You are here: / / Comments received by the user eva67

Comments received by the user eva67

ekkore

(2010-11-29 15:24)

Po ścianach może i nie. Tyle, że ja przy kuchence mam szafki. W tej chwili dla niego skok na wysokość ponad 1,4 to pikuś. Balansowanie na płaszczyźnie szerokości niecałych 2 cm - zmierzyłam (oparcie krzesła i płaski monitor) i gonienie własnego ogona właśnie tam...
A jak będzie miał motywację....

Mama Rozyczki

(2010-11-29 15:01)

Ja tutaj nie widzę żadnego problemu z kotem,:) wystarczy  poprosic męża żeby nam wysoko wkrecił w ścianę jakiś haczyk(koty raczej po ścianach nie chodzą)Moja mama ma trzy koty i suszy kiełbasę nad kuchnią , żaden jeszcze jej nie ruszył.

ekkore

(2010-11-29 14:20)

Maurycego - jak i inne forumowe koty (bo nie tylko ja jedna "kocia mama" przymierzam się do tej polędwicy) znajdziesz w wątku "kocie sprawy" oraz "koty"  -tam jest więcej obrazków

eva67

(2010-11-29 13:38)

Rozbawia mnie Twój kot.Czy on wie,co knujesz? I czy nie przechytrzy Ciebie? A wracając do tematu ,moje mięso wisiało w kuchnu,więc ja nie wyczuwałam zapachów,ale w pokoju,na pewno wyczujecie zapach czosnku. Ale co tam-warto. Ps.zrób zdjęcie kotka i wyslij-proszę.

ekkore

(2010-11-29 13:12)

Powiedz jak jest zapachem suszącego się mięsa - mocno zapachuje leżącą surowizną?
Pomyślałąm sobie o karniszu i rurze grzejnej w dużym pokoju. Tam kot nie powinien wleźć - no chyba, że będzie się wspinał po tynku. Tylko czy my damy radę mieszkać...W kuchni łatwiej sie znosi dziwne zapachy...

ekkore

(2010-11-28 19:24)

Zerknij do przepisu marinika - zwróciłam na niego uwagę, że zaraz koło Twojego przepisu (komentarza) ktoś wstawił zdjęcie..
Jak zawinę w coś - kot czując zapach - będzie tak długo siegał  -aż zrzuci - i obawiam, że sie dobierze (mięso, ryby  -wszystko zostawione na wierzchu jest jego, rozmrażać muszę w lodówce) - doskonale sobie radzi z tekturową czy foliową paczka karmy- także każdą nowo kupioną musze przesypywać do pudełka z dobrym zamknięciem

eva67

(2010-11-28 18:21)

Sorry,nigdy o tym nie czytałam,ani nie słyszałam. Suszę kiełbasę ,ale max 30 min,żeby potem nie kapało. Nie wiem,co Twój kot na to,ale może spróbuj zawinąć,tak ja w satrą poszewkę i osznurować,może kot nie da sobie rady .(JESLI GO NIE DOCENIAM,TO PRZEPROŚ GO ZA MNIE)

ekkore

(2010-11-28 17:42)

Marinik też ma przepis na suszoną wędlinę (schab).
jego nie ma na stronie - więc nie mogę go spytać. On suszy w piekarniku - stąd moje pytanie - może wiesz coś na ten temat. Jakby co zadałam też pytanie na forum - może ktoś odpowie
Piwnica odpada, bo tam mogą być myszy...

eva67

(2010-11-28 14:12)

Z niecierpliwością czekam na zdjęcia MR  i pozdrawiam.Goście  Basiu  na pewno będą zachwyceni.  Pozdrawiam i napisz proszę jak wyszło  .

basiajasia

(2010-11-28 13:08)

Wczraj właśnie zaczęłam  "cykl produkcyjny" schabu i karczku. Mam nadzieję, że  na mojej sobotniej imprezie  imieninowej goście będą zachwyceni smakiem  tych  wędlinek ! Pozdrawiam mikołajkowo....

Mama Rozyczki

(2010-11-28 12:56)

Na wtorek zamówiłam u rzeźnika 1,5 kg schabu karkowego i tyle samo schabu środkowego w miarę cienkiego. Jestem zachwycona twoimi zdjęciami  więc zaczynam suszenie, dam znać jak wyszło i wstawię zdjęcia. Pozdrawiam:)

eva67

(2010-11-28 12:41)

Chyba nie zrozumiałam. Nie wiem o co chodzi z Mariniekiem,i z piekarnikiem,który ma chodzić pól lub 24 h.Ale z szacunku dla kota,możesz powiesić w piwnicy,inni już tak zrobili.Pozdarwiam

ekkore

(2010-11-28 12:00)

Nęci mnie ten przepis.
Mam jednak problemy logistyczne w postaci kota - więc wiszenie nie wchodzi w rachubę. Bo rano miaąłbym przejedzone zwierzę -  i zero radości z jedzenia.
U marinika jest o suszeniu w piekarniku, a potem na grzejniku (grzejnik odpada z powyższych przyczyn). Marinika nie ma - ale może Ty słyszałaś o takim sposobie postępowania?
Czy jak bym chciała ominąć grzejnik i zrobić to w piekarniku to wiatrak termoobiegu ma chodzić przez 24 godziny  -czy tak jak w pierwszej fazie wystarczy pół dnia?

basilek

(2010-11-27 22:23)

Dzisiaj nastąpiła degustacja i baaardzo nam posmakowało. U nas w sklepie "takie cuś" występuje pod nazwą polędwica łososiowa. Ale ja teraz będę to "cuś" robiła sama, dzięki Tobie Ewo, dziękuję.

eva67

(2010-11-27 08:43)

Tak wygląda schab zrobiony według tego przepisu .Wisiał 7 dni ,a  tak wygląda po tygodniu w lodówce .Widać,że nic się z nim złego nie dzieje ,wiec mozna śmiało go przechowywać.Początkowo myslaąłm,żeby zamrozić,ale widać,ze nie ma takiej potrzeby (na razie).

Most active

  • Recipes: 273
  • Articles: 7
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 55
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 1
  • Recipes: 29
  • Articles: 5
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 0
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
  • Recipes: 23
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 7
  • Recipes: 10
  • Articles: 0
  • Movies: 0
  • Galleries: 0
The rules on cookies
As part of our website we use cookies to provide you with services at the highest level. Using the site without changing the settings for cookies is that they will be included in your terminal device. You can change the settings for cookies at any time. More details in our" „<% gt "Polityce Cookies” %>".
Close