Bardzo dobre :)
Ja dokonałam małych modyfikacji - zamiast wiśni wrzuciłam śliwki, a na wierzch dołożyłam, prócz słonecznika, także pestki dyni i sezamu.
Polecam
W tym roku znów wyprodukowałam tą pychotę wyszło jeszcze lepsze niż poprzednio, pewnie sama lepiej juz wiedziałam, co jak kiedy itp. Oto mała dokumentacja: