na 3 litrowy garnek, na wywar:
2 szyje z indyka, lub szyja i szponder wołowy, lub 2 żeberka wołowe, lub szyja i żeberko...
3 marcherwki
2 pietruszki
1 seler
1 por
1 nieobrana cebula
3 ząbki czosnku
3 listki laurowe
5 kulek ziela angielskiego
dodatkowo:
190 g koncentratu pomidorowego (najlepiej firmy na p. lub lidlowego. przepraszam za kryptoreklamę, ale odniosłam wrażenie że koncentraty innych firm sprawiają, że zupa jest gorzka)
5 sporych, dojrzałych pomidorów
łyżka cukru
łyżka masła
sól
łyżeczka octu lub soku z cytryny
pietruszka do posypania (lub listki świeżej bazylii)
śmietanka kremówka 30% (lub zwykła, gęsta 18% , jeśli ktoś ma wyrzuty sumienia ;))
ulubiony makaron (ja preferuję razowe świderki lub cienki jajeczny) lub ryż
Podobno spora część Polaków wymienia pomidorową jako jedno ze swoich ulubionych dań. Zdecydowanie do nich należę. Ile ludzi, tyle sposobów gotowania pomidorowej. Kiedy półtora roku temu zamieszkałam z Nim, zaczęłam próbować wypracowywać swoją wersję. Statystycznie raz na tydzień. Lubię ją tak, że zdarza mi się jeść na śniadanie ;) Ostatecznie doszłam do perfekcji. Naprawdę. To najlepsze co potrafię gotować ;) Z radością przekazuję przepis Wam ;)
1. Mięso umyć. Warzywa, umyć, i wszystkie oprócz cebuli obrać. Wszystko włożyć do garnka, razem z listkiem laurowym i zielem i zalać zimną wodą. Przkryć. Trzymać na średnim ogniu do zagotowania.
2. Po zagotowaniu ogień zmniejszyć tylko do małego 'pyrkania'. Gotować około półtorej godziny.
3. Po upływie tego czasu mięso i warzywa wyjąć. ( można wykorzystać do pierogów, sałatki warzywnej itd..)
4. Wywar doprawić solą i pieprzem do smaku.
5. Ugotować makaron/ryż wg przepisu na opakowaniu.
6. Pomidory pokroić w kostkę. (można wcześniej sparzyć i ściągnąć skórkę- ja tego nie robię, bo lubię "farfocle' w zupie)
7. Na średniej patelni rozgrzać łyżkę masła. Wrzucić pomidory i smażyć na sporym ogniu, dopóki prawie całkowicie się nie rozklapciają. Wtedy dodać koncentrat i smażyć jeszcze minutę, dodać cukier, jeszcze trochę soli. Spróbować. Ma być naprawdę pyszne :)
8. Zawartość patelni wrzucić do zupy. Dobrze wymieszać.
9. Dolać całą śmietanę kremówkę. Jeżeli dodajemy gęstą, należy najpierw w kubku rozmieszać ją z małą ilością gorącej zupy.
10. Spróbować. Dodać sok z cytryny lub ocet. Jeśli trzeba, doprawić jeszcze do smaku ulubionymi przyprawami. Jeśli mam humor, dodanie szczypty suszonej bazylii lub oregano uważam za dobry pomysł.
10. Na talerze rozłożyć makaron (lub ryż), wlewać zupę, posypać pietruszką (lub świeżą bazylią) i jeść.
SMACZNEGO! ;)
PS. Być może kogoś dziwi brak tak powszechnych w dzisiejszych czasach, a właściwie niezbędnych we wszystkich przepisach na zupy kostek rosołowych, weget, ziarenek smaku i innych glutów. Zapewniam, że zupa ma tak bogaty smak, że nie ma takiej potrzeby.
ups nie wiem dlaczego komentarz dodał się 2 razy. Jeszcze zapomniałam Ci napisać, że zaciekawił mnie bardzo Twój sposób dodania koncentratu.
Również 'podsmażam' koncentrat, do pomidorówki i sosu bolońskiego :D Nie wiem skąd mi się to wzięło, naoglądałam soę chyba za dużo programów kulinarnych :) O ile dobrze kojarzę, podobnie robił Pascal
proponuję aby zamiast koncentratu pomidorowego dodać do zupy cały sok pomidorowy 100% a potem śmietana kremówka -bez porównania przepyszna zupka pomidorowa-polecam
Marcia dam Ci swietna rade koncentrat przesmaz doslownie na lyzeczce masla az cala woda z przecieru odparuje i delikatnie podsmaz.gwarantuje Ci ze niebo w buzi bedziesz miala.pozdrawiam alberto kochwidze ze lubisz po staremu gotowac odsuwajac na bok modyfikowane dodatki super tak trzymaj!
->alberto koch, radzę czytać bardziej ze zrozumieniem, dokładnie taki sposób obróbki koncentratu jest opisany ;) pozdrawiam i dziękuję za opinię!
Wreszcie jakis przepis bez chemii i innych E....Wyprobuje bo na pewno jest smaczna.