a Ja polecam stary i sprawdzony sposób zdobycia produktów do sushi :) czyli = Internet :) wszystko w dobrych cenach i łatwo jest porównać każdy sklep, na przykład: https://przepisychinskie.pl lub http://www.sushi-sklep.pl/ :)
Widziałm filmik ,więc wiem jak się taki omlecik formuje, fajnie i sprawnie to wyglądało,chętnie wypróbuję przepis:)pozdrawiam
Bardzo dobry opis, omlet mi się udał doskonale - a mamy sushi zaplanowane na dzisiejszy (sylwestrowy) wieczór :-) Jedyne, co bym zmieniła, to dodała trochę mniej cukru.
Dziękuję i pozdrawiam!
francuski...
No wiadomo, ze jedzenie robione w domu jest tansze, niz to w restauracji. Ale nie zapominajmy o jednym - ze w restauracjach pracuja prawdziwi mistrzowie kuchni, do ktorych my niestety sie nie umywamy:P
Odnosnie sushi - trafilem na mala restauracje w Warszawie, gdzie pracuje tak dobry sushimaster, ze ludzie chca go nawet wynajmowac na imprezy, aby dla nich wlasnorecznie przyrzadzal sushi. Mowa o restauracji: http://www.sushiwesola.pl/
Bardzo smaczny :)
Zrobiłem:) Teraz czekam na efekt. Chciałem zrobic jeszcze czekoladowy, ale już mi właściwie w trakcie robienia się odechciało... Za kilka godzin jak się porządnie schłodzi to wypróbuje mój palnik, który dostałem na urodziny ;)
To jest deser hiszpanski a nie francuski.
To nie jest deser francuski, lecz hiszpanski.
chcialam zauwazyc ze koszt 300 400 zł jest stanowczo zawyzony
Świetnie napisany przepis. Bardzo czytelny a przede wszystkim rzeczywiście sushi jest pyszne
Robię sobie i znajomym sushi już od jakiegoś czasu i jestem zaskoczony niską ceną. Wprawdzie 300-400 zł podane w składnikach to sporo, jednak większość z zakupionych towarów wystarczy na zrobienie wielu, bardzo wielu porcji.
Próbuję przekonać do tego żarełka sąsiadów, jednak nie wierzą, że to takie tanie.
W suhi zakochałam się od pierwszego gryza. Trochę trwało nim doszło do pierwszego "am" - ale udało się.
Zamierzam się wybrać w przyszłym tygodniu na zakupy (zwiedzę sobie przy okazji Kuchnie Świata). I mam pytanie - czym się różni ocet ryżowy od octu ryżowo-zbożowego w smaku (oba sa z firmy Mizkan - bo w cenie jest ewidentna różnica.
Z pozostałymi składnikami sobie poradzę...
Nie będę szaleć z zakupami w opakowaniach hurtowych - na pierwszy raz skupię sie na małych pojemnościach -żeby zobaczyć czy będę robić czy to jest tylko miłość do gotowego
Co do karmelizacji to knajpach polewają cukier koniakiem i podpalają. Jak spróbuję to jutro dam znać czy wyszło.
a Krem Brule uwielbiam. Jadlam kiedys taki z biala lawenda - to byla poezja smaku!