było to moje kolejne podejście do zupy dyniowej. wypróbowałam już kilka przepisów - wszystkie próby zakończone niesmakiem lub bezsmakiem. a w zamrażarce zalegał mi jeszcze kawał zeszłorocznej dyni, z którym trzeba było coś zrobić.
wrzuciłam więc tę zamrożoną dynię do garnka, dodałam marchew i ziemniaki, zalałam wodą. aby marchew i ziemniami szybciej się ugotowały pokroiłam je w mniejsze kawałki. przyprawiłam łyżeczką 'warzywka' i przykryłam pokrywką. gdy warzywa się ugotowały miksowałam je w dzbanku do koktajli (z braku innego urządzenia miksujęcego). do miksowanych warzyw dodałam śmietanę. całość znów trafiła do garnka, aby ponownie mogła się zagotować.
na talerzu przyprawiłam jeszcze świeżo zmielonym pieprzem
zupa krem z dyni. pierwszy raz efekt zadowolił moje kubki smakowe.
jestem zaskoczona efektem końcowym. smak zupy podbiłam fikuśnym dodatkiem....
na minisucharki nałożyłam serek śmietankowy i po paseczku wędzonego łososia i takimi oto minikanapeczkami przegryzałam zupę
można ją jeść z grzankami czosnkowymi lub groszkiem ptysiowym
mam jeszcze ochotę na zupę cebulową... kiedyś ją zrobię wg przepisu autorskiego. jak zupa zostanie ugotowana i będzie się rozpływała w ustach, wtedy ją opiszę i podzielę się z Wami
article
recipe
gallery
movie
