Składniki:
1 kurczak (piersi kurczaka, pałki, podudzia, skrzydełka),
2 przyprawy do kurczaka KAMIS złocista i staropolska,
cebula,
sól,
pół kostki rosołowej,
rękaw do pieczenia (najlepszy firmy "Jan Niezbędny" inne niestety pękaja w trakcie pieczenia).
Wykonanie:
Kurczaka pokroić w jak najmniejsze kawałki i osolić ze wszystkich stron.Przyprawy wsypać do jednego naczynia i razem wymieszać, następnie doprawić kurczaka. Cebulę pokroić w plastry, folię uciąć na długość blachy. W środku rękawa najpierw rozłożyć cebulę zostawiając po bokach odstępy na spięcie rękawa, na cebulę układamy poćwiartowanego kurczaka (układać blisko siebie). Kostkę rosołową zalać szklanką wody, rozpuścić i wlać delikatnie pod kurczaka tak, żeby nie zmyło przyprawy z kurczaka, następnie spiąć klipsem z dwóch stron jak cukierka.
Piekarnik rozgrzać do 200st.C włożyć kurczaka na środek blachy (najlepiej układać bezpośrednio na blasze) układamy tak, aby folia nie dotykała boków piekarnika, bo wtedy może nam pęknąć. Na początku włączam termoobieg żeby doprowadzić rosół do wrzenia, potem wyłączam i piekę pół godziny, po upływie tego czasu temperaturę zmniejszam do 150 st. i piekę następne pół godziny.Później folię rozcinamy na środku (nie za daleko żeby rosół nam nie wyciekł), temperaturę nastawiam jeszcze raz na 200st. włączam termoobieg na 10-15 min żeby kurczak ładnie się zarumienił. Gotowego kurczaka przekładam delikatnie na półmisek (mięso jest bardzo kruche), a powstały sos przelewam wraz z cebulą do rondelka (aby uzyskać większą ilość sosu można dolać przegotowaną wodę lub rosół) i zaciągnąć mąką.
Mięso podaję z ziemniakami i surówką z kapusty pekińskiej.
Na zdjęciu są tylko piersi kurczaka i skrzydełka, ale to dlatego że u mnie nie lubia udek.
Smacznego!