Polewa czekoladowa
Będzie jeszcze potrzebna wąska forma, folia aluminiowa i łyżka drewniana.
Szklanka = 200 ml
Upieczony biszkopt należy pokroić na 10 w miarę równych pasków (na zdj. 7, już po odjęciu trzech do utworzenia podstawy).
Blachę, na którj będzie szachownica wyłożyć folią aluminiową tak, żeby boki wystawały. Przy brzegu formy położyć pasek, zostawić wolne miejsce, pasek ciasta, wolne miejsce i znowu pasek. Dwie luki uzupełnić ciepłym serem.
Na ser położyć po jednym pasku. Trzy wolne miesca uzupełnić serem. Masa jest dość gesta, folia aluminiowa w razie czego zapobiegnie ewentualnemu wylewaniu się sera i pomoże "przykleić" masę do ściany ciasta. Zostało jeszcze jedno piętro, czyli na ser dokładamy po jednym pasku (trzy), w wolne miejsce wlewamy ser.
Po zrobieniu wszystkich pięter, "przyklejam" folię aluminiową do ścianki i wkładam obok jeszcze wąską formę do ciasta, żeby trzymało kształt. Zostały jeszcze dwa paski biszkoptu. Można je zużyć do innych celów lub przekroić je na cieniutkie paseczki i ułożyć na wierzchu szachownicy:
Jeśli ułożymy dodatkowe paseczki ciasta, potrzebne będą dwie polewy czekoladowe. Pierwszą wchłonie ciasto, a druga dopiero je pokryje. Ciasto musi dobrze ostygnąć, następnie wkładamy je do lodówki i podajemy drugiego dnia.
I jeszcze jedna rada: szachownicę kroję po skosie, wtedy jeszcze ładniej się prezentuje.
Smacznego :)
Ciasto upieczone i zjedzone prawie natychmiast.Bardzo dobre.Pozdrawiam autorke przepisu.
Miła Halinko12, dziękuję za sympatyczne słowa. Sprawiły mi ogromną radość! Pozdrawiam Ciebie równie serdecznie!
Dzis zrobilam z podwojnej porcji to ciacho i tez nie zdazylam zrobic zdjecia bo gosciom bardzo ale to bardzo smakowalo i jeszcze na wynos wzieli.Bardzo smaczne.Zdrowych Swiat i szczesliwego Nowego Roku.
Halinko12, wspaniale, że ciasto przyjęło się w Twojej rodzinie i zagościło na świątecznym stole. Życzę kolejnych udanych wypieków!