Z trzech pierwszych składników robimy zaczyn i odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Do mąki dodajemy tłuszcz, sól i wyrośniety zaczyn. Dokładnie wyrabiamy i odstawiamy do wyrośnięcia. Ciasto wałkujemy. Ja wałkuję dość cienko, bo cienki spód lubimy najbardziej. Przekładamy pizzę na natłuszczoną olejem blachę, zwijamy trochę brzegi, smarujemy keczupem, sypiemy oregano i wykładamy ser. Pieczemy w 200 stopniach przez 20 minut. Jest to ulubiona pizza moich domowników. Ciasto jest rewelacyjne, a farsz zależy oczywiscie od Was.