- ok. 2l zimnej wody
- 1 szklanka zoltego grochu
- 1 kostka wieprzowa, a najlepiej wedzona golonka:)
- skorka okrojona z wedzonego boczku
- 2 liscie zielonego pora
- szczypta suszonej pietruszki
- 1 listek laurowy
- po 4 ziarna czarnego pieprzu i ziela angielskiego
- 1 pietruszka
- 2 marchewki
- 3 lodygi selera naciowego
- kawaleczek selera korzennego
- 2 sredniej wielkosci ziemniaki
- pol petka kielbasy wedzonej
- 6 plasterkow boczku wedzonego
- 1 cebula
- 2 lyzki majeranku
- po szczypcie czabru i tymianku
- 3 zabki czosnku
- 1/4 lyzeczki soli
- po szczypcie czarnego pieprzu, galki muszkatolowej, papryki slodkiej, ostrej i wedzonej, imbiru, kurkumy i galki muszkatolowej
Nastawic wode w garnku. Wsypac przyprawy, groch, dolozyc kostke i skorke z boczku. Doprowadzic do wrzenia, zmniejszyc plomien i gotowac ok. 1 godziny.
W miedzyczasie obrac i pokroic warzywa: marchewke, pietruszke i selera naciowego w poltalarki, selera korzeniowego zetrzec, ziemniaki w kosteczke. Dolozyc do zupy. Gotowac dalsze 30 minut.
W tym czasie kielbase obrac z oslonki, pokroic w poltalarki, zrumienic na patelni i dodac do zupy. Boczek i cebule pokroic w kostke i razem zesmazyc na rumiano i rowniez dodac do zupy.
Mieso z koscia wyjac z zupy, obrac, pokroic i dodac do zupy.
Doprawic przecisnietym przez praske czosnkiem, sola, ziolami i przyprawami.
Podawac ciepla z kromka ciemnego pieczywa.
Taka grochowke wprost uwielbia moja rodzina:)