Z braku elektrycznego grilla paprykę upiekłam w piekarniku (20 minut w 180) Zupę zrobiłam na wczorajszym rosole. Dosmaczylam łyżeczką chilli i dodałam trochę fety. Na wierzch grzanki czosnkowe.Pyszna i rozgrzewająca zupa.
Dzisiaj testowałam gofrownicę, pyszne :)!
Prosta, szybka i... przepyszna! Dziękuję za przepis, będę często do niego wracać
Są super :)
masę makową robiłam sama, ale z trochę innego przepisu, z maku mielonego na sucho.. pyszny!
Może czasami, ale tylko duchem
Smosia, dziękuję, otworzyłaś mi oczy, myślałam, że nie można, bo dawniej tak było, tzn, wszelkie zmiany to droga przez ...mękę. Jesteś Wielka Smosiu.
Cieszę się ,że smakuje.
Bardzo lubię zieloną sałatę z jajkiem,kiedyś często bywała w moim domu z czasów dzieciństwa. Twoja lodowa też pyszna.Jedno jajko dałam do środka sałatki i wzbogaciłam papryką by było bardziej kolorowo. Prosta, szybka i smakowita.
Widzę, że dawno nikt nie skomentował tego przepisu, a masa robiona z niego jest super. W tym roku uparłam się, że zrobię właśnie taki prawdziwy makowiec i nie żałuję, choć pracy z potrójnym mieleniem ( u mnie w maszynce do mięsa)było dużo! Komentarze, że takiego pysznego makowca jeszcze nie jedli były co chwila. Piekłam na kruchym spodzie i ozdobiłam kruchym ciastem wierzch, a do tego lukier i prażone migdały. Ciasto wychodzi wysokie na dużej blaszce (wrzucam fotkę całej patery, bo nie mam kawałka, a zależy mi żeby pokazać wysokość masy). Bardzo dziękuję za przepis!
Zamrażam identycznie, nie podsypuję mąką, rozkładam pojedynczo na tackach do mrożenia, ale potem gotuje, wrzucając na wrzątek /osolony/ w postaci zamrożonej. Muszę spróbować tak jak Ty, czyli pierw rozmrozić, bo mam jeszcze porcję zamrożonych.
Pasta w smaku super,grzyby wyczuwalne, pikantności nie brakuje,za to jest jej o połowę za dużo,co widać na zdjęciu. Jaki smak śledzi,dowiem się za parę dni,ale już widzę,sądząc po smaku pasty,że będą rewelacyjne.
Surowe, podsuszone na tacy posypanej krupczatką 450', na desce poszły do zamrażarki, potem przesypałam do woreczka.
Odmrażałam przed gotowaniem, rozłożone na tacy posypanej mąką.
Polecam, bo smakują tak jak świeże tylko trzeba ostrożniej gotować i delikatniej mieszać w garnku.
mroziłaś ugotowane czy surowe? ja w tym roku surowe i też jest ok
Rozmroziłam na bal sylwestrowy" i tylko 1no uszko pękło /ciasto przewałkowałam zbyt cienko/. Do mrożenia zagniotłam ciasto bez jaj - wg alman, polecam.
Jeszcze raz bardzo dziękuję :)