Drożdże rozetrzeć z cukrem, dodać ciepłe mleko i wymieszać. Dodać mąkę, jajka, stopione i ostudzone masło oraz sól. Wyrobić dokładnie ciasto i odstawić pod przykryciem na ok. 30 minut do wyrośnięcia.
Przygotować farsz:
Pieczarki i cebulę pokroić w drobną kostkę. Na patelni rozgrzać tłuszcz, wrzucić cebulę, podsmażyć. Dodać pieczarki. Dusić pod przykryciem do miękkości. Mąkę ziemniaczaną wymieszać w ok. 1/2 szklanki zimnej wody. Dodać do farszu, zagotować. Połączyć ze śmietaną, żółtkiem oraz przyprawami (sól, pieprz).
Do farszu można dodać koperek lub natkę.
Ciasto po wyrośnięciu jeszcze raz zagnieść. Wyłożyć na posypaną mąką stolnicę i rozwałkować na ok. 1 cm. Pokroić na pasy 30x10 cm i na środek każdego nałożyć farsz.
Paski zwinąć w rulon (od dłuższej strony), lekko spłaszczyć. Pokroić na 3-4 cm. paszteciki. Następnie tępą stroną noża zrobić na nich kratkę (niekoniecznie).
Posmarować białkiem.
Piec w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez ok. 20 minut.
Mnie wyszło równo 50 sztuk.