KURKI LUB INNE GRZYBY LEŚNE- NAJLEPIEJ TWARDE I JĘDRNE JAK RYDZE,OPIEŃKI, NIEMKI,ALE MOGĄ BYĆ TEŻ KOŹLAKI,MASLAKI CZY PODGRZYBKI-W ILOŚCI JAKĄ MAMY WRZUCAMY NA ROZGRZANĄ, POKRYTĄ POWŁOKĄ NIEPRZYWIERALNĄ PATELNIĘ, NAKRYWAMY TALERZEM LUB NIECO MNIEJSZA POKRYWKĄ I DOCISKAMY MOCNO, ABY SZYBKO Z GRZYBÓW POJAWIŁ SIĘ SOK. PODDUSZAMY JE JESZCZE CHWILĘ NA MOCNYM OGNIU, SOLIMY I NA GORACO WKŁADAMY DO SŁOIKÓW. PO OSTYGNIĘCIU PASTERYZUJEMY 2X 20-30 MIN., A ZA TYDZIEŃ JESZCZE RAZ.
TAK PRZYRZĄDZONE KURKI SĄ PRZEPYSZNE,CHRUPIĄCE I ANI TROCHĘ GUMOWATE. NIE MAJĄ TEŻ ŻADNEJ GORYCZKI.
NADAJĄ SIĘ DO WSZYSTKIEGO:SOSÓW, ZUP, ZAPIEKANEK,JAJECZNICY, PIEROGÓW,TART, OMLETÓW ITP. SZMACIAK GAŁĘZIASTY W TYM WYKONANIU RÓWNIEŻ JEST WSPANIAŁY. PRZEPIS MAM OD MAMY,KTÓRA PODPATRZYŁA GO KIEDYŚ W TV.
POLECAM I ZYCZĘ SMACZNEGO.