Porcja na nieduza prostokatna forme:
- 6 duzych ziemniakow
- 1 lyzka masla klarowanego
- 1 srednia cebula
- 1 zabek czosnku
- 1 jajko
- 1 lyzka maki pelnoziarnistej (u mnie orkiszowa)
- 1 lyzka platkow owsianych
- 1 lyzka otrab
- 1 lyzka suszonego majeranku
- 1/2 lyzeczki soli
- 1/4 lyzeczki mielonego czarnego pieprzu
- po szczypcie papryki slodkiej, ostrej i galki muszkatolowej
- kilka cienkich plasterkow boczku wedzonego
Maslo rozgrzewamy na patelni. Cebule kroimy w kosteczke i rumienimy na masle czesto mieszajac. Na koniec dodajemy przecisniety przez praske czosnek, mieszamy i krociutko przesmazamy razem. Zestawiamy i studzimy.
Ziemniaki obieramy ze skory i scieramy na tarce - na tej ostrej stronie. Dodajemy do nich wszystkie skladniki i dobrze mieszamy lyzka.
Dno naczynia do zapiekania wykladamy plasterkami boczku. Wylewamy mase ziemniaczana i wyrownujemy. Na wierzch rowniez mozemy polozyc boczek.
Pieczmy 1 godzine w 180 st. C. Wyjmujemy z piekarnika, odczekujemy 15 minut, kroimy i podajemy, najlepiej z sosem, np. grzybowym.
Hmm.. prosze o wyjaśníeníe strony tarki tzn. drobna czy wiórki?Dziekuję.
A ja nie wiedziałam że można ucierać na tarce po "nie ostrej stronie"
Pumo moim zdaniem, a często robię taką babkę, u nas zwana "kućmok" najlepiej utrzeć ziemniaki jak najdrobniej, wtedy smakuje wyśmienicie. Polecam przepis!
Hmm... Staralam sie wytlumaczyc jak najdokladniej. U mnie ta strona tarki jest ostra - mozna latwo sie skaleczyc, w przeciwienstwie do strony odwrotnej, po ktorej mozna przejechac palcem i nic sie nie stanie:)