Świetny pomysł z tą sokowirówką a ja tu się właśnie zastanawiałam jak najprościej zadziałać z pomidorkami :)
Witam ponownie.Zrobiłam pierwszą porcję przecieru,poszło piorunem.Zamiast przecierania przez sito obrałam ze skórki wcześniej sparzone pomidorki,a zamiast sokowirówki(nie chciałó misię jej potem myć)zmiksowałąm wszystko,a potem zredukowałm nieco w garnki i siup do butli i słoików.Wyszło pych bo popróbowałam.
Beatko nie wiem co Tobie wyszło po zmiksowania. Domyślam się, że półpłynne pomidorki. Celowo przepuszczam przez sokowirówkę, by usunąć sok. Jeżeli chodzi o obieranie skórek to dobre dla niewielkiej ilości. Ja przecier robię z kilku wiader, bo mam działkę i część pola i dłużej byłoby mi obrać ze skórki tyle pomidorów. Dziękuję jednak za komentarz i wypróbowanie innego sposobu niż ten tradycyjny - mozolny
Genialny! Nie dość że ekspresowo się go robi, mam dodatkowo pyszny soczek to przecier jest znakomity! Polecam tę metodę :)