400g mąki pszennej typ650
200g mąki żytniej razowej typ2000
2 łyżeczki soli
2 łyżeczki cukru
2 łyżeczki drożdży suchych
1-2 garści: pestek słonecznika lub dyni, siemienia lnianego
200 ml maślanki lub kefiru
200 ml bardzo ciepłej wody
3 łyżki oleju
Miskę plastikową stawiam na wadze, wsypuję 400g pszennej i 200g żytniej mąki, mieszam, dodaję sól, cukier, drożdże, pestki, znowu mieszam. Maślankę mieszając łączę z wodą i olejem.
Do formy z automatu wlewam połowę płynu, sypię wszystko suche z miski i pozostałą częsć płynu. Program 1
Wiele przepisów przeczytałam i przetestowałam by wyciągnąć coś ze wszystkich i by chlebek nie opadał, a z tym miałam problem. Teraz to przeszłość i nie pamiętam kiedy kupiłam chleb w sklepie. Polecam.
Ostatnio zmodyfikowałam wykorzystanie tego przepisu i używam go do robienia chlebka na zakwasie i drożdżach. Zamiast 2 łyżeczek drożdży daję 1 i w płynach tylko woda 250-300ml i dodaję 150-200g zakwasu. Chlebek rośnie w automacie ale przed planowanym czasem pieczenia sprawdzam czy wystarczająco urósł, jeśli nie to wyłączam automat i czekam dłużej, potem daję samo pieczenie w automacie! Pyszny, wilgotny i nie kruszy się nawet po kilku dniach.
Piękny chlebuś Olek!!! Dziękuję za skorzystanie z przepisu, Pozdrawiam.
Chlebek upieczony, wyszedł bardzo dobry, zawsze dodawałam więcej mąki żytniej , tym razem upieklam z twojego przepisu, chociaż dodałam 150g mąki żytniej 2000 i 50g mąki żytniej 720, zamiast ziaren dodałam czarnuszke.
Super wygląda Twój chlebuś! Fajnie, że skorzystałaś z mojego przepisu. Pozdrawiam.
Chlebuś 1 klasa. Bardzo dobry. Urósł wielgachny:) Ale musiałam troszke płynów dolać.
Dałam orzechy i siemie lniane. I bardzo treściwy. Dziękuję za przepis.
Iwett, cieszę się bardzo, że wypiek udany ;)) Polecam się na przyszłość