300g Mąki Żytniej Razowej
220ml Wody ciepłej
100ml Zakwasu
2 łyżki Oleju
2 łyżeczki Miodu
1 łyżeczka Soli
1/3 łyżeczki Drożdży świeżych
15 szt. Śliwek suszonych
Kolejny mój przepis z serii ,,podróba" czegoś co mi smakuje. Zrobiony samodzielnie pyszny chlebuś jest zdrowszy, bez ulepszaczy i składników dających długowieczny termin do spożycia. Propozycja dla Wszystkich lubiących taki chlebuś, znanej duńskiej teraz szwedzkiej firmy :) Wilgotny, słodkawy, ale nadający się pod wędlinkę, chlebuś ze śliwką. Polecam!
Do miski dajemy mąkę, sól, pokrojone w kostkę śliwki, mieszamy.
Do formy automatu wlewamy ok.170ml wody i olej, następnie wsypujemy suche składniki.
W reszcie wody rozpuszczamy miód i drożdże, wylewamy do formy na suche. Tak samo jak aktywny zakwas ( jeżeli przechowujemy zakwas w lodówce, pamiętajmy żeby wyjąć go, poza lodówkę minimum 3 godz. wcześniej ).
Nastawiamy program ,,Razowe" u mnie to pr.3
Po ostatnim mieszaniu wyjmujemy mieszadła i ustawiamy sobie kuchenny tajmer na godzinę przed zakończeniem pracy automatu ( chodzi o to, by przed rozpoczęciem pieczenia sprawdzić czy chlebuś podwoił swoją objętość. Jeśli nie, to automat wyłączamy i po wyrośnięciu ciasta nastawiamy samo pieczenie, skórka jasna ).
Jeżeli zamierzamy piec w piekarniku, to Ciasto na chleb wyrabiamy po zmieszaniu wszystkich składników na jednolitą, elastyczną całość. Wykładamy do keksówki, nakrywamy wilgotną ściereczką i ustawiamy w cieple do wyrośnięcia, aż podwoi objętość. Pieczemy w piekarniku nagrzanym 190 st. ok. 40/50 min Dobrze jest półkę niżej ustawić miseczkę/pojemnik z wodą, by chleb nie wysechł podczas pieczenia.
(Ja nie piekłam w piekarniku, więc to ogólna zasada piekarnikowa, nie doświadczenie z tym chlebkiem)
Studzimy na kratce.
Smacznego!!!
Na zdjęciach wygląda doskonale. Struktura chleba kusi. I te dodatki. Wyobrażam sobie smak całości.