szklanki) i miksowanie w kapieli wodnej (miskę z masą wstawiłam do garnka z gotujacą się wodą). Zamiast margaryny dałam masło, a migdały uprażyłam na patelni. To ciacho, choć bombka kaloryczna, to NIEBO W GEBIE. Dzieki za przepis.
zapomniała dodać, ze zamiast snieżek do smietany dodałam 2 smietanfixy i płaską łyzkę cukru pudru
WoW!!! Ave!! Przeapetyczne zdjęcia!! :-P
az sie nie moglam powstrzymac od komentarza..choc wiem ze zaraz ktos go usunie.
Aga9999 - to zasługa Piki - to Jej przepis :)))))
ja nie rozumiem wszyscy zachwyceni a my jednoglosnie stwierdzilismy be,przykro mi ale wypada z ulubionych i to natychmiast
Super ciacho-zrobilam na 1.urodziny corki-wszyscy zachwyceni.
na gore dalam 2 ramy do ubijania + 1,5 sniezki-ubija sie w moment:)
przepis zamowilo juz kilka osob
Mój skromny komentarz to: MIODZIO!!! I jak powyżej przepis poszedł w świat!
Robiłam ciacho juz po raz drugi... PYCHOTA
Niebo w gębie!!!! Poprostu wspaniałe. :-) pozdrawiam!!!
Pycha!!!! zamiast sniezki daje mase do tortow na gore. I robie z podwojej porcji bo na duza blache.
witam, ciatso przepyszne az sie uszy trzesa!!!:) po ok 1,5 h sprobowalm bo niemoglam sie powstrzymac..i i jak na tak krotki czas bylo juz cudowne, a co dopiero na drugi dzien.. pp orgazm dla podniebienia:)POLECAM
Ciasto szybciutko zniknęło ze stołu :)) Nawet najwybredniejszy jadł aż mu się uszy trzęsły :))
Poprostu rewelacja :) Jak moja córka nie przepada za słodyczami tak o to ciasto prosi sama :)
Rewelacyjne, pyszne i wspaniałe!
Dobre ciacho, dobre. Ale następny raz (a na pewno będzie następny raz) zrobię bez śmietany na wierzchu, bo prawdę mówiąc nie pasowała mi do tego ciasta, a zrobię z polewą czekoladową.
Ciasto pychotka.Ja zamiast margaryny do masy karpatkowej dodałam masło! Jeśli chodzi o smietanę, to jej lekko kwaśny smak moim zdaniem bardzo pasuje do ciasta. Na pewno zrobię to ciasto jeszcze nie jeden raz. Bardzo polecam i serdecznie dziękuje za przepis
Ciacho dobre, ale spód (pierwsza warstwa herbatników) wyszedł twardy- nie wiem czemu...Myślałam, że zmięknie na drugi dzień, ale tak się nie stało. Następnym razem trochę zmiękczę herbatniki w ciepłym mleku i dopiero potem przełożę karmelem. Dziękuję za przepi Pika:)
Ciasto bardzo dobre ale miałam ten sam problem co Patrycja0 z pierwszą warstwą herbatników(spód) nawet na trzeci dzień były twarde,następnym razem zmienię kolejnośc przełożenia ciasta albo namoczę herbatniki .Dziękuję za przepis
Bardzo niezrozumiale jest napisany ten przepis. Jak długo mam gotowac to mleko, samo czy z dodatkami? Proszę o pomoc!
gat_57,większość forumowiczów która robiła to ciasto w tym ja zaleca gotować mleko 3 godziny.Jest 21 stron komentarzy,poczytaj uważnie a wszystko będzie oczywiste.
ZAJEB....TE CIACHO!świąteczni goście wniebowzięci,już nie ma prawie całej blachy-to ciacho jest idealne!Super się kroi(nie miałam problemu z herbatnikami bo zmieniłam kolejność warst:najpierw budyniowa,na to karmelowa),w smaku bosssskie.Ludzie skąd wy bierzecie receptury na takie pyszności:)
zrobilam po raz kolejny ale z modyfikacjami. Uzylam krakersow slonych, mleka w puszcze i kremu karpatkowego z delecty a na wierzch sniezke..pychota. Furora zrobiona ! Tu nikt nie znal tego przepisu (Islandia). A ja to uwielbiam to ciacho i z krakersami jest rewelacyjne
Dzieki temu przepisowi podbiłam serce teciow :) Nie lada wyczyn....polecam....
