Ziemniaki obrac i gotowac - normnalnie - jak to sie pyry gotuje. Mniej wiecej 10 minut przed koncem gotowania odlac wode - w taki sposob, aby pozostala jej tylko niewielka ilosc- ot - tak na 10 minut gotowania, no, ale, zeby sie przypalilo :))))
Do gara z ziemniakami wsypac make ( w miare rownomiernie po wierzchu) przykryc gar pokrywka i gotowac do pelnej miekkosci ziemniakow. Odcedzic resztke wody, a ziemniaki ubic (palka najlepiej) na jednolita ciagnaca sie mase.
Lyzka zanurzona w tluszczu nakladac porcje prazokow na talerze- serwowac ze skwareczkami i zrumieniana cebulka - jako OBOWIAZKOWY dodatek do kapusniaku - najlepiej tego:
http://wielkiezarcie.com/przepis22186.html
alicja37 (2008-04-18 19:00)
Moja mama takie robiła i ja też.Myśmy to nazywali -Dziadki-ze skwareczkami.Pychotka!!!