Hallo! Mam pytanko i mam nadzieje, ze autorka odpowie zanim wezme sie za pieczenie.. Jakie wymary powinna byc blszka, w ktorej pieczemy ten sernik???
Bardzo smaczne kluseczki, nie wszystkie wyszły ładne ale wszystkie smakowite. Wogóle Różyczko Twoje przepisy są świetne - wypróbuje wszystkie:)
Zrobiłam bez boczku i razem z mężem zajadaliśmy się tymi pysznościami! SUPER! Polecam zwłaszcza, gdy ktoś uwielbia chrupać :)
Zawsze mam problem jak mierzyc blaszkę u podstawy czy u góry?
przepis wspaniały,rybka pyszna,(tylko nie miałam pieprzu cytrynowego i dałam zwykły)
Żeberka wyszły bardzo smaczne! Mimo, iż nie stały 30 min w lodówce i użyłam zwykłego pieprzu. Z tym, że nie dusiłam żeberek tylko je przyprawiłam, obsmażyłam, włożyłam do szkła żaroodpornego i zalałam pieczarkami (wymieszałam - razem z wodą!) I piekłam tak pod przykryciem trochę ponad 1,5h Wyszły rewelacyjne! Nie zagęszczałam sosu, bo niewiele go wyszło, a ten wywar wystarczył na polanie ryżu. Polecam!
Moja pierwsza i zarazem ostatnia kaczka! Przepis ok, samo mięso z kaczki było wspaniałe, soczyste, kruche, no pycha. Ale tego mięsa tam po prostu nie ma, skóra i kości (nie wiedziałam o tym), a farsz to niespecjalny jest.
Dziękuję Różyczko za podpowiedzi, dziś nasmaruję boczek, zwinę w roladę i zamrożę a po niedzieli wyjmę prosto do piekarnika. Na pewno napiszę o odczuciach smakowych,
choć już dziś jestem pewna że będzie pycha
A z czym najlepiej go podawać - z czym najlepiej smakuje, bo danie wygląda bardzo apetycznie?
Witaj Renatko:) boczek był pieczony woreczku, trzeba sprawdzać patyczkiem . Pod koniec rozciąć worek i przypiec na termoobiegu, jeszcze z 8 min.
Kupiłam ładny boczek i chcę go upiec na święta wg Twojego przepisu Aniu. Wygląda pysznie, mam tylko jedno pytanie... naprawdę piekłaś go w workeczku? skórka wygląda na ładnie podpieczoną. No i jeszcze jak długo pieczemy w woreczku? czy też tyle ile waży mięsko?
dość fajny przepis, ale to nie flaczki i nigdy nie będą:(
mi smakowały srednio, mojemu mężowi BARDZO! No tak po środku wszystko, daleko im do smaku flaków!
Ja właśnie się dziś skusiłam,choć już od dawna planowałam,zakupy zrobione, mięso i przyprawy czekają, mam nadzieję,że wyjdzie mi też taki ekstra! pozdr.
Masz rację Renato, pasztet poszedł do zamrażarki:) Zawsze piekę pasztet wcześniej, wkładam do torebek i zamrażam, po odmrożeniu jest tak samo smaczny jak przed zamrożeniem:)
Aniu czy nie za wcześnie na świąteczny pasztet? chyba że teraz powędruje do zamrażarki... ale mi narobiłaś smaka fotkami hmm może i ja się skusze