a czy zamiast na spód herbatniki mogę upiec cienki biszkopt? i czy nie wpłynie to na inny smak? bardzo proszę o odpowiedz Dzuiękuiję :-)
Przepyszne to ciacho ........... dodałam do ulubionych
Pika dzięki za super przepis. Ciasto rewelka. Nie wiem jak to się stało, że dopiero teraz wystawiam Ci komentarz, ale to ciacho robiłam już wiele razy. Jest naprawdę wyśmienity.
kurcze, na bank zrobię to ciacho, tylko mam pewną wątpliwość, mianowicie: jestem za leniwa na gotowanie mleka w puszce, czy rondelku, ale widziałam gotowy karmel w puszce, tylko że w róznych rozmiarach i w związku z tym mam pytanko: jakiej pojemności jest ta puszka mleka w przepisie?
Zrobilam to ciasto zgodnie z przepisem i wyszlo idealne!!!!Jest przepyszne, wszyscy znajomi sie zachwycali!!goraco polecam i dziekuje za przepis!
Mmm Ciacho pycha. robilam juz 2 razy tym razem jednak zaiast herbatnikow zrobilam ciasto kruche. tez bardzo dobre:)
Mam na niego taką ochote ze musze jutro wypróbować
Robiłam trzy razy i na pewno zrobię jeszcze!
Zrobiłam dziś po południu, z modyfikacją kolejności warstwy karmelowej i karpatkowej. Ciacho czeka w lodówce pod folią i, szczerze, już nie mogę doczekać się degustacji, mmmm, będzie na pewno pyyycha
Ciacho zrobione w piątek i już go nie ma.Pychota;-)))
nie mam pojęcia dlaczego nie udało mi się to ciasto:( poprostu masakra!!! Krem porażka:( wogóle nic z niego nie wyszło! zważył się, były 2 próby i każda nie udana. Karmel taki sobie nic specjalnego. Ogólnie mówiąc porażka na całej lini.
Ciasto pyszne, robiłam już kilka razy, a rodzina i znajomi nadal proszą o powtórkę. Na górę daję smietanę 36% z cytrynową galaretką, bo czasami wiozę je aż 200 kilometrów, a do masy budyniowej daję masło, trochę cukru i odrobinę spirytusu.Pozdrawiam.
Witam, wczoraj zrobiłam to ciasto,ale ponieważ jestem leniuszkiem to je troszkę zmodyfikowałam. Zamiast gotować mleko dodałam masę krówkową.Nie trzeba jej gotować tylko troszkę podgrzać. Moim zdaniem jest dobra.Czytałam wasze komentarze i już na starcie nasączyłam lekko herbatniki naparem z herbaty dzięki czemu były miękkie a równocześnie ciasto łatwo się kroiło. Dodałam też gotowy krem karpatkowy. Podsumowując ciasto jest naprawdę dobre, proste w wykonaniu a jednocześnie dosyć efektowne.
W pierwszym dniu ciasto bylo takie sobie ale z kazdym kolejnym dniem stawalo sie coraz pyszniejsze .Dobre ciasto bo mozna zrobic je wczesniej na swieta,kiedy nie ma jeszcze tyle roboty.Polecam!!!
Po tylu dobrych komentarzach postanowiłem się skusic na to ciasto i powiem że dobre choc bez rewelacji. Spód wyszedł troche twardy. ogólnie to wygląda lepiej niż smakuje. Całość dla mnie na ocenę: dobry. Pozdrawiam
Zpomnialam dodac ze z skorzystalam z wczesniejszych podpowiedzi i zmienilam kolejnosc czyli masa karpatkowa dzieki czemu spod jest miekki, pozniej mleko a na wierzch bita smietana.
cóż... REWELACJA!!!!!!!!!!
a spróbujcie mój trzy bit zawsze wychodzi i wydaje się prostszy
Ciasto bardzo smaczne,zamieniłam tylko kolejność warstw,dziękuje za przepis pozdrawiam.
