Mieso oplukac ,osuszyc,ewentualnie powiazac nicia bawelniana(ja staram sie wybierac taki kawalek szynki zeby jej nie wiazac nicia)Listki laurowe oplukac.pokruszyc.Ziele angielskie i pieprz grubo zemlec.Wymieszac z listkami sola i saletra.Mieszanina natrzec mieso.Umiescic ciasno w naczyniu najlepiej kamionkowym i wstawic na okolo 10 dni do lodowki(2 razy dziennie mieso przewracac w naczyniu)
Skore szynki naciac w romby.W kazdy romb wbic gozdzik(te romby zeby nie byly zbyt male poniewaz za duzo gozdzikow daje zbyt intensywny smak ja pierwszy raz zrobilam wlasnie tak i bylo za bardzo aromatyczne ale oczywiscie to zalezy od upodobania)
W brytfance rozpuscic smalec wlozyc szynke .Piec15 minut.Wpiekarniku rozgrzanym do 220°C.Gdy szynka sie przyrumieni zmniejszyc temperature do 180°C.Mieso polac piwem(lyzke piwa zostawic)Piec dalej okolo 3 godzin(w trakcie pieczenia mieso polewac wytworzonym sosem).
Miod wymieszac reszta piwa.Mieszanina posmarowac szynke i piec okolo20-25 minut zwiekszajac doplyw ciepla od gory.
Szynke podawac na cieplo lub zimno pokrojona w plasterki udekorowana mandarynkami i listkami melisy.
Ja wole chrzan ale to moja sugestia i nie kazdy musi sie do niej stosowac
ZYCZE SMACZNEGO