tort wydaje sie pracochłonny ale biszkopty można z powodzeniem upiec dzień wcześniej ja tak zawsze robię. Drugiego dnia zrobić krem i przełożyć. Tort polecam bo na prawdę jest wart tego czasu; oczywiście jak lubie takie torty jakie dawniej robiono...
biszkopt jasny: Białka oddzielamy od żółtek, ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier, dalej ubijając. Dodajemy po kolei żółtka, nadal ubijając. Mąki należy wymieszać, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta ja to robię łyżką.Tortownicę o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boków formy niczym nie smarujemy, papierem wykładamy tylko dno. Wykładamy ciasto. Piec w temperaturze 160 – 170ºC około 30 – 40 minut (lub dłużej, do tzw. suchego patyczka).
biszkopt ciemny:Białka oddzielamy od żółtek, ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania stopniowo dodajemy cukier, a następnie delikatnie ubijając żółtka. Obie mąki i kakao należy wymieszać, przesiać i delikatnie wmieszać do ciasta ja to robię łyżką. Tortownicę o średnicy 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Boków formy niczym nie smarujemy, papierem wykładamy tylko dno. Wykładamy ciasto. Piec w temperaturze 160-170ºC około 30-40 minut (do suchego patyczka)
kremy: żółtka ubijamy z cukrem pudrem do białości. Oddzielnie ubijamy miękkie masło, aż będzie białe i puszyste. Do ubitego masła dodajemy partiami ubite żółtka z cukrem pudrem i całość miksujemy na najmniejszych obrotach miksera. Na końcu dodajemy wódkę i mieszamy.
krem ciemny przygotowujemy podobnie z tym że w małym rondlu mieszany kakao z wodą na papkę, i w kąpieli wodnej mieszamy do uzyskania gładkiej masy po czy przestudzone kakao dodajemy do kremu
blaty biszkoptowe nasączamy przekładamy dżemem i kremami. Tort odstawiamy do lodówki. Najlepiej zrobić go dzień wcześniej żeby "przeszedł" smakami