Ciasto pyszności! Masa śmietanowa wyszła mi trochę rzadka, ale to dlatego, że użyłam 30% i tylko jednej śnieżki, ale nie przeszkadzało to w błyskawicznym spałaszowniu tego ciacha. Jakoś nie wyobrażam sobie użycia śmietany 18tki, bo przecież jest gęsta, nigdy jej nie ubijałam, ale moze kiedyś spróbuję. A na wierzch dałam polewę czekoladową. Dzięki za przepis, pozdrawiam! :)
Jakiej wielkości ma być ta puszka mleka? Bo widziałam małe i duże i za bardzo nie wiem jaką kupić. Pozdrawiam
zrobione, zaliczone
przepyszne, pozdrawiam
Dziś zrobiłam ciasto i wyszło pyszne.Do śmietany dodałam łyżkę rozpuszczonej żelatyny.Pozdrawiam pika15 **
Do wioletty1 jakiej użyłaś śmietany,trudno mi sobie wyobrazic ubijanie śmietany 18%,a jeżeli już 18% to kwaśna?
Odp.Leszkowi-śmietana 18% słodka w kartoniku{Polo-market).Pozdrawiam i życzę smacznego
Jeszcze jedna rada-ugotowany budyń najlepiej niech będzie zimny.
Nie... no musze po raz kolejny. Rewelacja. Jestem razem z córką fanką tego ciasta. Słodyczy nigdy nie za wiele. Wszystko wychodzi bez modyfikacji przepisu... pychotka
zrobiłam na święta, pycha...wszyscy chcieli przepis! ale wprowadziłąm małe modyfikacje, do masy budyniowej dałam 2 torebki cukru wanilinowego, i zamiast śnieżki dałam zwykłą, ubitą 30% z smietanfiksem i cukrem tym razem waniliowym :) PYCHA!!!
Pyyyyyyychotka!oczywiscie wprowadziłam pewne modyfikacje-na dół masa karpatkowa,do której jednak dodałam cukru(lubimy słodkie!) póżniej gotowa masa krówkowa z puszki(rewelacja!!),a na wierzch ubita kremówka 30% z tężejąca galaretką cytrynową,bo sie pomyliłam jak robiłam zakupy i byłam przekonana że ma być kremówka,a nie 18%.Aha i z racji przeczytanych komentarzy lekko nasaczyłam herbatniki wodą cytrynowa niegazowana z dodatkiem odrobiny wódki.Palce lizać!!!!Mniaaaam!!!Zrobiłam na imieniny męża i wszystkim bardzo smakowało-przepis na stałe zagości u mnie w domu-dziekuje i pozdrawiam autorkę !!!
POLECAM jak najbardziej!!!!!
Dziękuje za świetny przepis. Ciasto pyszne. Pozdrawiam
mam pytanko: czy mleko skondensowane musi być słodzone kupne ? Nie można kupić niesłodzonego i potem samemu je posłodzić ? Te gotowe są straaasznie słodkie, ja lubię nieco mniej cukru..
pozdrawiam
Z niesłodzonego mleka nie zrobi się niestety karmel więc odpada, musi być słodzone
mniam szybko sie robi i pyyyychaa
Nie byłabym sobą, gdybym nie wprowadziła jakiś modyfikacji :) Jako szczęśliwa posiadaczka pysznej nalewki kawowej, każdą z warstw harbatników skropiłam nią właśnie :) Zagapiłam się i masę karpatkową zrobiłam nie tak jak trzeba, tzn. dałam za dużo mleka, tj. przygotowałam zgodnie z opisem na opakowaniu, ale mimo to wyszło absolutnie rewelacyjnie pyszne!!
słodkie ale nie przyzwoicie pyszne mniam mniam
Ciasto pycha! Przeczytałam część Waszych komentarzy i troszkę je zmodyfikowałam. Dolną warstwę herbatnikow skropiłam mocną kawą, na to dałam gotową masę krówkową (poszłam na łatwiznę), znowu herbatniki, budyń według Twojego, pika15, przepisu, herbatniki i śmietanę kremówkę, posypałam kakao. Hmmmmmmmmmmm....po godzinie rozpływało się w ustach, a po kolejnej "rozpłynęło się w powietrzu".
Niebo w gębie! Masę budyniową osłodziłam i ie było wcale za słodkie. Wszystko co z tofii jest pyszne ;)
Ciasto przepyszne. Tylko ja gorący jeszcze budyń ucieram z galaretką cytrynową. Zamiast śnieżek ubijam 0,5 l. śmietany 30%. Pozdrawiam!!!
PYCHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Podsumowując powyższe kometarze:
-najpierw masa karpatkowa (2 budynie na 3 szkl, mleka)
-smietana 30% lub 36% z dwoma fixami i cukrem waniliowym
-mleko słodzone gotowałam, karmelu wychodzi sporo, pełna pucha, zatem podzieliłam na pół więc zużyłam o jedna warstwę herbatników więcej
-wszystko układałam w małej blaszce, wyszło dośc wysokie
-na wierzch starłam gorzka czekoladę-niecałą oczywiście ;)
Wszystkim smakowało, zrobiłam 2 dni przed przyjęciem, było mięciutkie, smaczne, niebo w gebie!!!!!! Rewelacyjny przepis, dziekuje!!!!!!!!
SUUUUPER przepis :) robiłam to ciasto już wiele razy, ale jakoś dopiero dziś zebrałam się na wpis. Ciacho pyyyyyyyyszne...
mam pytanie??? a gdyby tak na spod dac zamiast herbatnikó - krakersy??? nie zmieklyby szybciej niz herbatniki?? pozdrawiam
zrobiłam ciasto na sylwestra,
Ciasto jest pycha! Zrobiłam w piątek wieczorem i po całej nocy w lodówce herbatniki ładnie zmiękły :) Warstwe karpatkową zrobiłam z cukrem, a następnym razem do bitej śmietany też dam cukru bo my zdecydowanie lubimy słodkie ciasta :) niemniej wyszło ekstra :)
Ciasto super!!!!!!!! Po tym jak zrobiłam go po raz pierwszy zostało ulubionym ciastem mojej rodzinki
Czy to ciasto trzyma się w lodówce... ja poczekam aż zrobi się chłodniej, bo w lodówce to szybko przechodzi smakiem i zapavhem zawartości a na zewnątrz jak jest tak gorąco to się rozpłynie i będzie po cieście:) wszystko już kupiłam do ciasta teraz tylko chłodniej i napewno zrobię :)
di Ania 23. Robiłam to ciasto w ubiegłą sobotę, ostatni kawałek zjedzony wczoraj i nic a nic nie przeszło lodówka. Po prostu przykrywam folią aluminiową, wkładam w reklamókę (nawet dwie) razem z blachą. A ciasto pyszne także lepiej nie czekać aż się ochłodzi.
czyli ciasto wogóle trzymać najlepiej w lodówce? :)
zrobiłam... jedynym problemem była śmietana... wzięłam 18 % ale nie było śnieżki więc wzięłam śmietanfixa z gellwe... i śmietana się zważyła i przebiła :( ale mama miała w zapasie 30 % i ubiłam bez fixów :) mama już próbowała i powiedziała ale dobre :) więcej będziemy próbować na grillu po południu :)
dla siostry i taty za słodkie... mnie i mamie smakuje ale naraz trzeba małą porcję :)
Super!! Zrobiłam na 30 męża i nawet nie zdążyłam skosztować bo zniknęło w takim tempie. :)
Zrobiłam po raz kolejny. Pyszny jak zawsze. Tym razem zrobiłam w keksówce układając: herbatniki,niesłodka masa budyniowa,herbatniki,tofi,herbatniki,masa budyniowa, herbatniki,tofi,bita smietana (36%)bez cukru. Fantastycznie wyszło!
Robię to ciasto już bardzo długo. Moja rodzinka nie chce jeść już nic innego :). Zmieniłam odrobinkę przepis. Herbatniki polewam ciepłym mlekiem, dolną warstwę stanowi budyń, który troszkę dosładzam, kolejną gotowa masa krówkowa, a górną śmietanka ubita z cukrem waniliowym i śmietan-fixem.
Wyborne ciasto ... zrobiłam w mniejszej formie i z mała puszką masy kajmakowej i ze śmietanką 30%.
Dołączam pozytywną opinię dla ciasta:) Moje modyfikacje: do masy budyniowej dałam duży cukier wanilinowy i 2,5 szkl. mleka i kostkę (200 g) masła. Tę masę rozsmarowałam jako pierwszą. Wszystko pięknie zmiękło i słodkie było w sam raz. Robi się migiem i naprawdę jest smaczne, a przy produktach z B. wychodzi w przyzwoitej cenie:) Powtórkę zrobię z ciemnymi ciastkami.
Dziękuję za inspirację:)