Nadia, nawet nie wiesz, ile razy mi beza siadła, zanim wreszcie wyszła jak trzeba. Oprócz dobrze ubitych białek ważny jest piekarnik, a każdy piecze trochę inaczej, trzeba się więc uzbroić w cierpliwość i wybadać swój. Ja to zrobiłam, piekę w "swojej" temperaturze, a szczerze mówiąc też czasem mi nie wyjdzie idealnie.
Nie jestem zachwycona. Niestety torcik mi siadł, mimo przestrzegania wszystkich wskazówek autorki, co nie znaczy, ze nie był dobry. W smaku bardzo dobry, jednak wizualnie, to nie jest to, czego oczekiwałam. Może faktycznie trzeba piec zamiast gora-dol, to na termoobiegu? Sama nie wiem.
Pierwsza w tym roku ..jako prezent rocznicowy)). Niezmiennie pierwsza znika z talerzyka
Świetna kula bezowa :D
Rozpoczęłam sezon Anny Pawlovnej i niech tańczy na moim stole do końca jesieni do ostatnich malin)
Moja pierwsza w życiu Pavlova nieco oklapła,ale co tam, smak...niebo w gębie,pyszności.Zrobiłam z truskawkami.Szkoda tylko,że idzie w boczki a nie w...bo takie pyszności można jeść na okrągło.
Popełniona po raz..a kto tam liczy . Tym razem w tercecie ogrodowym :malina,truskawka i poziomka
Dzisiaj pierwszy raz w tym roku na stole zatańczy Anna Pavlowna . Będzie częstym gościem do ostatnich przymrozków , do ostatniej maliny z ogrodu )). Polecam wszystkim mało odważnym, blacik bezowy szybko się piecze a potem .... tylko uzależnia .