Czy podłużne biszkopty to jest to samo co tzw.szampanki?
nadia,robie postępy w poszukiwaniach.W oryginalnym paprykarzu szczecińskim była pulpa pomidorowa,ryby afrykańskie (ponad 50%)!!! i afrykańska papryczka pima.Pierwszy raz słyszę o takiej przyprawie i obawiam się,że jest u nas nie do kupienia.Smaku tego-ponoć idealnego paprykarza to nawet ja nie znam gdyż był produkowany tylko do końca lat 60-tych.Paprykarz,który ja pamiętam miał zamiast pimy ostrą papryke a ryby afrykańskie zostały zastąpione mintajem,miruną a w latach 80-tych nieszczęsnym błękitkiem.
Zrobiłam mając nadzieję,że odnajde smak paprykarza znany z dzieciństwa a jako rodowita szczecinianka wiem jak powinien smakować prawdziwy paprykarz.Ten z powyższego przepisu jest ogólnie dobry,ale tuńczyk się nie nadaje-powinna to być bardziej wyrazista w smaku ryba:podsmażone i następnie rozdrobnione filety niezbyt chudej ryby morskiej lub może nawet ryba wędzona.Ja dałam 2 puszki tuńczyka na taką ilość składników i......w ogóle go nie czułam.Poza tym dałam ocet (tak ze 2-3 łyżki),troszke przyprawy do ryb firmy kamis i szczypte imbiru-wydaje mi się,że imbir był wyczuwalny w tych ''kultowych'' puszkach paprykarza.
Gabik,potraktuje twój przepis jako baze wyjściową i niedługo po raz kolejny wezme się za ten paprykarz zmieniając nieco składniki.Tam było coś jeszcze i będe eksperymentować tak długo aż mnie olśni.Paprykarz musi być rybny,pikantny i wyrazisty w smaku.Twój bardziej smakował mi na ciepło niż na zimno.Pozdrawiam.
5 piersi średniej wielkości to jest mniej więcej 1 kg,czyli tyle ile w takiej sałatce być powinno.Aniula27,nie zapominaj,że filet z kurczaka jakby nie było jest w gyrosie głównym i dominującym składnikiem( oprócz przyprawy oczywiście).
Limeryki pierwsza klasa!Rzeczywiście mają zabarwienie erotyczno-kulinarne ale granica dobrego smaku nie została przekroczona ,wszystko w jak najlepszym guście a na dodatek okraszone ogromną dawką zdrowego poczucia humoru.Brawo!!!
Sałatka bardzo smaczna-szczerze powiedziawszy nie przypuszczałam,że będzie aż tak smaczna.Zamiast ogórka dałam papryke konserwową.Jadłam ją w wersji lekko ciepłej,gdy wszystko łącznie z ryżem miało temperature pokojową(gdy ryż po ugotowaniu był jeszcze ciepławy) i w takiej wersji bardziej mi smakowała niż w wersji mocno schłodzonej po wyjęciu z lodówki.Naprawde polecam.Następnym razem zrobie z brązowym ryżem.
Anko72-ja zawsze gotuje rosół na całym kurczaku,który waży przeważnie 1,4-1,6 kg i potem wykorzystuje całe mięso,jest więc tego mięsa całkiem sporo.
Już odpowiadam:blaszka w której piekłam spód jest duża (28 x 40 cm ),natomiast serki mają być małe (po 150 g ).
W przepisie jest mowa o nasączaniu biszkoptu,a czy bez nasączania byłby gumiasty-tego nie wiem bo nigdy gumiasty mi nie wychodzi.Mickey,ciasto rzeczywiście jest słodkie ale to zależy też od rodzaju cappucino jakiego się użyje.Ja robiłam ściśle według przepisu i nie było jakoś szczególnie słodkie.Dobrze,że z tym cukrem przepis zmodyfikowałaś wedle swojego uznania.Ja podałam przepis w wersji takiej jaka do mnie trafił.Cieszę się,że ciasto uznałaś za dobre,efektowne i ogólnie warte uwagi.
dora182,bardzo mi miło,że roladki smakowały ale tym długim czasem smażenia mnie zaskoczyłaś.Robiłam je już w życiu ze 100 razy,nigdy nie były w środku surowe a smaże zawsze szybciutko z obu stron dosłownie na złoty kolor.Może kroiłaś je bardzo grubo?W sumie nieważne-najważniejsze,że smakowały.Pozdrawiam!.
Dowiedziałam się ciekawej rzeczy:otóż wino bez dodatku spirytusu a więc ten ciociosan też nigdy nie będzie miało więcej niż 17% alkoholu bez względu na to jak dużo cukru damy.Każda ilość cukru ponad norme nie zamieni się w alkohol tylko sprawi,że wino będzie słodsze i pewnie dlatego w tym przepisie są 3 kg cukru.Ciociosan to w końcu z założenia wino deserowe,słodki wermuth.
amcia w składnikach z których robi się ten ciociosan nie ma alkoholu pod żadną postacią natomiast gotowe już wino zawiera alkohol.Z lekcji chemii pamiętam jeszcze,że dzieje się tak ponieważ drożdże przerabiają i w rezultacie zamieniają cukier na alkohol i dwutlenek węgla.Ile tego alkoholu zawiera ten ciociosan można obliczyć zakładając,że z 17 gramów cukru uzyskuje się 1% alkoholu.
A ja chyba zrobie ten serniczek z moich ulubionych jogurtów naturalnych firmy Zott choć jogurt bałkański też jest do nabycie w moim przydomowym sklepiku.Olcieek,po co ta brytfanka?Do brytfanki mam włożyć blache???W takim cudzie to i David Coperfield nie pomoże!.Do czego ma tu służyć ta jak to nazwałaś metoda kąpieli wodnej???Stawiamy pustą blache?Nic nie rozumiem tym bardziej,że sernika nie pieczemy potem w piekarniku w kąpieli wodnej.W linkach do tego przepisu,które podałaś nie ma mowy o żadnych btytfankach ani o kąpielach wodnych domyślam się więc,że nie trzeba tak robić a sernik i tak wyjdzie ,pytam po prostu z ciekawości i w celu wyjaśnienia.Pozdrawiam!
''Maluta'' to nazwa firmy mleczarskiej-ich najbardziej znany jogurt to jogurt bałkański ( naturalny),ale nie wiem czy akurat o ten autorce chodziło: