To przepis, którego długo szukałam. Smak poznałam w jednej z kreteńskich tawern, wiedziałam, że mięso jest długo pieczone w niskiej temperaturze i... tyle. Wreszczie znalazałam przepis w języku innym niż grecki. Zrobiłam i spróbowałam i wróciłam na wyspę...
Wołowina przepyszna, zapach w trakcie pieczenia "zniewalający", mięsko mięciutkie a smak nie do opisania. Piekłam 3 godziny i to było troszkę za długo. Myślę, że 2 - 2,5 godziny do czas wystarczający ale też zależy od mięsa.Za długie pieczenie powoduje też wyparowywanie sosu a szkoda pozbywać się tak smacznego sosiku. Polecam bo warto spróbować. Tekla
no to ja spróbuję wszystko mam zabieram sie do pichcenia
podziekam opinię Tekli jedzonko pychotka smaczek nie do opisania a ja zrobilam troche za dozo jak dla nas wiec nastepnego dnia podlalam smietanka 30 i dusilam 20 min ku mojemu zdumieniu tez bylo pycha do makaronu polecam wolowinka palce lizac
Mama - Różyczki (2012-01-30 21:56)
A ja przeczytałam wołowina po kretyńsku co ślepemu po oczach:)))