Nie, do tej masy serowej nie dodaje się jajek, jeśli bardzo chcesz możesz zabrać jedno żółtko z ciasta i dołożyć do sera ale zapewniam że nie jest to konieczne. Życzę udanych wypieków :)
Ciesze się, że zdecydowałaś się jednak wypróbować ten przepis, może kiedyś spróbujesz też mojego biszkopta :)
mi_lamaj cieszę się że masa smakowała i wyszła, ja z użyciem tej masy zrobiłam ostatnio torcik a'la pinacolada, który również polecam
leszku serki mają po 150g każdy, takie przynajmniej oferuje kaliska mleczarnia ale te w supermarketach z innych mleczarni zazwyczaj też tyle maja, nigdy nie używałam do tej masy Danio a one chyba są trochę mniejsze.
Czerwona cieszę się że tort się udał i smakował. Ozdoby świetne, ciekawa jestem tylko czy nie topiły ci się pod wpływem wilgoci z masy śmietanowej?
Wypróbowałam całą górę przepisów na biszkopt i ten przypadł mi najbardziej do gustu. Dzięki temu, że jest tylko na mące ziemniaczanej jest bardziej puszysty i lekki. Polecam spróbować, zawsze możesz wrócić do biszkoptów jakie już piekłaś albo dodać mąkę pszenną zamiast części ziemniaczanej.Śmietanę na pewno możesz zastąpić 30%, tylko nie wiem czy żelatyny nie będzie wtedy za mało.Ja wole 36% bo lepiej zachowuje konsystencję. Życzę powodzenia w piecznia i czekam na uwagi jak wyszło :)
Już dopisuje, jest bardzo prosty. Możesz też użyć swojego przepisu.
Śliczniutki :)
Cieszę się że torcik smakował :) i że wykorzystałaś mój przepis. Pozdrawiam i życzę udanych wypieków.
Tak,jeśli pominiesz rum to powinnaś w zamian dodać wódkę. Leżakować w zasadzie nie musi ale jeśli postoi kilka dni w lodówce to na pewno będzie smaczniejsze bo się "przegryzie".
Przepisik wypróbowałam w wariancie z żeberkami. Wyszło pyszniutkie i wszystkim smakowało. Dzięki za nowy pomysł na obiad :)
Tak, masy gęstnieją i ładnie zastygają pod wpływem chłodnej temperatury w lodówce. Cały tort w końcowej fazie jest zwarty i ładnie daje się kroić.
Pysznie wygląda i na pewno tak smakuje :)
Oj zrobiłam się głodna ;) tak ślicznie wygląda. Szczerze mówiąc przypomniałaś mi o tym daniu, muszę też je niedługo zrobić. Cieszę się że smakowało i dzięki za przypomnienie :)
Pierwszego krążka nie musimy nasączać bo masa kokosowa jest dość wilgotna i nakładana jeszcze ciepła odda wilgoć do ciasta. Oczywiście rum biały można spokojnie zastąpić ciemnym albo malibu jeśli ktoś posiada, albo likierem ananasowym, albo np: czystą wódeczką. Biały rum jest w przepisie bo pina colada opiera się właśnie na nim, a dodatkowo ma w sobie mleczko/śmietankę kokosową i sok ananasowy i właśnie tymi trzema składnikami i ich aromatami się sugerowałam wymyślając tego torta.
Gumcia mam nadzieje, że wszystko się uda bo ja też na rocznicę teściów robiłam tego torta po raz pierwszy. Wyszedł, smakował wszystkim i dlatego umieściłam ten przepisik. Ważne tylko, żeby założyć obręcz od tortownicy bo masy są dość luźne i mogą wyjsć bokami, a dzięki obręczy zostaną tam gdzie powinny :) Pozdrawiam i życzę udanych wypieków :)
W takim razie liczę, że przetestujecie ten przepis i z góry życzę smacznego :)