Polecam pyszne ciasto z marchewką. Przepisu szukałam w necie. Poczytałam trochę i postanowiłam zrobić po swojemu.
W założeniu miało robić się szybko i na 100 % bez zakalca, który niestety się zdarza, przy źle dobranych proporcjach.
Żółtka ubijam z cukrem, marchewkę ścieram na tarce o średnich oczkach i odciskam sok niezbyt mocno.
Do ubitych żółtek dodaję olej i marchew na przemian po trochu oraz sodę rozpuszczoną w odrobinie wody i odrobinę wanilii.
Przesiewam mąkę przez sitko, mieszam razem z cynamonem , proszkiem do pieczenia . Dodaję partiami do ubijanej masy.
Częściowo zamiast mąki można dodać zrodki pszenne ,około 0,5 szklanki.
Wtedy mąki dodajemy odpowiednio 1,5 szklanki .
Na koniec ubijam schłodzone białkaze szczyptą soli i mieszam delikatnie z masą.
Ciasto piekę w temp. 180 stopni przez około 1 godz.
Widoczne ciasto na zdjęciu piekłam w piekarniku w formie od prodiża z kominkiem po środku.
Ale pycha !