no wlasnie solone sledzie? Ja znam cos podobnego ale uzywa sie do takiej potrawy sledzi tzw. zielonych czyli swiezych...
alidab przepraszam ze sie jeszcze raz wtrace ale chetnie podziele sie moimi doswiadczeniami z beza. Otoz ja nie lubie tez takiej zaparzonej lecz taka krucha beze na ciescie. Aby ten efekt uzyskac zrobilam tak: ciasto najpierw podpieklam (kruchy spod), potem nalozylam budyn z rabarbaram - nie byl rzadki tylko wrecz taki kluchowaty troche gesciejszy jak budyn zwykly zimny. Podpieklam to 10 minut i dopiero wtedy nalozylam piane i upieklam do konca. Piana byla tylko przy samym rabarbarze jakies 2mm miekka. Gora zapoiekla sie na chrupiaco. Przy krojeniu farsz rabarbarowy sie nie wylewal ciasto sie bardzo dobrze kroilo. Jedynie ze wzgledu na beze potrzeba bylo ostrego noza aby sie owa beza nazbyt nie kruszyla przy krojeniu. To na tyle moze sie komus przyda. Pozdrawiam serdecznie!
Irenko dziekuje bardo za odpowiedz. Teraz na weekend wezmw sie do roboty bo z tego co piszesz trafilas ta masa w nasz rodzinny smak. Napisze jak wyszlo. Pozdrawiam serdecznie!
Kochana Irenko mam pytanie: nigdy jeszcze nie robilam masy budyniowej z galaretka. Zanim sie za nia zabiore chcialabym wiedziec jaki efekt daje dodanie galaretki? No bo przecierz same masy budyniowe w dodatku zaciagniete jajkiem czy zoltkiem maja same w sobie odpowiednia konsystencje? Co czyni mase z galaretka taka szczegolna? Do jakich ciast nadaja sie takie masy szczegoolnie? Z gory dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam serdecznie
Super Elys!
Hejka! Juz ze dwa tygodnie temu zrobilam twoje ciasto wpisalam nawet komentarz ale mi "uciekl" przy dodawaniu. Otoz musze przyznac, ze zawsze mialam problemy z rabarbarem na ciasto bo mi po prostu zawsze za kwasny wychodzil. Tym razem zrobilam dokladnie podlog twych wskazowek. Upieklam duza blache : spod ciasto kruche (z przepisu) na mace krupczatce - budyn rabarbarowy - a na wierzch dodalam beze bo mialam bialka do zbycia. Droga alibab ciasto wyszlo przepýszne, aromatyczne, slodko-kwaskowe. Dziekuje za przepis i zachecam innych do skorzystania bo warto!
WITAJ KUKAS! Twoje ciasto na buleczki mialam juz dawno zapisane w ulubiomych ale jakos dopiero teraz wyprobowalam i jak dla mnie....jest po prostu wspaniale! Wychodzi puchate i mieciutke a mimo to wspaniale daje sie walkowac i formowac. Zrobilam z niego boleczki z rodzynkami, rogaliki z czekolada jak rownierz kolaczyki z serem. Wszystko wyszlo przepyszne Dziekuje serdecznie za przepis i polecam wszystkim milosnikom drozdzowek: wyprobujcie koniecznie bo naprawde warto!
super Janku az mozma sobie wyobrazic te Twoje Kochane Wiedzmy z Naczelna na czele oczywiscie. Az sie na sercu robi cieplo od czytania...
Aleksandra1973 w dniu 2006-12-04 napisał(a):
Dorotko twoje pierniki wygladaja smakowicie mam do ciebie pae pytan.Czy te pierniki musza byc pieczone wczesniej chodzi mi o to czy musza moze lezakowac jak niektore typowe pierniki swiateczne ,pyta dlatego ze obawiam sie jak bym teraz je upiekla to moga do swiat zniknac.Z tego co obejrzalam w twoim profilu mieszkasz tez w niemczech ja niestety jestem tu od roku dopiero jak nazywa sie po niemiecku galka muszkatolowa-w slowniku znalazlam-muskat albo muskatnuß,nie wiem jak gozdziki sie nazywaja i czy dobrze w slowniku jest przetlumaczone-gozdziki-gewürznelke,niestety jak sie nazywa kardamon nie mam pojecia bo w slowniku nie znalazlam wogole.I gdzie moge nabyc w niemczech amoniak spozywczy i jaka on ma nazwe-przepraszam ze mam az tyle pytan ale pierniczki wygladaja bardzo smakowicie i chcialabym je upiec ale brakuje mi tych wiadomosci.Acha zapomnialabym te oplatki do pieczenia to takie w paczuszkach kupujesz?Tam pisze ze maja srednicy 9mm czyli sa bardzo malutkie te ciastka?Bo na zdjeciu u ciebie wygladaja na dosc duze.To chyba na tyle co chcialam zapytac.Pozdrawiam
ekkore w dniu 2006-12-05 napisał(a):
Czy można ominąć opłatki? Wiem co to i jak wyglądają - ale w Polsce się z nimi nie spotkałam. No i oczywiście czy ciasto jest leżakujące czy od razu do jedzenia?
Aleksandro - kardamon to kardamom lub kardamompflanze (tutaj krzak pewnie)
Dorota zza plota w dniu 2006-12-05 napisał(a):
Kochani juz odpowiadam:Do Aleksandry 1973: odpowiadam po kolei:
mark234 prosze nie pisz nieprawdy. Oczywiscie ze ciasta wychodza. Czesto uzywam drozdzy suchych i sie naprawde bardzo sprawdzaja. Pozdrawiam serdecznie!
marek234 nie masz racji niestety (albo na szczescie!). Oczywiscie, ze ciasto wychodzi, robilam juz niejednokrotnie ciasto drozdzowe na drozdzach suchych i nigdy nie malam z takim ciastem zadnego problemu. Pozdrawiam serdecznie!
Dziekuje Ave juz skorzystalam z pozwolenia. Pozdrawiam serdecznie!
Ave bardzo sie ciesze ze smakowalo! No i oczywiscie, ze zdecydowalas sie na moj sposob podania tej zupy.Wielkie dzieki za piekne zdjecia. Czy pozwolisz abym jedno (dla zachety ) wstawila do przepisu? Ja bardzo lubie tak przyzadzona zupe cebulowa no i oczywiscie "pokrywke" czy tez paluszki jako przegryzke do niej. A jak widac na zdjeciach tak podana zupa swietnie sie prezentuje. Ave jeszcze raz gratuluje talentu fiotograficznego. Pozdrawiam bardzo serdecznie i dziekuje za uznanie.
Hmm...droga Marenkare wiec czekamy na Twoja - ta z polotem.
Marenkare to raczej Twoj komentarz - z powazaniem - sensu nie ma. W kazdej ksiazce kucharskiej znajdziesz rowniez przepisy na dania proste, znane i smaczne. Od tego zaczynaja poczatkujacy kucharze sie uczyc. Daczego ma ich brakowac w naszej Wz-towej ksiazce kucharskie?Makusiu taka salatke robie i ja. Naprawde jest pyszna a w lecie czesto zastapi mi kolacje.