a u nas mówi się na to "kudłate gołąbki".
Barszczu ukraińskiego tez na Ukrainie nie znają...Karpia po Żydowsku Żydzi nie kojarzą, ani pierogów ruskich Rosjanie nie opatentowali :)
W przepisie jest ogólnie podany "tłuszcz" aby wybrać go według własnych upodobań. Babcia przeważnie parzy i mieli tłusty boczek. Pasztet wychodzi wtedy nieco bardziej suchy i zwarty. Osobiście wolę go w wersji, gdzie częścią "tłuszczu" jest dobre, wiejskie masło (takie osełkowe, jak sprzedają górale). Jest wtedy tłusty i wilgotny z charakterystycznym "echem" maślanym. Taki lubię najbardziej :)
Pewnie zakradł się chochlik i chodzi o 1...łyżeczkę ;)
...a to coś dla mnie! Jak byłam mała to najbardziej w kotletach smakowała mi panierka! Obdzierałam z niej kotleta i żałowałam, że taka cienka :(
ja to widzę tak:"szybko rozprowadź lody w czekoladowym talerzyku". Ciasto przed pieczeniem wylewasz w formie tak, że robi się z niego "micha" na lody...
Fajny przepis, ale te "miękkie" lody ponownie zamrożone mnie niepokoją...
sądząc z fotografii- starte i posypane po malinkach :)
To ciasto jest bardzo dobre, moja mamusia robiła takie od najmłodszcych lat- w sezonie truskawkowym. Ach...dzieciństwa błogie lata :)
nie przepraszaj, ale może dopisz tam, że to o "ten" krem chodzi. Faktycznie można skojarzyć z czymś w rodzaju nutelli :)
Welcome back
...ale heca! Trafiłam na tę gąsienicę przez ...images google!
Wygląda na to, że "wszystkie drogi prowadzą do WŻ ;)
Żeby jeszcze ten robaczek był "przestrzenny" :)
Znane i pyszne ciasto. U babci nazwywało się Pysznotka :)
Wilgotne, miękkie i słodkie, ale nie mdłe- dżem wspaniale przełamuje słodycz.
a ja nazrywałam i chętnie się podzielę ;)
Zupa pyszna. Zawsze robilismy z jajkiem i ziemniakami a ta wersja z ryżem jest super !
Masz rację. Nie ma sensu ciągnąć tego wątku. Zwłaszcza, że sam zainteresownay nie wie, czy jest mu przykro, czy cię cieszy :)
...albo mam przywidzenia, albo pamięć szwankuje...
JEstem na 90% pewna, że około południa lazyeye nie było przykro, a nawet wyraziła aprobatę, że jej przepis stanowił inspirację dla kogoś innego. W książce miała jeszcze jeden przpeis. Wchodzę teraz i ...hmmm..."przykre"...?