Suszone kapelusze podgrzybków lub borowików
sól
pieprz
olej do smażenia
ciasto naleśnikowe (zapewne każdy ma wypróbowane własne)
Odmoczyć kapelusze w wodzie aż zmiękną. Po odsączeniu oprószyć solą i pieprzem.
Przygotować ciasto naleśnikowe (troszkę gęstsze, wtedy lepiej "trzyma się grzybków")
Zanurzać kapelusze w cieście i smażyć na rozgrzanym oleju.
Moja ulubiona potrawa Wigilijna :)
Fotkę wrzucę po Wiliglii bo zbiory grzybków w tym roku słabe były :)
Trzymamy za słowo! (mam na myśli tę fotkę - nigdy jeszcze nie jadłam suszonych grzybów w cieście naleśnikowym :))
popieram grzybki sa naprawde pyszne !!! u mnie w domu odkąd pamietam zawsze co roku gościły na Wigilijnym stole. W tym roku u siebie też na pewno zrobię bo znikają szybciutko :)
pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt :)
U mnie również nie ma Wigilii bez tych pysznych grzybków. Do naszego wigilijnego menu wprowadziła je moja ukochana babcia. Bardzo polecam ;o)
Przepyszne cudowne, nie wyobrażam sobie Wigilii bez tych grzybków, cały rok czekam na te grzyby, w moim regionie mało kto takie robi a przepis też mam od Babci. Ja po namoczeniu odgotowuje grzybki w posolonej wodzie, naprawdę warto spróbować, pycha!!!!
Szkoda,że tak późno znalazłam ten przepis,ale na przyszłość zapiszę sobie.