45 dkg maki pszennej + troche do podsypania
1 szkl cieplego mleka
10 dkg rozpuszczonego masla lub margaryny
3 dkg drozdzy
1 duze jajko
3 lyzki cukru + 1 lyzeczka do zaczynu
szczypta soli
3-4 jablka
1 lyzka cukru
szczypta cynamonu
Kruszonka:
2 lyzki cukru
2 lyzki maki
2 dkg masla
Wykonanie:
Mleko podgrzac w garnuszku, odlac pol szklanki, dodac do niej lyzke maki, lyzeczke cukru oraz wkruszyc drozdze, odstawic na 10-15 min az drozdze rusza. W duzej misce przesiac make, dodac rozpuszczone maslo lub margaryne, mleko,szczypte soli, cukier i jajko. Wlac rozczyn i wyrobic ladne i gladkie ciasto. W razie potrzeby dosypac troszke maki. Odstawic ciasto w cieple miejsce do wyrosniecia na 45 min.
Jablka pokroic w kostke, wymieszac z lyzka cukru i cynamonem.
Z maki, cukru i masla robimy kruszonke, rozcierajac skladniki miedzy palcami.
Ciasto podzielic na 12-14 czesci, lekko je splaszczamy, nakladamy na srodek lyzke nadzienia i formujemy buleczki. Ukladamy na blaszczce wylozonej papierem. Kazda buleczke smarujemy mlekiem lub rozbeltanym jajkiem i posypujemy kruszonka.
Pieczemy 18-20 min w temp. 190 st C
Smacznego! Drozdzowki sa bardzo smaczne i mieciutkie takze nastepnego dnia.
Dzisiaj zrobiłam,mąki musiałam dołożyć ale bułeczki pychotka,pozdrawiam
Ciesze sie, ze buleczki smakowaly;) Tylko widze, ze cos z ta maka nie tak. Moze moja waga jakas taka niedokladna;( Zatem radze zwiekszyc ilosc maki do 0,5 kg. Powinno wystarczyc:) Pozdrawiam!
dzisiaj zrobiłam i są dobre, tylko moje bułeczki słabo się zarumieniły bo tylko mlekiem posmarowałam i piekłam je 30 min.
nie wiem dlaczego ale bułeczki w smaku przypominały mi chlebek, być może troszkę za długo trzymałam czy to taki smak jest??
Sylwiaa27 jak dla mnie smakiem przypominaja drozdzowki, sa miekkie i slodkie. Moze faktycznie za dlugo je pieklas i skorka zrobila sie twarda i chrupiaca jak w chlebku. Pozdrawiam
buleczki w miare dobre,chociaz dla mnie za malo slodkie:(natalko podalas zdecydowanie za wysoka temperature pieczenia(sprawdzalam na innych stronach)takie buleczki piecze sie w max 180 stopni,dlatego wyzej ktos napisal ze wyszly jak chleb,bo niestety temp za wysoka.Reasumujac przepis taki sobie....