He! W potrawie żydowskiej boooczek!!? Coś nie gra.
Dokładnie - kugiel to nazwa pochodząca z Kurpiów (Ostrołęka) - nazwa żydowska (ciut niemiecka) a wykonanie chłopskie. Przenikanie się kultur. Może i pierwotnie miało kształt kuli. Natomiast obecnie to placek ziemniaczany. Kilkadziesiąt kilometrów dalej już nie jest kugiel tylko kartoflak.
Hej, Janisz, wieprzowego???!!!
czesto robie kugiel badz babke ziemniaczana troche sie roznia. Ja do kugla dodaje pol szklanki mleka a jezeli chodzi o mieso to sa to zeberka i golonka jest wysmienity. Czas pieczenia zalezny jest od wielkosci blachy jej wysokosci wiadomo ze w wiekszej i plytszej formie czas pieczenia sie skraca. Ja pieke go ok 1,30 1,45. Mieso dodaje surowe podsmarzone nie jest tak smaczne. :)
Na blaszce to juz nie jst kugiel, tylko kartoflak.
Znam kugiel z czasow dziecinstwa, kiedy jezdzilam na wies w kieleckie. Pieklo sie go w garnku, a nie na blaszce. Dodawalo sie duzo surowej, tartej cebuli, pieprz, sol i mieso z koscia - najlepiej zeberka. Siedzial cala noc w piecu chlebowym, az do wygasniecia zaru, a rano byl goracy, aromatyczny i pyszny! Mieso doskonale odchodzilo od kosci, a wytopiony z niego tluszczyk nadawal niepowtarzalnego smaku ziemniaczanej masie.
Tego lata bylam w Przedborzu nad Pilica i tam nadal, w miejscowych gospodach, kugiel jest rarytasem. Nie mialam jednak okazji sprobowac, zatem pokusze sie na weekend, zeby zrobic go w domu. Troszke zniecheca czas peiczenia, ale... warto:)
Smaki mojego dziecinstwo , moja mama też robiła zawsze dawała kawałki surowego mięsa i plastry boczku.Pyszne
emili (2005-02-17 15:21)
wygląda bardzo ciekawie ale jesteś pewna, że piec aż 2,5 godziny łącznie nie za długo?