dla 4-6 osób:
1 kg rostbef wołowy dojrzewający
2 gałązki rozmarynu
2 ząbki czosnku
1 łyżka pieprzu grubo mielonego
1 kg ziemniaków
1 gałązka rozmarynu
3-4 gałązek tymianku
2 łyżki oleju
1 łyżka masła
sól, pieprz
150 g serka naturalnego (typu Piątnica, Ostrowia, Formello)
2-3 łyżki jogurtu greckiego
1-2 łyżki tartego chrzanu (lub do smaku)
sól, pieprz
Wołowinę wyjąć z lodówki na około 2 godziny przed pieczeniem.
Piekarnik rozgrzać do 200*C.
Ziemniaki obrać lub dokładnie oczyścić. Gotować w osolonej wodzie przez około 10 minut. Ziemniaki odcedzić. Zioła drobno posiekać. Do gorących ziemniaków dodać łyżkę masła i zioła. Lekko obsypać solą i pieprzem, dokładnie wymieszać i przełożyć na blaszkę. Piec przez 35-40 minut do uzyskania chrupiącej skórki.
Patelnie grillową posmarować cienką warstwą oleju. Wyłożyć na nią całe ząbki czosnku i gałązki rozmarynu. Wołowinę obsypać grubo mielonym pieprzem i obsmażyć ze wszystkich stron na brązowo. Przełożyć mięso i przyprawy do brytfanki, piec prze około 20 minut. Po wyjęciu odstawić by odpoczęła na co najmniej 5 minut. Soki z pieczenia i te które wypłynęły z mięsa połączyć z 1-2 łyżkami oliwy z oliwek.
Serek, jogurt i chrzan połączyć ze sobą i doprawić solą i pieprzem.
Pieczeń pokroić w pół centymetrowe plastry, polać sosem z pieczenia z oliwą.
Podawać z ziemniakami i dipem chrzanowym