Ja w sprawie patentu Bahati - papryka marynowana, moja ulubiona i do tego na szybko = rewelacja. Można prosić o odtajnienie patentu? :))
Genialny i ... tyle, koniecznie do powtórki sylwestrowo-noworocznej. Dziękuję i polecam :))
Upiekłam i przekroiłam (było oporne) na pół (słabo wyrosło, albo tortownica 24 cm zbyt duża). Powtórka będzie i to niebawem - jest idealnie plastyczne, jak plastelina, nie lepi się do rąk i foremki, dodam tylko trochę mleka by jednak było luźniejsze i równo rosło (moje ma górkę).
Dzięki za przepis (u mnie z masą serowo - bakaliową), polałam czeko-pomarańczą, nasączyłam blaty sokiem z pomarańczy + domowa przyprawa piernikowa :))
Pyszny i puszysty, jak ciasto biszkoptowo-makowe, chyba dzięki jabłkom wymieszanym z kaszką i białkom. Spód z biszkoptów podłużnych (są grubsze), lekko nasączonych sokiem z pomarańczy z dod. przyprawy piernikowej domowej. Polewa czekoladowa z dżemem/galaretką pomarańczową.
Użyłam maku mielonego - sama parzyłam z mlekiem, miodem i bakaliami. Dziękuję i polecam :))
Pyszne i ładne, jak nigdy dotąd. Wlałam mniej śmietany, masło 82% i mąka tortowa 450-ka. Dzięki.
Dobry sposób na urozmaicenie świątecznego stołu, niby zwykłe, ale inne i smaczne. Podobne do 'francuzów', smak lekko drożdżowy (miałam instant). Dziękuję i polecam :))
Dzięki za pomoc, ja lubię wilgotne ciacha. Wtorek może już troszkę zabiegany, poniedziałek chyba będzie dobry. A spód kombinuję pierniczkowy, będzie pycha, już mam ślinkę - aż do migdałków.
Klamka zapadła - taki mako/jabcowiec upiekę na Święta. Tylko kiedy? W niedzielę nie będzie zbyt wcześnie?
Pyszna taka kiełbaska, nie mdła czy słona, leciutko słodkawa. U nas bez boczku (nie miałam, nie żebym nie lubiła), pod ćwiartkami jabłek. Na dokładkę ziemniaki pieczone paprykowo - tymiankowe. Dziękuję i polecam :))
Najpiękniejszy aromat jaki gościł w mojej kuchni. A jeszcze nie dodałam anyżu (gwiazdki) - nie było wczoraj w sklepie i skórki pomarańczowej. Moździerz zostawiam na blacie - niech zapachem nastraja nas na święta. Dziękuję i polecam, najlepiej z podwójnej lub nawet poczwórnej porcji :))
To ja wpadam na kudłaczki kokosowe ...
Nawet nie pytam czy mogę, taki łakomiec ze mnie:))
To ciasto dla mnie (leniwca patentowego). Już nawet druknęłam sobie stronkę, piękny wydruk, nawet z fotką. Dzięki.
Bardzo ciekawe, a co dla mnie najważniejsze - nowatorskie .
Taką palmę choinkową (albo choinkę palmową) też sobie ustroję (ostała się bidulka mimo nawałnic i 'śnieżyc').
Podziwiam i aż 'zazdraszczam' - wiadomo czego (jak pisałam onegdaj: własnej linii brzegowej).
To kiedy Wasza agroturystyka startuje? A może chociaż rezerwacje przyjmujecie?
Moja też już pachnie, pięknie wypieczona - posypana żurawiną suszoną, jak ostygnie poleję pysznym karmelkiem wg Bahati.
Leżakowała dłużej niż nocka trwała, w chłodnej spiżarni, żółtka troszkę zaschły (większe gluty wydłubałam).
Drożdże: mniej niż 2 dkg świeżych + 1 paczuszka instant, olej ryżowy.
Dzięki i polecam :))
Pyszna powtórka: śmietana (nie śmietanka) 18-ka szybko zgęstniała na patelni. Z boczkiem usmażyłam 3 rodzaje cebuli (czosnkową, czerwoną i 'zwykłą'). Polecam i jeszcze raz dziękuję w imieniu wszystkich domowych pizzofili :))