Nożem przebić karkówkę mniej więcej w środku, tak by powstał nam "kanał". Środek posmarować miodem i powtykać śliwki, tak by były ciasno poukładane na całej długości mięsa.W karkowce ostrym nożem zrobić małe wcięcia i powtykać w nie kawałki czosnku (ok 8 dziurek). Mięso natrzeć vegetą, ziołami i pieprzem.Mięso marynować min 1 h, najlepiej przez całą noc. Zawinąć szczelnie w rękaw. Piec ok 1h w 180 stopniach.
A jak zapiekasz? Bez tłuszczu i wody? Mój schabik już sie marynuje, mam nadzieję, że wyjdzie tak pyszny jak karkówka :-)
Najlepsza pieczeń, jaką dotychczas spożywałam! Zawsze sowicie prószę przyprawami, więc jest bardzo aromatyczna. Ja uwielbiam wkład śliwkowo-miodowy, moja Połowa zaś zawsze zachwyca się tym czosnkowym. :)
Witajcie ciesze sie ze pieczen Wam zasmakowala. Ja w moim zaciszu domowym czesto na wszelkie swieta, urodziny itp mam ja w obowiazkowym menu. Tym bardziej jest mi milo, ze komus jeszcze przypadla do gustu. Pozdrawiam serdecznie - dziekuje za mile komentarze i skladam wszystkim Noworoczne zyczenia
Kasiu proszę wytłumacz co to znaczy "zawinąć szczelnie w rękaw"? tzn że ma być szczelnie zamknięte? czy chodzi o to by mięso owinąć folią z rękawa? Bo nicią żadną widzę nie wiążesz mięsa przed pieczeniem? Zawsze mi sie wydawało że konieczne jest splątanie sznurkiem mięsa po to by po upieczeniu było bardziej zwarte, kroiło się ładnie na plasterki (zwłaszcza na zimno)... a może to wcale nie jest konieczne?
karkowka wspaniale sie prezentuje i w smaku jest pyszna .
dziekuje i pozdrawiam
Bajka...po prostu bajka. Mięsko rozpływa się w ustach i jest przyprawione dokładnie tak jak ma być. Palce lizać