Jeśli masz taką możliwość,ugotuj makaron kilka godzin przed przygotowaniem potrawy. Odcedź,włóź do miski, wymieszaj z dwoma łyżkami sosu sojowego, łyżką oleju i przeciśniętym przez praskę czosnkiem. Przykryj. Odstaw do lodówki.
Jeśli nie masz możliwości zrobienia tego wcześniej,zalej makaron po prostu marynatą bezpośrednio przed smażeniem.
Kurczaka pokroić w kostkę, cebulę w piórka, paprykę w kostkę, marchewkę w słupki,brokuł podzielić na róźyczki.
Rozgrzać olej w woku,garnku lub na głębokiej patelni. Jak zacznie już dymić, wrzucić kurczaka i cebulę, gdy kurczak zrobi się biały,dodać resztę składników.
W czasie podsmażania się warzyw wymieszać wszytkie składniki sosu,wlać na patelnię,zagotować do zgęstnienia.
Smacznego!
Ale chcialabym napisać jeszcze parę słów o tej potrawie. Ilość i dobór składników jest tylko przykładowy. Właściwie bazą tego dania jest sos, mięsko i (jakie lubisz!) i makaron. Z ilością przypraw,którą podałam,danie wychodzi lekko ostrawe-raczej nie nadaje się dla dzieci. Ale sam sos sojowy ma tak łagodny smak, że jeśli zrezygnujesz z chili (pieprzu cayenne) ,dzieciaki na pewno chętnie zjedzą kolorowe warzywa podane w tak atrakcyjnej dla nich formie. Natomiast dla pasjonatów 'ostrości' (sama do nich należę;)), proponuję podwoić, albo i potroić ilosć chili, dodać dwie papryczki, ewentualnie poeksperymentować z sosem sambal oelk. Robiłam już milion wersji tego dania i każda była rewelacyjna :) Aha,wersja wegetariańska-bez mięska, też się sprawdza.
Pozdrawiam!