Zrobiłam dzisiaj to ciasto z czarnymi porzeczkami, bo mi akurat dojrzały w ogródku. Do musu owocowego dodałam tylko więcej cukru - 2/3 szklanki i już nie dodawałam całych owoców do pianki, bo jednak porzeczka jest kwaskowata... ciasto jest nieziemsko pyszne! Mar'La, jestem mistrzynią ;)
ciasto pycha - tylko ja zrobiłam na biszkopcie (według Twojeo innego przepisu) i wstawiłam na 30 minut do zamrażarki - rewelacja!!!
Pycha, pycha i jeszcze raz pycha
Kocham, kocham, kocham to ciacho! Wczoraj wieczorem wstawione do lodówki w formie tortu, dziś zjedzone co do okruszka.
Dzięki za odpowiedź Może ta śmietanka mi się rzeczywiście waży z powodu zbyt długiego ubijania... spróbuję tak jak radzisz. Chociaż i ze zważoną pianką to ciasto u mnie znika jak kamfora. Moja rodzina je uwielbia. Z czekoladą pod truskawkami nigdy problemu nie miałam. Dałam proporcje jak w Twoim przepisie i jest idealnie. Pozdrowionka
kojka28 przepraszam, że tak późno odpisuję,ale dopiero dzisiaj zauważyłam Twoje pytanie. Jeśli chodzi o warzenie się masy to szczerze mówiąc nie wiem dlaczego tak się dzieje. Jedyne co przychodzi mi na myśl, to może za długo ubijasz po dodaniu karmelu do śmietany. Ja dodaję dosyć duże porcje i ubijam na maksymalnych obrotach, jak najkrócej tylko do momentu połączenia się karmelu ze śmietaną. Natomiast jeśli chodzi o twardą czekoladę,to można zwiększyć ilość dodanej śmietany o 1 łyżkę, bo dużo zależy od jakości użytej czekolady zwłaszcza jeśli się dodaje gorzką.
Musiałam też spróbować - i również pełne zadowolenie. Ciasto jest lepsze jak trochę pobędzie w lodówce. Czekolada i truskawki - rewelacja! Moja czekolada też była dość twarda - czy powinnam dodać więcej śmietanki? Bałam się, że ciasto będzie za słodkie, ale jest w sam raz, słodycz łamią truskaweczki. Polecam.
Witam. Robiłam to ciasto już kilka razy i naprawdę jest świetne. Mam tylko pytanie o tę piankę na truskawkach. Robiłam ją raz z masą krówkową, raz z budyniem... i zawsze mi się waży, mimo że robiłam dokładnie tak jak Ty: schłodzoną żelatynę dodawałam do śmietanki pod koniec ubijania, a potem masę krówkową lub budyń. Masz jakiś sosób na to?
Witam, upiekłam dziś to ciacho i nie mogłam się oprzeć żeby nie spróbować. Po 2 godź w lodówce pianka znakomita, dałam tylko 2/3 puszki karmelu i jak dla mnie wystarczy, dałam też 4 płaskie łyżeczki żelatyny ze względu na upały, reszta według przepisu. Aha i czekolada troszkę za twarda, trochę ciężko się kroi. Może ktoś podpowie jak ją rozrzedzić. Znakomite ciacho, jutro jedzie na dzień ojca, jak upilnuję przed latoroślą, bo pasek z blachy już wciągnął. Pozdrawiam
Robiłam w ubiegłym roku i w tym na pewno też zrobię. Serdeczne dzięki za przepis :)
Mar'la, dziękuję za wgląd i odpowiedź.Faktycznie jak teraz dokładnie przeczytalam przepis to wyraźnie pisze skąd ta śmietanka. Moja wina,- najważniejsze były dla mnie składaniki, wykonanie było oczywiste. Widać nie do końca. Nawiasem pisząc- Twoje ciasta z truskawkami są rewelacyjne. Pozdrawiam
Śmietana dodawana do czekolady jest słodka i pochodzi z "puli" przeznaczonej do ubijania. A tak na marginesie pozdrawiam wszystkich miłośników mojego ciasta. Cieszę się, że kolejny sezon cieszy się powodzeniem i gości na Waszych stołach.
A moje pytanie dotyczy kremu czekoladowego, a ścislej smietanki, którą dodajemy do czekolady i masła. To ma być słodka śmietanka?
Roztapiając czekoladę zwrócilam uwagę tylko na produkty, nie patrząc na sposób wykonania, gdzie piszesz o dodaniu śmietanki. Sama dolałam łyżke , może dwie ajerkoniaku bo masa wydawała mi sie gęsta. Mmo wszystko w gotowym cieście czekolada byla twarda.
Zaczerpnęlam pomysł na ciasto z Twoich przepisów. Podwoiłam, dołożylam -efekt zadawalający.
Tak Meguś, dzisiaj zaszalałam w kuchni, dzieciaki przyjechały i wałówkę im szykuję