Pyszna przyjemnie kwaśna, taką najbardziej lubię według mnie zupa szczawiowa muś być kwaśna, wiosenna zupa, najlepiej smakuje gdy samodzielnie zbierzemy szczaw ;). A ile tego szczawiu pytałam zawsze Mamę idąc zbierać szczaw - odpowiadała tyle żeby nie mieściło się w dłoniach ; ) ehh i jak tu uzbierać odpowiednią ilość szczawiu? Błyskawicznie się ją gotuje, rewelacyjnie smakuje na zimno więc można zabrać ją w słoiczku na rozpoczynającą się właśnie Majówkę, na której sprawdzi się również
chłodnik oraz
ciasto kruche z rabarbarem- w typowo majówkowym klimacie ;).
Umyte żeberka włożyć do garnka, zalać około 2,5 l zimnej wody. Zagotować, gdy zbierze się szumowina zebrać ją. Do wywaru mięsnego dodać umytą obraną i pokrojona włoszczyznę oraz ziemniaki gotować aż mięso będzie miękkie. Gdy wszystkie składniki będą już miętkę dodać drobno pokropiony szczaw wrzucić. Na końcu dodać śmietanę zaharowaną paroma łyżkami gorącej zupy, dokładnie wymieszać z zupą i gotować jeszcze około 10 minut.Zupę podawać z ugotowanymi na twardo jajkamiSmacznego ;)