1. Farsz: kapustę ugotować (zalać wodą) + suszone grzyby (można od razu pokroić) + 1 cebulę (pokrojoną na 2 połowy) + listki laurowe + ziele angielskie. Gotować wszystko, aż kapusta będzie miękka, a woda się wygotuje.
Następnie wyrzucić: cebulę, listki laurowe, ziele angielskie. Grzybki pokroić, jeśli wcześniej tego nie zrobiliśmy.
Pieczarki pokroić, upiec na oleju, aż woda z pieczarek wyparuje, popieprzyć, posolić.
Podsmażyć 2 cebule.
Jak ostygnie - wszystko zmieszać, a następnie doprawić pieprzem i solą. Ja daję sporo przypraw, przy czym więcej pieprzu niż soli, farsz powinien być nieznacznie mocniejszy niż na smak, ponieważ ciasto później nieco łagodzi przyprawy.
2. Ciasto: do mąki + 1 szklankę ciepłej wody, ale nie wrzątku (jak na kluski). Rozwałkować, wyciąć spodkiem kółka, włożyć farsz, ugotować w osolonej wodzie.
Z tych składników wychodzi dosyć duża ilość pysznych pierogów, dlatego można też zrobić np. z połowy. Przepis polecam na Święta Bożego Narodzenia i na co dzień. Pierogi można potem odgrzewać w wodzie, na parze, ja najbardziej lubię te na oleju.
Ugotowane pierogi można również zamrozić.
Życzę Wszystkim smacznego!!!