Jak zwykle pierogi wyszły wspaniałe,narobiłam wczoraj dla całej rodziny,z trzech kg mąki. Dzięki za przepis!!
2 tyg temu robiłam moje pierwsze pierogi właśnie z Twojego przepis, a dziś była powtórka. Zrobiłam z kapustą i grzybami już na święta.
Robię bardzo podobnie makaron. Jednak na początku do mąki wlewam gorącą wodę (zaparzam mąkę) i mieszam, po przestygnięciu dodaje żółtka wybełtane w garnuszku z odrobiną soli. Wtedy makaron jest bardziej żółty (tak mi się wydaje). Żółtka dodaje do przestudzonego ciasta bo boję się, żeby sie nie ścięły po zetknięciu z gorącą wodą.. Też gotuję dodając do wody soli i oliwy. Również hartuję. Tak własnie robiła moja Babcia.
Pyszne jedzonko. Boczek wędzony parzony był dość słony, więc kartofelków już nie soliłam. Dałam lekko przesmażoną cebulkę i czosnek, zioła prowansalskie. 5 jaj wydało mi się stosunkowo dużo i z powodzeniem ograniczyłam się do 2 sztuk. Behemotko, dziękuję :)POLECAM.
Pyszne śledziki, bardzo nam smakują, na pewno nie raz wróce do przepisu. Pozdrawiam!
to juz lepiej dodaj o tyle więcej zwyklej mąki. bez dodawania mazeiny czy skrobi. Nie wiem jak sie zachowa kukurydziana.
Ciasto na pierogi wspaniałe! Super sie wyrabia, ekstra wałkuje, się przylega do stolnicy, nie kleji się, za to bardzo dobrze lepi sie z niego pierogi. Juz zawsze będę korzystała z tego przepisu. Dziekuję!
Najlepsze ciasto na pierogi jakie kiedykolwiek jadłam, wszyscy się zachwycali. DZiekiję za udostepnienie przepisu i wszystkim go szczerze poleca :)
Mam pytanie czy zamiast mąki ziemniaczanej mogę użyc skrobi kukurydzianej (maizeny) tu gdzie mieszkam nie kupię jej .
Nie miałam zielonego pojęcia jak prosto jest zrobić pierogi. Świetny przepis, ja zrobiłam z malinami. Następnym razem będą z czymś innym :).
Ale i ten przepis chętnie wypróbuję
Ja zawsze robię ciasto na pierogi z krupczatki i oczywiscie gorąca woda, tak by sie nie poparzyc i bez jajek!! i sa rewelacyjne:)
Bardzo długo już robię pierogi i wszyscy się nimi zachwycają ale znalazłam ten przepis, poczytałam komentarze i pomyslałam " a po co zmieniać skoro moje takie dobre" ale ciekawość zwyciężyła. Jedyne czego nie zmieniłam to typu mąki, użyłam wrocławskiej. Już w trakcie wałkowania stwierdziłam, że jest super, czysta kuchnia bez dosypywania mąki, w trakcie gotowania trochę się przeraziłam bo 4 sztuki ale one były prawie przezroczyste takie cienkie nie rozkleiły się a pękły. Ale coż to jest na 40 pierogów. Miałam na spróbowanie. Po spróbowaniu tych nierozklejonych stwierdzam z całą stanowczością : od dzisiaj ciasto babci Zosi. Pozdrawiam i dziękuję.
Najlepszy przepis jaki probowalam w zyciu. Mocno ucaluj Babcie Zosie i podziekuj Jej w moim imieniu!!!!