Dziś znowu piekłem piernik bo miałam zbyt dużo miodu.Piernik super dziś jest z bakaliami a na swieta znowu pieke i przełożenie powidla mi Piecze się szybko ,zawsze wychodzi I zawsze wszystkim smakuje.Polecam
Zrobiłam z połowy porcji - wyszło 25 pączków są wspaniałe
Ile się daje przyprawy do piernika ?
Jutro znów pieke ten piernik .Wszystkim bardzo smakuje,a muszę też zużyć miód. Więc piękne z pożytecznym. Warto upiec bo jest pyszny. Maria
Bardzo lubię takie orzechowe masełko. :) Prosty i szybki przepis do częstego wykorzystania. :)
Od niedawna robię w blenderze miksuję od razu całą paczkę orzeszków,nie dodaję soli a oliwę mam orzechową. Dzieci uwielbiają.
Ale mnie te pączki kuszą, znowu je zrobiłam, nie pierwszy i jeszcze nie ostatni raz. Tym razem były z nadzieniem budyniowym mmmmmmmmmmmniam pycha. Po niedzieli powtórka.
Co prawda tłusty czwartek już był, ale coś mnie wzięło na pączki i zrobiłam. Tym razem z tego przepisu i nadal twierdzę, że jak dla mnie jest to najlepszy przepis na pączki. W tłusty czwartek robiłam z innego przepisu i też nie były złe, ale jednak z tego są dużo lepsze, są mięciutkie i pulchne. Robiłam z 1/2 porcji i wyszło mi 12 sztuk dość sporych (po 75gr) pączków. Pozdrowienia dla autorki przepisu.
Przepis rewelacja! Podjęłam próbę zrobienia pączków, choć zawsze mi się to wydawało ogromną sztuką. Z tym przepisem udało się zrobić świetne pączki. Dzieci pomagały, więc rodzinnie spędziliśmy czas. Połowę usmażyłam na oleju, połowę na smalcu - obydwie wersje super. Muszę jeszcze popracować nad czasem smażenia ale dziękuję za przepis. Oczywiście w ulubionych.
Tez zrobiłam z tego przepisu.Dalam kilo mąki bo tyle mi zabrało. Pycha:-)
Genialne pączki,mięciutkie,pięknie wyrosły,nie nasiąkły tłuszczem.Jeszcze trochę popracuje nad wyglądem ale jak na początek,nie jest tak źle.Nawet zrobiła mi się biała obwódka.Podejrzewam,że ta obwódka robi się wtedy,gdy ciasto jest dobrze wyrośnięte,ale nie jestem pewna.Smażyłam we frytkownicy,naprawdę fajna sprawa,chociaż trzeba wlać te 3 litry oleju.Nadziewałam po upieczeniu strzykawką, taką do sondy,fajny pomysł(oczywiście gdzieś odgapiłam)bo widać ,ile nadzienia wstrzykuję do pączka.Polecam.
Zrobione i błyskawicznie zjedzone. Przepis mocno podobny do mojego (robię z receptury abratka z wędliniarzy), tam jest ciut mniej płynów i nieco więcej jajek. Mi chyba ciut bardziej odpowiadają abratkowe (choć to może prawo pierwszej miłości) mężowi te. Generalnie bardzo dobre i takie jak lubię (jakoś wolę te niż te żółtkowe). Ciasto fajne we współpracy, robią się błyskawicznie - nie ma się do czego przyczepić. z 1/2 porcji wyszło mi 13 pączków o masie ok 62g.
Generalnie zapisuję do ulubionych i polecam.
Aha mąż powiedział, że te są jak sklepowe :)
Nadziewalam paczki przed pieczeniem i nawet zdziwiona byłam,bo wszystkie ładnie się usmazyly nic nie wypłynęło,tez splaszczalam je przed upieczeniem.Dzięki to juz wiem wszystko
punca, ciasto nie może być za rzadkie, musisz dodać trochę mąki i wcale ciasta nie trzeba wałkować, ja je kulam na kulki i trochę spłaszczam, nadziewam po upieczenia, ale niektóre nadziewałam od razu i potem jeszcze trochę kulałam i lekko spłaszczałam i wyszły super. Jak dla mnie to jest jeden z najlepszych przepisów na pączki. Próbowałam już kilka przepisów, ale z tamtych, ciasto wychodziło bardzo rzadkie, albo się rozklejało podczas rośnięcia i pieczenia, pozdrawiam.
Nawet dzisiaj te paczki są bardzo dobre i chyba zostanę przy tym przepisie,ale chciałabym wiedzieć czy konsystencja ciasta ma być taka rzadsza,(jak mi wyszlo,nabieralam ciasto łyżka) czy w trakcie wyrabiania ciasta dosypywac maki aby ciasto było gęstsze na tyle aby można była rozwalkowac wałkiem i wykrawac szklanka?