Ciekawy sernik, hop do kolejki.
Polewa wyszla za bardzo "lejaca", nie trzymala sie na ciescie (splynela) pomimo tego, ze przed posmarowaniem wlozylam ja do lodowki,zeby zgestniala. Poza tym za slodka ale to akurat nastepnym razem mozna zmienic.
P Y C H A!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Torcik zrobiony na urodziny córki. Wyszło mi 13 blatów - jeden został zjedzony na sucho, więc tort był z 12. Trochę miałam problemów z masą budyniową, bo wyszła półpłynna (może tak powinno być?) i taką przekładałam, na drugi dzień ładnie zastygła. Ogólnie tort bardzo dobry, wszystkim smakował i na pewno będą powtórki.
Tort zrobiony dwa razy, bardzo dobry. Jest z nim trochę zachodu i dlatego raczej nie będzie często gościł na moim stole, ale ogólnie polecam.
Witam.! Zrobiłam ten sernik na urodziny wnuka.Zamiast malin dałam borówki. Piekłam 60 minut w 160 stopniach, wydaje mi się , że 35 minut pieczenia sernika to trochę za krótko. Sernik pyszny.! Ciasto też powinno być dłużej w zamrażalniku. Polecam ten sernik.! Pozdrawiam autorkę przepisu.
Przepis jest bardzo dobry. Piekę to ciacho od chwili gdy na rynku ukazała sie książeczka wydawnictwa Prószyński i S-ka "zima" 1996 rok. Przepis autorstwa P.Ireny Bzukały.
Ja również dodaję do ulubionych, na pewno wypróbuję. Przepis bardzo prosty, łatwy i mniej przyjemne wykonanie, ale potem aby się delektować smakiem .Dziękuje za przepis. Pozdrawiam
Po raz kolejny zrobiłam. Jak zawsze pyszny. Co prawda nie wyszedł aż tak bardzo wysoki ale to dlatego,że placki podzieliłam na dwa torty.Moje dziecko jest prze szczęśliwe.
Tort popełniony na urodzinki młodszego... i jest to pierwszy tort, który - nie dość, że w ogóle raczył spróbować, to jeszcze zachwalał, że pyszny. Ogólnie chwalili wszyscy, ale dla mnie osobiście - jak pisała wcześniej arabrab - trochę mdły, mimo że każdy placek smarowałam powidłami śliwkowymi. Następnym razem placki przełożę świeżymi malinkami i będzie ok :-)
Ogólnie robi się bezproblemowo (dobrze, że już po zrobieniu przeczytałam, że masa budyniowa lubi się zwarzać :-) ) i mimo tych moich zastrzeżeń (i jeśli o urodzinki syna chodzi to tylko moich) jest naprawdę godny polecenia.
Już odpisuję. Dekorowałam ormalnymi kwiatami bez pryskania czymkolwiek. Wbijałam je w ciasto i to wszystko. Kwiatową deokrację robiłam w dniu podania tortu na stół.
Angela- nie wiem,czy przekopię się przez taką ilość komentarzy,więc pytam co mnie interesuje-to dekoracja kwiatami-czy jakoś specjalnie je przygotowałaś wcześniej (spryskać?) czy są wbite w tort czy tylko położyłaś na masę? Czy śmietanowa masa się nadaje,czy musi być inna pod kwiaty? jak długo wytrzymują swoją "ładność" itd...dzięki za podpowiedzi. p.s.tort też mam zamiar zrobić,ale w innym czasie,słowo
A ja dołączam do grona osób zachwyconych:) zrobiłam na 60 taty i zrobiłam furorę - zewsząd dobiegały mnie ochy i achy, dowiedziałam się, że tak dobrego tortu jeszcze nie jedli! Zasugerowałam się opiniami i dodałam dwie warstwy dżemu z czarnej porzeczki. Po prostu PYSZNOŚCI!!! Na pewno jeszcze nieraz będzie u mnie gościł. POLECAM!!!!
Zachęcona pozytywnymi opiniami upiekłam 14 placków były cienkie i pewnie dlatego w trakcie pieczenia trochę się kurczyły ale nie przeszkodziło to w wykonaniu ani też w wglądzie końcowym ciasta.Niestety tylko wygląd w sposób wykonania zachwyciły "spożywających" smak ogólnie mówiąc mdły , przełożyłam konfiturą z malin , a powinnam czymś wyrazistym .Domownicy sugerowali ,że może powidłami , alkoholem ,dżemem wiśniowym - koniecznie czymś przełożyć !!!!!
Niestety to nie nasze smaki.Więcej nie upiekę :(
Znam to ciasto , piekę go od lat . Jest bardzo dobre.