O ja cieee...nareszcie pochwaliłeś się swoja nową "obsesją". Krewetki śliczniutkie (tylko je nie zeżryj). Super to wygląda i cieszy oko! Teraz będę mogła żonglować fotkami na tapetę hihi.
Lea mam pytanie, ile placuszków (mniej więcej) wychodzi z tej porcji? Mąka musi być taka, czy można np.inną? No tak mnie kuszą, że muszę zrobić. Super , że podałaś przepis!
Iwcia, czekałam na Twoją chińszczyznę. Moja bardzo podobna; zamiast papryki dodaję por i zamiast cukru miód. Często daję też marchewkę (pomysł podrzucił Wietnamczyk). Najczęściej robię z wołowiny, ale i z kurczaka też. Polecam! Super smakuje z kolendrą.
Zrobione i zjedzone z ogromnym smakiem. Miało być na dwa dni, nie zostało ani odrobinę, więc samo to mówi za siebie. Polecam!!! Nie przystrajałam talerza, żeby pokazać tylko to danie.
Dziękuję, zrobię i powiem jak smakowało. Wiesz, takie właśnie przaśne, proste jedzonko jest najsmaczniejsze, mimo smakowania różnych, wymyślnych fidrygałek z ochotą wraca się do domowego jedzonka.
W którym momencie dodać miód? Robię w sobotę albo w niedzielę, jak już zlezę z gór.
No i ja też się nie dziwię, sos pyszny! Zrobiłam potrójną ilość z nadzieją , że i po świętach zjem. Zjedzony i chwalony. Wart polecenia!
Gabigold, Basialis, Kromag, Megi65, Nadia, bardzo się cieszę, że przepis trafił w Wasze smaki. U mnie też znikała migiem, trzeba było w drugi dzień "dorabiać". Pozdrawiam i dziękuję.
Wkn, bardzo mi miło, ale najważniejsze, że smakuje. Fotka apetyczna i o wiele ładniejsza od mojej. Dziękuję.
A widzisz, pomysł w ostatniej chwili podałaś. Kiełki u mnie w produkcji nagminnej, jutro zrobię z nich pierzynkę na sosie tatarskim. Inaczej , a co?
Iwciu, zupełnie zapomniałam, dawno z piwkiem nie robiłam. Jak robię z ciemnym to zawsze porter. Zaraz dopiszę. Pozdrawiam i dziękuję za przypomnienie.
Skusiły mnie komentarze i nie żałuję. Smaczne i chrupiące , takie jak lubię.
Zrobiłam dzisiaj próbę przedświąteczną. Bardzo mi smakują te z anchois zmieszanym z żółtkiem. Zakupiłam cudne, najmniejsze pąki kaparów do udekorowania. Ta wersja będzie w święta. Dziękuję za pomysł.
Pyszne jak zwykle, pożarte w całości. Dziękuję enty raz
Zobaczyłam rano i musiałam, ale to musiałam, zrobić. Moje drugie ciasto w życiu i pierwsze, zupełnie samodzielne. Pyszne i chyba łatwe. Oczywiście składników nie miałam , ale przecież sklepy są hahahah. Dziękuję za przepis.