Biszkopt z tego przepisu jest rewelacyjny.Jest prosty,szybki i nie zawodny.Używam go do każdego ciasta w którym jest potrzebny biszkopt czekoladowy.Naprawdę go polecam!
Ja też czasem robię je wcześniej (zazwyczaj dzień wcześniej) a później tylko podgrzewam. Jeśli dla gości to w piekarniku, jeśli tylko dla siebie i potrzebuję szybko, to w mikrofali ( z mikrofali wychodzą bardziej miękkie, z piekarnika po podgrzaniu prawie niczym nie różnią się od zrobionych na świeżo). Generalnie robi się je bardzo szybko i ja raczej w dniu imprezy robię je rano, a wieczorem podaję podgrzane z piekarnika. Pozdrawiam
Świetne te hot-dogi chciałabym zrobić je na urodzinki córci z racji tego że będą też inne dania moje pytanie jest takie czy można zrobić je wcześniej a potem podgrzać tuż przed podaniem jeśli tak to czy nie stracą na smaku,podgrzewać w piekarniku czy mikrofali ile wcześniej mogę je zrobić?Z góry dziękuję za odpowiedź pozdrawiam serdecznie.
No cóż mogę powiedzieć, są gusta i guściki, tyle ile ludzi tyle smaków, mimo wszystko dzięki za skorzystanie przepisu i jak to mówią nie ma tego złego co by nie wyszło na dobre, fajnie że chociaż biszkopt się obronił ;o)
Ps. Córka mojej znajomej, od której mam ten przepis (7 latka), wcina tylko to ciasto i o innym nie chce słyszeć ;o) ale to prawdziwa wielbicielka chałwy
wlasnie sprobowalam pierwszy kawalek tego ciasta, nie powalilo mnie na nogi. Takie sobie w smaku,byl to moj pierwsz i ostatni raz. Chalwowce nie sa dla mnie. Za to biszkopt bardzo miekki i na pewno wykorzystam go jeszcze nie raz do innych mas....
PYYYSSSSZZZZZNE. Robiłam już dwa razy i na tym się nie skończy
Dlatego też, ja ten chleb polecam na drożdżach instant, bo takiego jestem pewna na 100 %. Wydaje mi się że powodem zapadnięcia się Twojego chlebka, przy pierwszej próbie była zbyt duża ilość świeżych drożdży. Podobno chleb wtedy bardzo ładnie rośnie do pewnego momentu, a potem gwałtownie opada, ja to nazywam rynną. Cieszę się Angelino, że skorzystałaś z przepisu i że nie poddałaś się po pierwszym niepowodzeniu ;o)
Dlatego też, ja ten chleb polecam na drożdżach instant, bo takiego jestem pewna na 100 %. Wydaje mi się że powodem zapadnięcia się Twojego chlebka, przy pierwszej próbie była zbyt duża ilość świeżych drożdży. Podobno chleb wtedy bardzo ładnie rośnie do pewnego momentu, a potem gwałtownie opada, ja to nazywam rynną. Cieszę się Angelino, że skorzystałaś z przepisu i że nie poddałaś się po pierwszym niepowodzeniu ;o)
Witaj ponownie. tak więc zrobiłam z drozdzami swiezymi i dałam ok.2,5dkg . Chleb wyszedł w kształcie łódki tzn. boki wysokie a środek wpadł ale mimo to chleb wyrósł i nie wiem czemu tak się zapadł. Zrobiłam drugi raz z drożdżami instant i wszystko sie udało. Nie wiem tyko czemu z tymi świeżymi tak się stało. W każdym raie chleb smaczny i dziękuję za przepis. Pozdrawiam
Angelino, zakładając że te półtora łyżeczki drożdży instant waży ok.7 gram (całe opakowanie), to świeżych drożdży trzeba użyć dwa razy tyle, czyli jakieś 15 gram. Nigdy nie robiłam tego chleba z drożdżami świeżymi i chociaż na drożdżach instant nigdy mnie nie zawiódł, jestem ciekawa Twojego wypieku i mam nadzieję że wszystko się uda.
Pychotka, jadłam z chlebkiem z masłem i aż talerz wylizałam po tych pomidorkach.
Witaj, chcę zrobić Twój chlebek ale z drożdżami świeżymi. Pytanie ile ich muszę dać na tę porcję chleba?
Prześliczne, dziękuję że skorzystałaś z przepisu i cieszę się że smakowały ;o)
Zrobiłam maczanki, są pyszne :) tylko zabrakło mi wiórków i kilka ciasteczek pozostało w samej czekoladzie :)