450g mąki pszennej
1 łyżka cukru
2 łyżeczki suszonych drożdży
60ml ciepłej wody
235ml ciepłego mleka
2 łyżki oleju
2 łyżeczki soli
dodatkowo:
sezam, mleko do posmarowania bułeczek
Przepis znalazłam na blogu http://ko-ko-ko.blogspot.com
Bułeczki są pyszne i bardzo syte, nie to co gotowce ze sklepów :-)
Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie, dodajemy cukier, sól, olej, mleko i mieszamy. Wsypujemy przesianą mąkę i wyrabiamy miękkie ciasto.
Odstawiamy w ciepłe miejsce w misce nasmarowanej olejem do podwojenia objętości.
Po wyrośnięciu formujemy z ciasta bułeczki i układamy na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Przykrywamy i odstawiamy jeszcze na pół godziny.
Smarujemy mlekiem, posypujemy sezamem i pieczemy w rozgrzanym do 200' piekarniku przez 20 minut.
Smacznego!
Drożdży świeżych podobno daje się 2x tyle co suszonych, ale ile w tym prawdy to nie wiem bo nigdy tak nie próbowałam :-(
A ile sztuk (mniej wiecej) wychodzi z jednej porcji?
8-9 sztuk.
dziś będę próbować zrobić te bułki żeby były do kiełbasek z grilla, też nie mam suchych drożdży więc takie coś znalazlam: opakowanie suchych drożdży to 7g (ok. 2 łyżeczki) = 25g drożdży świeżych.
Pozdrawiam :)
Wczoraj zrobiłam te bułeczki jeszcze raz z połowy porcji, dodałam ok. 10g świeżych drożdży i pieknie wyrosły :-)
Co prawda nie wyszły mi te bułeczki takie piękne jak na Twoim zdjęciu, ale w smaku pycha. Na pewno będę wracała do Twojego przepisu.