Kiełbasę wrzucam do dużego gara, zalewam wodą, dodaję ziele angielskie i listki laurowe, wrzucam kostki rosołowe. Dodaję czosnek posiekany. Kiedy kiełbasa ugotuje się, wyjmuję ją z garnka (żeby ostygła i potem kroją ją na talarki, które wrzucam ponownie do zupy) i dolewam zakwasu z butelki, mieszam, można dodać trochę śmietany dla uzyksania łagodniejszego smaku - ja lubię kwaśny żurek. Chwilę jeszcze gotuję na wolnym ogniu. Jeśli ktoś lubi majeranek to można na sam koniec dodać łyżkę majeranku.
Żurek podaję z ziemniakami i jajkiem pokrojonym na 4 kawałki.
Życzę smacznego!