Ostatnimi czasy eksperymentuję z dietą keto. Nie do końca, nie ze wszystkim, ale trochę się przewija przez mój stół. Dzisiaj zobaczyłam podobne ciasto, składniki mi nie pasowały do końca, więc zrobiłam po swojemu. Zawsze można użyć normalnego cukru, gdyby komuś nie było po drodze z erytrytolem. Lub tego co preferujemy i jak słodkie potrzebujemy. Moje jest mało słodkie.
Składniki ciasta wymieszać mikserem. Podzielić na dwie małe blachy, upiec w 180 stopniach, 40 minut. Wystudzic.
Ugotować masę serową. Do garnka dać mleko, masło, ser, slodzidlo, gdy zaczną się topić, pojedynczo dodawać jajka, od razu rozmieszać. Pamiętać o mieszaniu, bo łatwo się przypala. Gdy masa jest jednolita, zmniejszyć grzanie i wsypać agar agar. Rozmieszać, gotować na małym grzaniu 5 minut.
Połowę masy wyłożyć na spód, przykryć drugim, na wierzch resztę masy.
Przygotować galaretkę z żurawiny.
Owoce zalać sokiem, dodać slodzidlo. Zagotować i zmniejszyć grzanie. Gotować do momentu, gdy 3/4 owoców się rozgotuje. Dodać agar agar gotować 5 minut. Wyłożyć na sernik, schłodzić przez kilka godzin.
Smacznego!!!!