Przepyszne - ja je przygotowuje w patelni! Goraco polecam ten smakolyk
Twoje danko jest przepyszne.Niech sie wstydza ci co dyskutowali o pisowni nie skupiajac sie na tresci.Jestem zachwycona prostota wykonania i wykwintnym smakiem.Dziekuje za wspanialy przepis
jak najbardziej, ja tak lubie to danie, ze zawsze mroze klika torebek z odpowiedznia iloscia sliwek, Troche wiecej soku bedzie z mrozonych ale mozesz tez odmrozic i wczesniej sok odkapac. Ja wrzucam jeszcze zamrozone.
Smacznego
Mam pytanko:czy mozna uzyc sliwki mrozone?
tak to jest beszamelowy sosik :) przepis jest na sos jest u gory :) ja ostatnio zrobilam bez zoltek i bylo tez super :)
smacznego
Jaki tam jest biały sos na zdjęciu, beszamelowy?
Nie mam dyni i zrobiłem z kabaczkiem sielonym nakrapianym z lenistwa startym na jarzynowej tarce, wyszło pycha. Nie wiem czy pozwolę mu poleżeć w lodóce. No chyba z ciekawości.
Pozdrawiam
spotrzegawczy jestes :) sama sie zastanawialam i juz mialam napisac, ze to cytat z ewangelii jana hihih ale tak sobie mysle, ze pisalam ten przepis siostrze na gg a potem z lenistwa wycielam z archiwum i zapomnialam usunac tego kto i o ktorej godzinie wyslal wiadomosc
mysle zmiana oleju na inny nie zmieni smaku.
Myślę i myślę, i coś tam wymyśliłam, ale nie wiem, czy dobrze... Chyba lepiej zapytać. Co to znaczy: Ja "19:48:40" ? A jeszcze przy okazji, czy zamiana oleju słonecznikowego na inny bardzo zmieni smak bułeczek?
:)
ja dopiero niedawno odkrylam dynie i zajdam sie nia :) ciesze sie, ze danie smakowalo :)
i juz nie moge sie doczekac na jesienne zbiory :) choc w zamrazalce jeszcze troche mam.
Zrobiłam to w weekend i.. musze powiedziec, ze mi osobiście jakoś nie przypasowało, ale rodzinka się zachwyciła i było mi z tego powodu bardzo miło. Tak że dziękuję za pomysł na obiad.
dziekuje za pordrowienia :)
Niezaleznie od tego jak sie to poprawnie pisze moge sie zalozyc ze jest pyszne.Pozdrawiam autorke
smacznego Matyldo :)
danie jest naprawde super dla wielbicieli sliwek, my sie prawie bijemy kto zalapie sie na ostatki :) no w kazdym razie lapiemy na siebie okiem ;)
A co do klocenia to ja nie naleze do klotliwych. Zauwazylam jednak w komentarzach pod przepisami, ze duzo ludzi szuka czegos by sie czepic a nie zwraca uwagi na to co dobre, taki sposob na odreagowanie stresow dnia codziennego.
Proszę nie sprzeczacie się o nazwy, dla większości to i tak bez znaczenia. Wazne, żeby danie było dobre, a to mam zamiar jutro sprawdzić. Uśmiechnijcie się